Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Jamniś i Cudak...Musia za TM:(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 19, 2013 20:59 Re: Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Jamniś i Cudak...Musia za TM:

A ja myślałam,że oddam komuś każdą ilość śniegu bezpłatnie-sądząc po ilości nie stopnieje do maja :lol: ja już nawet nie mam siły denerwować się tym co widzę za oknem,u mnie taka aura od piątku :wink: i chyba piątek był najgorszy dzień,piździło cały dzień,bloków po drugiej stronie ulicy nie było widać,na chodnikach po kolana śniegu,ludzie chodzili gęsiego-o wyminięciu się nie było mowy,do dziś zaspy naprzeciw mojego domu zalegają.Ja sobie poprawiałam humorek kruchymi ciasteczkami z mojej ulubionej cukierni :wink: co by mieć bioderka okrąglejsze :lol:

rudy kociak

 
Posty: 2665
Od: Śro paź 19, 2011 18:21

Post » Wto mar 19, 2013 21:09 Re: Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Jamniś i Cudak...Musia za TM:

Zawsze można jeszcze zwalić na hormony :ryk: :ryk:
Słodycze dobre na wszystko :mrgreen:
Pogoda była dziś wyjątkowo wredna :evil:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Wto mar 19, 2013 21:15 Re: Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Jamniś i Cudak...Musia za TM:

rudy kociak pisze:A ja myślałam,że oddam komuś każdą ilość śniegu bezpłatnie-sądząc po ilości nie stopnieje do maja :lol: ja już nawet nie mam siły denerwować się tym co widzę za oknem,u mnie taka aura od piątku :wink: i chyba piątek był najgorszy dzień,piździło cały dzień,bloków po drugiej stronie ulicy nie było widać,na chodnikach po kolana śniegu,ludzie chodzili gęsiego-o wyminięciu się nie było mowy,do dziś zaspy naprzeciw mojego domu zalegają.Ja sobie poprawiałam humorek kruchymi ciasteczkami z mojej ulubionej cukierni :wink: co by mieć bioderka okrąglejsze :lol:

To mnie pocieszyłaś :mrgreen: ...myślałam, że tylko u mnie taka piękna wiosna...
Ja kłopoty zagryzam tylko sernikiem, uwielbiam i mogłabym go wchłaniać codzienne, znając swoje możliwości pewnie by mi się nie przejadł :ryk: i cosik w bioderka jakby nie wchodził :wink:
Obrazek
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway

AnnAArczyK

Avatar użytkownika
 
Posty: 5558
Od: Pt lip 24, 2009 22:00
Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica

Post » Wto mar 19, 2013 21:17 Re: Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Jamniś i Cudak...Musia za TM:

Miraclle pisze:Zawsze można jeszcze zwalić na hormony :ryk: :ryk:
Słodycze dobre na wszystko :mrgreen:
Pogoda była dziś wyjątkowo wredna :evil:

He, he... najłatwiej zwalić na hormony :mrgreen:
Obrazek
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway

AnnAArczyK

Avatar użytkownika
 
Posty: 5558
Od: Pt lip 24, 2009 22:00
Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica

Post » Wto mar 19, 2013 21:25 Re: Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Jamniś i Cudak...Musia za TM:

AnnAArczyK pisze:Witam o zmierzchu :wink:
Od rana byłam zła jak osa, myślałam, ze wyjdę z siebie i stanę obok....
Gdy tylko otworzyłam oczy, od razu miałam ochotę zamknąć je z powrotem ...
Nigdy bym się nie spodziewała takiej wstrętnej pogody
wiało, sypało, zimnica i świata nie było widać...takiej zadymy śnieżnej u nas nie było chyba od grudnia...
Ten widok od razu zepsuł mi humor na pół dnia
ta zadyma normalnie wytrąciła mnie z równowagi, straciłam nadzieję, że jeszcze będziemy mieli wiosnę, pewnie będzie zima, potem trzy dni lata i znowu zima :mrgreen:
Odechciało mi się wszystkiego, jeść, pić, nawet masowanie cudaczkowego zadka mi dzisiaj jakoś tak nie za bardzo szło...
Żeby mi się przypadkiem humor za szybko nie poprawił, w południe straciłam plombę w górnej jedynce :evil:
i jak by było mało atrakcji na jeden paskudny, śnieżny dzień, miałam dzisiaj uszkodzoną linię tel. a potem, żeby mi się za bardzo nie nudziło... wylałam gorącą herbatę sobie na pazury i poduszkę i...nie przyszedł Buraś, :crying: a tak za nim tęskniłam :mrgreen: :mrgreen:

No i Pan Pers się znowu popisał...co prawda poszedł do kuwety zrobić siu, ale kupalka to już wybudował w przedpokoju, zresztą kupalek był bardzo ładny, starannie wymodelowany, duży i bardzo śmierdzący...

Ta pogoda, to nawet kotom w głowach mąci...

Dobrze, że chociaż miałam ochotę na coś słodkiego:)

Cały dzień zszedł mi na...wcinaniu sernika :mrgreen: :mrgreen:
Przeżyłam:)

Jedyne co mi smakuje w chwili totalnej załamki :ryk:


Miraclle:)
Dzisiaj, byłabym dobrym odstraszaczem ze swoim nastawieniem do życia, niestety Buraś nie przyszedł, pogoda kotku pokrzyżowała plany :wink:

Ewa L. :)
Ja mam czas, mogę na niego poczekać, myślę, że nawet długo bym nie musiała wystawać pod płotem :D

Chyba odzyskuję humor, ale w ciągu dnia mogłabym komuś zrobić krzywdę :evil: :evil: :evil:

To do dzieła,czatujemy na Buraska :lol:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 19, 2013 21:31 Re: Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Jamniś i Cudak...Musia za TM:

Biedny Kacperek :( Pewnie stres związany z konfrontacją z burasiem tak go rozstroił. :wink: Ale musisz przyznać że taki kupalek jest mniej problematyczny niż siuśki na kanapie :twisted:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 19, 2013 21:47 Re: Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Jamniś i Cudak...Musia za TM:

Jeśli chodzi o ząbki to znam ten ból - w tym roku zaliczyłam już z 15 wizyt u zębologa. 8O Na szczęście zostały mi tylko 2 i KONIEC!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :1luvu: Później tylko raz na pół roku przegląd paszczy i luzik :D
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 19, 2013 23:15 Re: Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Jamniś i Cudak...Musia za TM:

Dwa ząbki 8O :wink: :ryk: :ryk: :ryk:

Wolałabym, żeby Kacperrro korzystał z kuwety w obu przypadkach :mrgreen: no ale jak już to fakt, lepiej sprzątnąć jednego kuuuupala niż prać dwie poduchy z kanapy :ryk:
Obrazek
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway

AnnAArczyK

Avatar użytkownika
 
Posty: 5558
Od: Pt lip 24, 2009 22:00
Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica

Post » Wto mar 19, 2013 23:50 Re: Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Jamniś i Cudak...Musia za TM:

No widzisz,zawsze jest jakiś pozytywny aspekt całej sprawy. Wszystko przed Kacperkiem :ryk: A dwa ząbeczki to jeszcze nie tragedia - dasz radę :D
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 20, 2013 7:23 Re: Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Jamniś i Cudak...Musia za TM:

To wszystko przez tą pogodę :evil: Ja już chcę wiosnę :crying: :crying: :crying:
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Śro mar 20, 2013 7:55 Re: Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Jamniś i Cudak...Musia za TM:

Kacperek pokazuje Dużej jakie robi artystyczne kupelki :mrgreen:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Śro mar 20, 2013 11:08 Re: Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Jamniś i Cudak...Musia za TM:

Oj, Ciociu,
był kupalek artystyczny oj, był :ryk:
aż musiałam światu pokazać otwierając drzwi na na oścież, szkoda, że sąsiedzi nie mogli podziwiać kształtu i delektować się zapachem, po co chodzą do pracy, stracili taką okazję, no... :mrgreen: :mrgreen:


Witam i uprzejmie donoszę, że wiosny już nie lubię :evil:
Może do mnie już nie przychodzić, bez łaski...
Siedzimy wszyscy w ciepłym domku, nie patrzymy na ten wstrętny śnieg, nie chwalimy, że jest ładna pogoda, bo ona nam się już nie podoba...nawet nie robiliśmy dzisiaj fotek Żuczkowi biegającemu po ogrodzie w poszukiwaniu miejsca, gdzie można było spokojnie zrobić qpsko...
Wszędzie śnieg,
Jesteśmy obrażeni...

Kacperek ostatnio coraz więcej pokazuje, na szczęście kocio zdrowy, apetyt ma, kontaktowy też,
niestety czasem zachowuje się tak, jakby o czymś zapominał :roll:

Chyba Gapcia dopada starość :(
Kacperek coraz częściej w trakcie czyszczenia futra popada w "w stan zadumy":) jakby to nie zabrzmiało, Gapciu potrafi myśleć:) długo bo długo ale myśli:) jakby "co ja miałem teraz zrobić? aaa... miałem dalej czyścić futerko"
Poza tym w ciągu dnia coraz więcej śpi.
Praktycznie od jakiegoś czasu kocurek każdą jedną noc przesypia w innym miejscu, najbardziej zdziwiłam się widząc go śpiącego w koszyku dziewczyn, bo one się co jakiś czas obrażają na koszyk wiklinowy...
gdy śpi w nim Kropka, wtedy Lunka przez parę dni do niego nie wejdzie, potem jest na odwrót, więc Kacper wykorzystał sytuację.
Aż dziw, że się tam wcisnął.
Dwie noce wcześniej miauczał pod szafą, więc mu otworzyłam, a rano bałam się tam zajrzeć :mrgreen: na szczęście kocio wyspany wylazł żywy :ryk:
Zeszłej nocy spał u nas pod łóżkiem, co dotychczas mu się nigdy nie zdarzyło.
Ciągle szuka sobie nowych miejsc do spania, wieczorem kręci się po kątach a ja zanim, pilnuję, gdzie będzie się układał do snu, tam mu ścielę kocyk.
Jeszcze nie tak dawno biegał po schodkach, teraz idzie powoli, jakby nigdzie mu się już nie śpieszyło,
I schudło się Gapciowi, chociaż wet stwierdził, że Kacperek teraz jest w "sam raz" to dla mnie on jest mizerny...

Gdy przygarnęłam Cudaczka, Kacper był nim zainteresowany chociaż na niego buczał, teraz jest między nimi sztama, ale myślę, że to Kacper przestał się interesować nowym nabytkiem:)

I tak: albo częste wizyty Burego chuligana tak negatywnie wpływają na Gapcia, albo faktycznie są to pierwsze oznaki starości :( .

Duża przerwała Kacperkowi chwilę zadumy podczas mycia :ryk:
Obrazek Obrazek Obrazek
Dzisiejszą noc Pan Kacperek spędził na stole w kuchni :mrgreen:
Obrazek
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway

AnnAArczyK

Avatar użytkownika
 
Posty: 5558
Od: Pt lip 24, 2009 22:00
Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica

Post » Śro mar 20, 2013 11:37 Re: Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Jamniś i Cudak...Musia za TM:

A w jakim wieku jest Kacperek?
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 20, 2013 11:42 Re: Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Jamniś i Cudak...Musia za TM:

U mnie minęło 10 lat gdy go zaadoptowałam: ale on już był bardzo dorosłym kotem, dwóch wetów miało różne zdanie na temat jego wieku, oceniali go między 3-5 lat, może ciut więcej (był w takim stanie, że trudno było ocenić jego dokładniejszy wiek )
Obrazek
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway

AnnAArczyK

Avatar użytkownika
 
Posty: 5558
Od: Pt lip 24, 2009 22:00
Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica

Post » Śro mar 20, 2013 11:51 Re: Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Jamniś i Cudak...Musia za TM:

AnnAArczyK pisze:U mnie minęło 10 lat gdy go zaadoptowałam: ale on już był bardzo dorosłym kotem, dwóch wetów miało różne zdanie na temat jego wieku, oceniali go między 3-5 lat, może ciut więcej (był w takim stanie, że trudno było ocenić jego dokładniejszy wiek )

To rzeczywiście ma prawo zwolnić obroty. Kicuś[o którym pisałam na swoim wątku] odszedł gdy miał 17 lat ale ich poprzedni kot aż 21 więc na to nie ma reguły. A skoro wet twierdzi że z jego zdrówkiem jest ok to nie panikuj. :ryk: Trzeba Kacperka otoczyć troskliwą opieką. :1luvu:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon i 439 gości