Jego Wysokość Malagito :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 10, 2012 22:34 Re: Jego Wysokość Malagito :)

Najszczersze kondolencję Iza. Bardzo mi przykro.
Ściskam Was mocno i współczuję straty.
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Pon gru 10, 2012 23:07 Re: Jego Wysokość Malagito :)

Bardzo mi przykro... Przesyłam wiele ciepłych myśli i uścisków... [*][*][*]
Obrazek Obrazek
Monia, Kuba, Hania i Bilon

KubaTST

 
Posty: 1430
Od: Nie paź 19, 2008 18:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 12, 2012 16:10 Re: Jego Wysokość Malagito :)

Naprawdę dziękuję Wam wszystkim za wsparcie. Obrazek Nie jest mi lekko, ale mimo wszystko z każdym dniem jest lepiej, zwłaszcza, że z każdej strony otrzymuję wiele wsparcia i ciepłych słów. To naprawdę podnosi na duchu, ta świadomość, że nie jest się z tym wszystkim pozostawionym samemu.
Poza tym cały czas szukam sobie nowych zajęć, żeby zająć czymś myśli, to też pomaga na swój sposób.
Jedyne o czym jeszcze myślę jest to, że to będą naprawdę dziwne święta...

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Śro gru 12, 2012 16:23 Re: Jego Wysokość Malagito :)

Trzymaj się i pisz w wolnej chwili co u ciebie i Malagi.Wiadomo musisz dojść do siebie po stracie taty,ale nie zamykaj wątku-bo fajny taki rodzinny z kotem w roli głównej :) Mnóstwo ciepłych myśli dla ciebie i wszystkich domowników,mizianki dla Malagi :wink:

rudy kociak

 
Posty: 2665
Od: Śro paź 19, 2011 18:21

Post » Śro gru 12, 2012 16:30 Re: Jego Wysokość Malagito :)

Nie, nie, wątku na pewno nie będę zamykać. :wink: Jest dla mnie bardzo pomocny pod względem opieki nad Malagą, zresztą rozmowa z Wami wszystkimi naprawdę poprawia nastrój. :)

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Śro gru 12, 2012 16:51 Re: Jego Wysokość Malagito :)

Ehh..trzymaj sie ...wiem jak smutne to beda swieta ...moja babcia odeszla w marcu ...wiec minęła pierwsza wielkanoc bez Niej ..a teraz Gwiazdka bez Niej ..Moja mama odeszla w pazdzierniku 5 lat temu ...Ale nie zalamuj sie , masz nas chociaz wiem ze to niewiele...Ale podobno w kupie razniej ...Ściskamy mocno

Lilka Mrau

 
Posty: 2554
Od: Pon sie 20, 2012 16:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro gru 12, 2012 18:33 Re: Jego Wysokość Malagito :)

Serdecznie współczuję. Trzymajcie się ciepło.
[

kasumi

 
Posty: 2562
Od: Pt sty 15, 2010 23:19
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

Post » Śro gru 12, 2012 19:30 Re: Jego Wysokość Malagito :)

Doczytałam...Smutne... Serdecznie współczuję...
Obrazek
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway

AnnAArczyK

Avatar użytkownika
 
Posty: 5558
Od: Pt lip 24, 2009 22:00
Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica

Post » Śro gru 12, 2012 21:13 Re: Jego Wysokość Malagito :)

hm, teraz będą moje czwarte święta bez taty, pierwsze były najgorsze, teraz też nie jest lepiej, chociaż źle też nie... nie wiem jak opisać to uczucie... no, jest inaczej.
szukaj zajęć, idź do ludzi, staraj się nie myśleć kategoriami 'jak mi teraz źle' tylko staraj się przywołać to, co było dobre... mi nadal jest bardzo ciężko cokolwiek mówić, omijam zdjęcia, omijam ludzi, którzy mnie wypytują, omijam lamentującą rodzinę, mam głupie rozkminy 'a co by było, gdyby był', ale staram się to spychać na bok.

jeszcze raz - trzymaj się.

Koczi

 
Posty: 957
Od: Czw sie 30, 2012 6:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 12, 2012 21:52 Re: Jego Wysokość Malagito :)

Przede wszystkim teraz nie zaniedbuj studiów i wspieraj mamę,ona tego bardzo potrzebuje choć nie pokazuje tego-mamy takie już są,nie bardzo chcą absorbować swoją osobą.Czego ci zazdroszczę,że miałaś tatę zawsze blisko siebie-prawdziwa szczęściara z ciebie.Mój śp.ojciec zostawił moją mamę będącą ze mną w ciąży w siódmym miesiącu i wyparł się później ojcostwa mimo uderzającego podobieństwa.Mama dzielna kobieta wychowała nas dwoje-mnie i brata sama.Jak ja pragnęłam nawiązać kontakt z ojcem i ojciec te próby odrzucał-było mi niezmiernie przykro,ale trudno nie to nie.Nie oceniam go,ale taka naszła mnie refleksja.Teraz mamy tylko siebie-jesteśmy we dwie,brat założył własną rodzinę i mieszka daleko.

rudy kociak

 
Posty: 2665
Od: Śro paź 19, 2011 18:21

Post » Czw gru 13, 2012 7:36 Re: Jego Wysokość Malagito :)

Solarie, przytulam ...
Głaski dla Malagi!

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 13, 2012 11:35 Re: Jego Wysokość Malagito :)

Obrazek

Dla Malagi głaski od Cioci :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Nie gru 16, 2012 18:04 Re: Jego Wysokość Malagito :)

Tak w ramach ocieplenia wątku...

Pamiętacie jeszcze to zdjęcie?
Obrazek

Otóż kiedyś Malagicie czwarta półka wystarczyła - było wystarczająco wysoko, a jak się czasem zrzuciło jakąś figurkę albo ramkę ze zdjęciem - to przecież jeszcze więcej frajdy... :wink:

Natomiast dzisiaj nastąpił przełom. Mój kot stwierdził najwyraźniej, że co to, on ma już ponad rok - najwyższy czas osiągać szczyty! I tak oto dzisiaj znalazłam go tutaj:

Obrazek

Obrazek

Oczywiście z racji, że to kot o małym rozumku - bez problemu wskoczył na górę z parapetu i leżał tam dumny z siebie. Natomiast kompletnie nie wiedział jak stamtąd zejść, bo nagle okazało się, że jest taaak wysoko. :roll: No i jak widać na drugim zdjęciu - potulna Duża musiała podsunąć mu fotel, żeby mógł zaliczyć miękkie lądowanie.
Zaczynam się zastanawiać gdzie go znajdę następnym razem - na żyrandolu? :twisted:

Przepraszam też za okropną jakość tych nowych zdjęć. :oops: Z racji, że na zewnątrz jest deficyt słońca, mam bardzo pochmurno w pokoju i mój aparat słabo radzi sobie w takich warunkach, więc musiałam sztucznie "doświetlić" te zdjęcia. :oops:



A tak poza tym - mam ambitny plan umieszczenia w swoim pokoju dużej (ok. 2m wysokości) choinki, razem z wszystkimi bombkami i łańcuchami... Miałam zamiar na wszelki wypadek ubierać ją gdzieś tak od połowy (tzn. dół zostawić łysy), żeby Malagi nie kusiło... Ale teraz nie wiem czy w ogóle ją ubierać - dzisiaj mama przyniosła malutką choineczkę do łazienki, żeby ją przetrzeć i dać na klatkę schodową dla ozdoby - jak Malaga ją tylko zwęszył, zaraz ją wywlókł z łazienki i zaczął szaleć z łańcuchem. :twisted:

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Nie gru 16, 2012 18:08 Re: Jego Wysokość Malagito :)

Kobieto co chcesz od tych zdjęć?Masz takiego modela i przejmujesz się jakością fotek :lol:

rudy kociak

 
Posty: 2665
Od: Śro paź 19, 2011 18:21

Post » Nie gru 16, 2012 18:10 Re: Jego Wysokość Malagito :)

No właśnie - taki super model powinien mieć super zdjęcia, a nie takie byle co. :roll: :wink:

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana i 87 gości