Wszystkie koty jamnika Melona II - fotki na pożegnanie:)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 11, 2012 20:00 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II -Leoś chory??

Dalia dzięki,na razie nie wiem czy to alergia.
Czekam na wyniki.

Gdzie są te Kamionki?
Daleko?

Bo bym się skonsultowała...to jakiś dermatolog?

Bo juz się zastanawaim do kogo i gdzie w Polsce jechać z Leosiem.

Mój biedny sfinksik z parchami:)

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto wrz 11, 2012 20:03 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II -Leoś chory??

kotkins, oddychaj głęboko - da się to ogarnąć. Alergię lepiej leczyć dietą eliminacyjną tak jak napisała dalia - nie sterydem. Dasz radę, ogarniesz sytuację zdrowotną - jeśli wierzymy w Ciebie, to sama przyznaj - dlatego, że mamy po temu podstawy. Wiem jakie jest wkurzające jak leczysz kota z chorobą skórną i po 2 miesiącach leczenia nagle jest nawrót i nie wiadomo co się sypło. Jestem panikarą i jeśli dałam radę przetrzymać skórne problemy Bońka (świerzbowiec skórny, alergia na wołowinę i autoimmunologiczne - lekarz powiedział pod koniec, że ma nadzieję, że nas już z Bońkiem nie zobaczy), to tym bardziej ty dasz radę. Już nie raz dałaś radę rzeczom, przy których wiele osób by się załamało - więc i teraz to ogarniesz. Będzie dobrze - dieta (wiem, że trudna przy tylu kotach), immunostymulanty na zwalczenie kataru i Leoś będzie piękny i zdrowy za jakiś miesiąc - dwa :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24275
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto wrz 11, 2012 20:04 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II -Leoś chory??

kotkins pisze:Dalia dzięki,na razie nie wiem czy to alergia.
Czekam na wyniki.

Gdzie są te Kamionki?
Daleko?

Bo bym się skonsultowała...to jakiś dermatolog?

Bo juz się zastanawaim do kogo i gdzie w Polsce jechać z Leosiem.

Mój biedny sfinksik z parchami:)

Kamionki sa pod Poznaniem - pooglądaj stronkę masz tam mapkę
dobre rzeczy o nim słyszałam - moim zdaniem warto pojechać
specjalizuje się w medycynie weterynaryjnej zwierząt egzotycznych, akupunkturze i biorezonansie psów i kotów
sam ma dwa psy i coonka

edit
zazdroszczę mu kontaktu z małymi kotkami :mrgreen:
http://www.wet-arkanoego.pl/galeria.php
taki jeden zupełnie jak Leoś wygląda tylko ciut większy jest :mrgreen:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto wrz 11, 2012 20:09 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II -Leoś się zesfinksował

Dobra, poczekam na wyniki.

Birezonanas i akupunktura...czyli wszystko,czego Kotkins nie uznaje:)
Ale ok, zobaczymy.

Jestem w kiepskim nastroju, przepraszam, idę spać.Dziś spałam może ze 3 godziny, z przerwami.
Przeżywam leosiowe problemy...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto wrz 11, 2012 20:17 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II -Leoś się zesfinksował

kotkins pisze:Dobra, poczekam na wyniki.

Birezonanas i akupunktura...czyli wszystko,czego Kotkins nie uznaje:)
Ale ok, zobaczymy.

Jestem w kiepskim nastroju, przepraszam, idę spać.Dziś spałam może ze 3 godziny, z przerwami.
Przeżywam leosiowe problemy...

medycynę tradycyjną też stosuje i to chyba przede wszystkim :mrgreen:

edit
i tak sobie myślę że Leoś nie jest śmiertelnie chory tylko ma niedogodność związaną z alergią i gilem (Bigus też ma gila przypomnę)
da się z tego kotka wyciągną choć to trwa i wymaga żelaznej konsekwencji
w związku z tym powinnaś przede wszystkim zająć się sobą teraz i wyjaśnić sobie że desperowanie nic nie daje - Twój zły nastrój kota nie uleczy
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 12, 2012 6:00 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II -Leoś chory??

kotkins pisze:

Ludzi biorą tymczasy, zdrowe...ech, głupi Kotkins.
Mnie jest pisane długo, boleśnie i czasem -beznadziejnie.

........

I pewnie dlatego oddalam Czesia, żeby wziąść kogoś chorego...

Jakoś nie mam siły.



Kotkinsie, ludzie biorą zwykłe tymczasy, zdrowe, bo są zwykłymi ludźmi. Tylko dla niezwykłych ludzi są niezwykłe koty!!!!!!!!!!!!! A kto wziąłby Leosia, Amelkę .... Pomyśl. Może właśnie Tobie przyszło dźwigać te ciężary, bo nie jesteś takim zwykłym ludziem. Skąd wiesz, ile Amka przeszła by domów z tym posikiwaniem. Wiesz jacy są ludzie. Oni są ZWYKLI, więc jak nie pasuje im kot do mebli, albo w ogóle do jakiegoś z góry ułożonego planu, to kopa i za próg. Amka zmieniałaby domy jeden po drugim.
A tak ma Ciebie.
Tak jak ma Ciebie MEl. Fio. A teraz parchaty Leoś. Czy uważas,z że ktoś zadbałby o jego d..pę, o puchaty ogon, o parchy ?? Nie ! Poleciałby za próg.
Choć mogę tylko sobie wyobrazić jak Ci ciężko.
Głowa do góry.
:ok: Będzie ok, przecież po burzy zawsze kiedyś wychodzi słońce :wink:

ja1

 
Posty: 599
Od: Czw cze 16, 2011 21:37
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro wrz 12, 2012 7:18 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II -Leoś chory??

ja1 pisze:
kotkins pisze:

Ludzi biorą tymczasy, zdrowe...ech, głupi Kotkins.
Mnie jest pisane długo, boleśnie i czasem -beznadziejnie.

........

I pewnie dlatego oddalam Czesia, żeby wziąść kogoś chorego...

Jakoś nie mam siły.



Kotkinsie, ludzie biorą zwykłe tymczasy, zdrowe, bo są zwykłymi ludźmi. Tylko dla niezwykłych ludzi są niezwykłe koty!!!!!!!!!!!!! A kto wziąłby Leosia, Amelkę .... Pomyśl. Może właśnie Tobie przyszło dźwigać te ciężary, bo nie jesteś takim zwykłym ludziem. Skąd wiesz, ile Amka przeszła by domów z tym posikiwaniem. Wiesz jacy są ludzie. Oni są ZWYKLI, więc jak nie pasuje im kot do mebli, albo w ogóle do jakiegoś z góry ułożonego planu, to kopa i za próg. Amka zmieniałaby domy jeden po drugim.
A tak ma Ciebie.
Tak jak ma Ciebie MEl. Fio. A teraz parchaty Leoś. Czy uważas,z że ktoś zadbałby o jego d..pę, o puchaty ogon, o parchy ?? Nie ! Poleciałby za próg.
Choć mogę tylko sobie wyobrazić jak Ci ciężko.
Głowa do góry.
:ok: Będzie ok, przecież po burzy zawsze kiedyś wychodzi słońce :wink:

chętnie bym popolemizowała ale nie wypada bo to meloński & spółki wątek
więc tylko napiszę, że nie zgadzam się z powyższą wypowiedzią szczególnie w następujących punktach
1."Kotkinsie, ludzie biorą zwykłe tymczasy, zdrowe, bo są zwykłymi ludźmi. Tylko dla niezwykłych ludzi są niezwykłe koty!!!!!!!!!!!!!"
2. "A teraz parchaty Leoś. Czy uważas,z że ktoś zadbałby o jego d..pę, o puchaty ogon, o parchy ?? Nie ! Poleciałby za próg."
rozumiem chęć pocieszenia Kotkinsa ale to nie usprawiedliwia pisania bzdur
dziękuję za uwagę
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 12, 2012 8:19 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II -Leoś chory??

dalia pisze:
ja1 pisze:
kotkins pisze:

Ludzi biorą tymczasy, zdrowe...ech, głupi Kotkins.
Mnie jest pisane długo, boleśnie i czasem -beznadziejnie.

........

I pewnie dlatego oddalam Czesia, żeby wziąść kogoś chorego...

Jakoś nie mam siły.



Kotkinsie, ludzie biorą zwykłe tymczasy, zdrowe, bo są zwykłymi ludźmi. Tylko dla niezwykłych ludzi są niezwykłe koty!!!!!!!!!!!!! A kto wziąłby Leosia, Amelkę .... Pomyśl. Może właśnie Tobie przyszło dźwigać te ciężary, bo nie jesteś takim zwykłym ludziem. Skąd wiesz, ile Amka przeszła by domów z tym posikiwaniem. Wiesz jacy są ludzie. Oni są ZWYKLI, więc jak nie pasuje im kot do mebli, albo w ogóle do jakiegoś z góry ułożonego planu, to kopa i za próg. Amka zmieniałaby domy jeden po drugim.
A tak ma Ciebie.
Tak jak ma Ciebie MEl. Fio. A teraz parchaty Leoś. Czy uważas,z że ktoś zadbałby o jego d..pę, o puchaty ogon, o parchy ?? Nie ! Poleciałby za próg.
Choć mogę tylko sobie wyobrazić jak Ci ciężko.
Głowa do góry.
:ok: Będzie ok, przecież po burzy zawsze kiedyś wychodzi słońce :wink:

chętnie bym popolemizowała ale nie wypada bo to meloński & spółki wątek
więc tylko napiszę, że nie zgadzam się z powyższą wypowiedzią szczególnie w następujących punktach
1."Kotkinsie, ludzie biorą zwykłe tymczasy, zdrowe, bo są zwykłymi ludźmi. Tylko dla niezwykłych ludzi są niezwykłe koty!!!!!!!!!!!!!"
2. "A teraz parchaty Leoś. Czy uważas,z że ktoś zadbałby o jego d..pę, o puchaty ogon, o parchy ?? Nie ! Poleciałby za próg."
rozumiem chęć pocieszenia Kotkinsa ale to nie usprawiedliwia pisania bzdur
dziękuję za uwagę


Dalio, chyba nie zrozumiałaś mnie (może zbyt uogólniłam wypowiedź). Chodzi mi o to, że większość osób nie chce brać sobie problemu na głowę. Nie mówię o osobach, którym los zwierząt nie jest obojętny, ale tych jest mało, cały czas za mało. A to, że ludzie pozbywają się zwierząt, świadczą przepełnione schroniska ( w tych schroniskach są też koty, psy rasowe, które z jakiegoś powodu nie są już w domach-przeważnie nie spełniły oczekiwań właścicieli)
:oops: przepraszam Kotkinsie za wtręt

ja1

 
Posty: 599
Od: Czw cze 16, 2011 21:37
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro wrz 12, 2012 15:56 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II -Leoś się zesfinksował

Ja-zrozumiałam, intencja nie jest mi obca:).
Też sobie TAK wmawiam,że poprostu mnie się same egzempalrze niezwykłe przytrafiają i że za rok, Leoś będzie cud- miód-malina.
Na razie jest bardzo brzydkim łysolkiem:)

Wiadomości z frontu są takie,że na podłożu bakteryjnym wzrostu brak- znaczy nie ma bakterii na skórze.Do jutro pohodują i waywalają.
Na grzybowym tez brak wzrostu, ale tu się czeka do czterech tygodni.Pani doktor z laboratorium jest przyjaciółką Leosia, zeszła żeby go osobiście poznać i jest nim równie przejęta jak ja.
Miło,że nie rośnie, bo nie wypędzam łysego z łóżka:)

Teraz będziemy uodparniać go.
Dostanie Zylexisa i pewnie coś doustnego (co się teraz daje??)
Zaraz sprawdzę leki podane przez Lolav.Co to za"jedne".

Grzbicior jakby lepszy, mniej czerwony i się goi.
Drapiemy się też chyba mniej.

Amka i Fio nie poznały Leosia.
One nawet lubią tego łysego kotka co od poniedziałku z nami mieszka, Fio nawet wczoraj przy nim spała...

W samochodzi BARDZO mi śmierdzi kupą...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 12, 2012 17:17 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II -Leoś się zesfinksował

Kotkinsie, wyluzuj....
Kamionki niedaleko ode mnie są, jedzie się przez Starolękę na Gluszynę, i tam odbicie na Kamionki.

A sklep przy Jeżyckim też polecam, tam jest WSZYSTKO - konina / podobno wcale nie uczula / , jagnięcina, baranina , nutrie , króliki , serca wolowe. Dokladnie to parkujesz przed Invest Bankiem na Poznańskiej. przechodzisz na drugą stronę, i w takim niby pasażu między Poznańską a Dąbrowskiego jest ten sklepik. On tam jest od zawsze, pracowalam w latach dziewięćdziesiątych po sąsiedzku i juz wówczas kupowalam jedzonko dla kotów.

Aaaa i wygląda baaardzo obskurnie , jakby nie wydostal się z lat sześćdziesiątych, kraty nas oknach , no po prostu stare Jeżyce

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16469
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 14, 2012 9:37 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II -Leoś się zesfinksował

Z frontu: Leoś nie ma nowych zmian.Pilnuję żeby jadł tylko RC,aczkolwiek on jest zdania,że "pan bóg kazał się dzielić".Więc wyżera wszystko wszystkim.
Interesują go pomidory (staje słupka i miuuuuuczy), fasolka (jak poprzednio) a także kawa (ma chyba niskie ciśnienie...)
Iskial lubi.
Lubi Effa-olie.
I ćwiartki tabletek Aeriusa też LUBI.
Leoś lubi wszystko, wszystko jest przepyszne.

Próbowliśmy spać z Leosiem,znaczy- Leoś wlazł na miejsce Fio,a ona trochę oburzona ("ten gość jest jednak bezczelny!") a trochę rozbawiona ("łysol!")go nie zbiła o dziwo.
Nie da się.
Leoś tak chrapie, parska i dźwięczy,że w nocy go wyrzuciliśmy.Po czwartej pobudce w ciągu godziny.
Fio wróciła natychmiast na leosiowe (a właściwie swoje) miejsce.

Najbardziej mnie niepokoi,że Leo próbuje wymusić podział zawartości michy na Melu.
A to się może skończyć źle.

Jedzenie jest dla obu panów najważniejsze na świecie..

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob wrz 15, 2012 0:22 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II -Leoś chory??

dalia pisze:Kotkins na boga dlaczego Ty kotu z alergią chcesz podawać sterydy?????
pierwszy raz słyszę aby tak alergie weci leczyli 8O

Niestety, leczą - a raczej nie tyle leczą, co czasowo usuwają objawy. Moja malizna była tak "leczona", niestety, ze skutkiem fatalnym, bo to nie alergia była.

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Sob wrz 15, 2012 9:38 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II -Leoś się zesfinksował

Nie dam Leosiowi sterydów bo to mu rozkręci wirusówkę, której jest nosicielem.
Właściwie żaden z moich kotów nie powinien dostawać sterydów ogólnie- Fiona bo miała bardzo ciężką grzybicę,Amelka i Leoś z powodu kk po których mają powikłania.
Leoś odkrył budkę, dawno porzuconą przez dziewczyny.W budce cieplutko, pyszczol wystawiony na zewnątrz...nikt kotu nie podskoczy! :D
Jest znaczna poprawa stanu skóry, do "dobrze" to jeszcze daleko,ale widać,że lepiej.

Niestety połączenie imprezowiczów Leona i Amki jest...
Wczoraj dostali piękny prezent: piłeczki z piórkami.
I wspólnie ruszyli do zabawy nimi o 4 nad ranem.Piłeczki skonfiskowano, państwo podjęli zabawę w gonito.Uciekał Leoś, goniła Amka.Ponieważ Leoś jest duży i ciężki a Amekla nieostrożna i wpada na meble- było głośno:)
Państwa sklęliśmy i rozdzieliliśmy.
To wywołało rozpacz obu stron.
Amka wyła na parapecie, leoś skrzeczał w kuchni.

Pozwoliliśmy się im bawić.
Pobawili się z pół godziny i zasnęli.
Po 5 minutacj Mel zaczął piłować.Ułożył się na wznak i dawał czadu!!W dodatku jedną z nóg ułożył na grzejniku.Przy każdym chrapnięciu noga waliła w kaloreyfer.Brzęk spowodowany starciem pazurów z metalem rozlegal się po całym domu.
Moja mama przybiegła o 5.15 bo myślała,że jakaś awaria...

I postanowiliśmy się wyprowadzić.Od zaraz.

Niech sobie imprezują w nocy,a my, Kotkinsy wynajmiemy sobie pokoik na mieście ...MK z nimi zostanie...a MY SIĘ WYŚPIMY WRESZCIE!! :mrgreen:

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob wrz 15, 2012 17:06 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II -Leoś się zesfinksował

kotkins pisze:Nie dam Leosiowi sterydów bo to mu rozkręci wirusówkę, której jest nosicielem.
Właściwie żaden z moich kotów nie powinien dostawać sterydów ogólnie- Fiona bo miała bardzo ciężką grzybicę,Amelka i Leoś z powodu kk po których mają powikłania.
Leoś odkrył budkę, dawno porzuconą przez dziewczyny.W budce cieplutko, pyszczol wystawiony na zewnątrz...nikt kotu nie podskoczy! :D
Jest znaczna poprawa stanu skóry, do "dobrze" to jeszcze daleko,ale widać,że lepiej.

Niestety połączenie imprezowiczów Leona i Amki jest...
Wczoraj dostali piękny prezent: piłeczki z piórkami.
I wspólnie ruszyli do zabawy nimi o 4 nad ranem.Piłeczki skonfiskowano, państwo podjęli zabawę w gonito.Uciekał Leoś, goniła Amka.Ponieważ Leoś jest duży i ciężki a Amekla nieostrożna i wpada na meble- było głośno:)
Państwa sklęliśmy i rozdzieliliśmy.
To wywołało rozpacz obu stron.
Amka wyła na parapecie, leoś skrzeczał w kuchni.

Pozwoliliśmy się im bawić.
Pobawili się z pół godziny i zasnęli.
Po 5 minutacj Mel zaczął piłować.Ułożył się na wznak i dawał czadu!!W dodatku jedną z nóg ułożył na grzejniku.Przy każdym chrapnięciu noga waliła w kaloreyfer.Brzęk spowodowany starciem pazurów z metalem rozlegal się po całym domu.
Moja mama przybiegła o 5.15 bo myślała,że jakaś awaria...

I postanowiliśmy się wyprowadzić.Od zaraz.

Niech sobie imprezują w nocy,a my, Kotkinsy wynajmiemy sobie pokoik na mieście ...MK z nimi zostanie...a MY SIĘ WYŚPIMY WRESZCIE!! :mrgreen:

ciesze się że skóra się poprawia,
Kotkins nareszcie wiesz, że żyjesz .............. z kotami :mrgreen:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie wrz 16, 2012 10:26 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II -Leoś ma się lepiej!

No, wiem.
Tylko dieta eliminacyjna u Leosia Zawodowca nie jest możliwa.
Dziś Leo posunął się do złodziejstwa i ściągnął ze stolika śniadaniowego (takiego "łóżkowego") jajeczko.Pycha, na twardo,wiejskie od szwagra...
Ponieważ to była POŁOWKA jajka, Leoś przełknąl ją w całości.
Dosłownie serca nam stanęły!
Oczy wyszły na wierzch, kotka zatkało.Myśleliśmy,że zacznie się dusić,ale zadźwięczło jak w strusiu i poooooszłooooo!!!
Zajęci ratowaniem Leukota zapomnieliśmy o stoliku z jedzeniem.My tak,ale Mel-nie.
Na stoliku była jeszcze bułka z szynką, Mel mówi,że bardzo była dobra.I że możemy mu takie serwować zamist Animondy rano.


Jajeczko lubiem, mnie nie szkodzom.Gotuj je , kobjeto!
Leoś jak mówiłam lubi wszystko.

Jakoś mi się koty roztyły ostatnio.Fio jest jak kaczka , gdzie się nie dotknie tam miękki tłuszczyk.Amelka jak kurczaczek, słodziutka - tylko nosek i oczka widać.A Leoś...Leoś wygląda jak devon , ktory zjadł piłkę.To miejsce między łopatkami, gdzie chude koty (FELIX!!) mają dziurkę u Leonka jakby zniknęło.Kwitnie u nas żebractwo i złodziejstwo stołowe.
Mel jeszcze szczupły,ale idzie zima i skończy się piłkarstwo.Mel się "poprawi"...

Tylko Fel trzyma fason, ale on ma inny problem: dziadek go wkurza.
Siada na JEGO fotelu.
Mądry kotek doszedł do wniosku,że jak fotel nie będzie jego to już dziadkowy - w ogóle nie!
Nasikał na ten fotel.

Babcia wzięła karcher i w jeden z ostatnich ciepłych dni -wyczyściła zasikany fotel.
I dziadek znowu zasiadł na nim buńczucznie.
Tego już kotek nie zniósł: wszedł na oparcie, stanał nad głową dziadka i nasikał na dziadkowy kark!
Po czym z zadowoloną miną poszedł sobie.

Dziadek przemyślał.
Przestał siadać na nie swoim meblu.
To było tydzień temu,ale nowych zasikań nie odnotowano.

NO!!!

Jak będą wkurzali kota, to on im pokaże!!! :mrgreen:

I jeszcze o Amce: moja najmniejsza koteczka korzysta wzorowo z kuwetki.Na tyle wzorowo,że wczoraj podczas czyszczenia tejże Amelia weszła do wieka kuwety (wiecie,że mamy kryte, tylko drzwi w nich nie ma bo się nam persy kuwetowo gubią!) i wykonała mały siczek.
Małż, który jest Nadwornym Czyścicielem Kuwet u Kotkinsów poprostu oszalał z podziwu dla Amki.
Nie mówi o niczym innym, a mądrość koteczki według niego godna jest co najmniej Nobla!

Życie nam wraca do normy,a Leon chce kotować.Bedzie dobrze?

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jozefina1970 i 37 gości