kotkins pisze:Vailet- to Felix.Moj "pierwokotny".
Jest prawie- bri.Bri prawdziwe to u Aniady jest, ona ma dużo bri-z 10 kg?
Felix ma na czybkach uszu maleńkie pędzelki- chyba wujcio był ...norwesiem?A tatko rudym dachowcem?Mama była bri.Widziałam mamę.Bo Felisia kupiłam w pseudo.Daaawno temu...potem tę pseudo zlikwidowałam poprzez donos do US.Stare dzieje.
Pokazać maleńką kitkę malej czarnej!
Może być w kategorii z Melonem.
Paczem tu czy na mnje głosunjecie...Fjo.Pjenkna i zua Fjo.
kotkins właśnie...futro ma bri bo jest inne niż mixy persa mają.Tak też mi przez myśl przeszło,ale że Ty persiara to mnie zmyliło

Piękny pierwokotny

Ostatnio bri mnie interesują,oprócz sybiraków.MCO jakoś nie,norwegi tak sobie

Bri spokojny,zrównoważony charakter dla nerwuski

Dobrze że tej pseudo już nie ma,ale ciągle nowe i nowe...Czemu Bri mają w Polsce największe wzięcie

Widzę i czytam że Brytyjczyki,MCO,a inne daleko za nimi.