Bo koty muszą być trzy! Co najmniej trzy ;)

czarny jest słodki a maluchy rozkoszne

Uwaga! Ja tu pilnuję!

A czasem mi łapki wiszą...

Ależ urosła

No to jakie mam oczy?

Prawie zawsze śpimy razem

I jemy też razem

(nie zawsze mamy, niestety, taką wielką miseczkę)

jaaana pisze:No to jakie mam oczy?

Zielonkawe, nie do końca wybarwione, ale zielenie późno się wybarwiają.

MariaD pisze:
jaaana pisze:No to jakie mam oczy?

Zielonkawe, nie do końca wybarwione, ale zielenie późno się wybarwiają.

Ale czy ładne :?:

Jak to jakie -piekne oczy i niewinne :lol:

jaaana pisze:Ale czy ładne

Bezdyskusyjnie!

anulka111 pisze:Jak to jakie -piekne oczy i niewinne

Ekhem, ja tam widzę w nich pokłady psot i głębokiego namysłu: "jakby tu wykorzystać tę sytuację na swoją korzyść..." Poważne i badawcze.

Jak ją znam, tak wydaje mi się, że w oczach widać pytanie: "Weźmie na rączki, czy nie weźmie?"

Edit: idę, może cuś złapię.

Potrzymam kciuki za lapanke :mrgreen:

anulka111 pisze:Potrzymam kciuki za lapanke

Za słabo widocznie trzymałaś :wink:

Wszystkie sierściuchy z obciętymi uszami, nic do ciachania nie przylazło.

To tylko swiadczy ,ze skutecznie kastrujecie-im wiecej bedzie tkaich miejsc,ze wyciachane wszystko tym lepiej :roll:

anulka111 pisze:To tylko swiadczy ,ze skutecznie kastrujecie-im wiecej bedzie tkaich miejsc,ze wyciachane wszystko tym lepiej

Ale tam są - ludzie donoszą, że więcej jest. Myśmy wycięły 3 kotki i jednego kocura, wywiozłyśmy dwa kociaki i jedną kotkę. Biega jeden kociak, dziś go widziałam. Przyszły dwie ciachnięte. Te białe, charakterystyczne. Są jeszcze jakieś bure.
Ale już zaczęły mnie kojarzyć i gdy potrząsnę wiaderkiem z suchą, to się pojawiają na horyzoncie. W końcu tamte też przyjdą.

Dziwne to jest, że właśnie te już łapane mniej się mnie boją niż te, co nie miały ze mną kontaktu.

Po prostu wiedza ,ze jestes nie tak grozna i karmisz :mrgreen:

Bo koty muszą być trzy! Co najmniej trzy ;)

Kto przegląda forum