Broszka & Company cz.2

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 17, 2012 12:23 Re: Broszka & Company

U nas wczoraj poprószyło śniegiem tak troszeczkę :roll: a dzisiaj leje od rana :evil: Co za zima... :? Samopoczucie do d...
Obrazek...Obrazek .. http://facebook.com/julka75
Obrazek Obrazek Obrazek ...................... Obrazek

julka75

 
Posty: 1167
Od: Pt kwi 15, 2011 0:00
Lokalizacja: BAR//zach.pom.

Post » Wto sty 17, 2012 12:29 Re: Broszka & Company

julka75 pisze:U nas wczoraj poprószyło śniegiem tak troszeczkę :roll: a dzisiaj leje od rana :evil: Co za zima... :? Samopoczucie do d...

Bajka :mrgreen: To pewnie u nas jutro też będzie lać :evil:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 17, 2012 13:45 Re: Broszka & Company

felin pisze:
julka75 pisze:U nas wczoraj poprószyło śniegiem tak troszeczkę :roll: a dzisiaj leje od rana :evil: Co za zima... :? Samopoczucie do d...

Bajka :mrgreen: To pewnie u nas jutro też będzie lać :evil:

U nas niestety pada z nieba jakieś mokre g..no i jest powyżej zera - śnieg wprawdzie jeszcze leży ale jest mokruteńki i w ciągu pięciu minut buty mi przemokły :evil:
Konie wybiegły ze stajni galopem myśląc że zamarznięte błoto zniknęło i będzie można pobiegać po śniegu a tu niemiła niespodzianka bo muldy nadal są tylko przykryte niewielką warstwą mokrego śniegu Obrazek
Po kilku chwilach padok znów zryty i tyle było sniegu :|
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Wto sty 17, 2012 17:26 Re: Broszka & Company

Broszka pisze:Nareszcie i u nas pada śnieg :ok:

olafen pisze:A ja pozdrawiam po ................ :wink:

Cieszę się że wróciłaś i pozdrawiam serdecznie :P
Pewnie footra się stęskniły :wink:

Dziś pierwsza noc byłą wspólna. Futra wszystkie trzy wokół mnie.
Citka chce, abym ją brała na kolana a ja mogę jedynie do 1 kg podnosić a nie 13 :)
Ach te koty, jak ich nie kochać :)
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Wto sty 17, 2012 17:44 Re: Broszka & Company

Oj Beatko współczuję-nie znosze takiej brei,a i konisiom wygodniej by było biegać po równym,udeptanym sniegu bez ziemnych wertepów pod spodem!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Śro sty 18, 2012 8:16 Re: Broszka & Company

Witam z rana i do pracy. :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Śro sty 18, 2012 9:08 Re: Broszka & Company

Witam również :1luvu:

Prawie dwugodzinne przebywanie na dworze w przemoczonych butach to nie był dobry pomysł :(
Już wieczorem kiepsko się czułam, było mi zimno i miałam dreszcze. Dziś wstałam mocno przeziębiona z głową jak bania i obłożonym gardłem...
Najchętniej wróciłabym do łóżka, wielka szkoda że to niemożliwe :x

I jeszcze któraś panna zarzygała w nocy całą kuchnię i idąc półprzytomna rano dwa razy wdepnęłam :evil:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro sty 18, 2012 9:43 Re: Broszka & Company

Witam poranną "kawką"


Obrazek
Ostatnio edytowano Śro sty 18, 2012 13:04 przez ewan, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 18, 2012 9:46 Re: Broszka & Company

Ja wdepnięcie w haft zaliczyłam wczoraj, za to dzis walczyłam o moją kawę z 2ką kotów. Koniecznie chciały się dzielić :twisted:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro sty 18, 2012 9:53 Re: Broszka & Company

Widzę, że dzień zaczynający się kocim pawiem był nie tylko u mnie :evil: Trufla poszła do kuchni na śniadanko, a potem wszystkie zjedzone chrupeczki oddała mi w pokoju. Jeszcze musiałam odganiać Imbira, bo bardzo chciał się poczęstować :?

Broszeczko zapodaj sobie różnej maści specyfiki zwalczające przeziębienie i zdrowiej szybciutko! :ok:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Śro sty 18, 2012 10:00 Re: Broszka & Company

Właśnie kończę drugi kubek kawy i dalej jestem niezbyt przytomna :roll:
A trzeba wypuszczać kopytne i "obrobić" stajnię...
Pogoda jest fajna, czyste niebo, świeci słońce i nie ma wiatru - szkoda żeby konie kisiły się w stajni. Ciekawe czy błotne wertepy trochę puściły pod mokrym śniegiem :|

Planowałam dziś kolejną sesję sortowania zgniłków w piwnicy ale raczej sobie odpuszczę :|
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro sty 18, 2012 12:36 Re: Broszka & Company

No to kopytne wietrzą ogony :P
Nawierzchnia trochę lepsza, ale niestety kobyłka dość mocno kuleje - oby to nie był znów ropień :|
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro sty 18, 2012 13:58 Re: Broszka & Company

Alienor pisze:Ja wdepnięcie w haft zaliczyłam wczoraj, za to dzis walczyłam o moją kawę z 2ką kotów. Koniecznie chciały się dzielić :twisted:

Jakie mile, Ty masz pretensje :mrgreen:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 18, 2012 16:13 Re: Broszka & Company

felin pisze:
Alienor pisze:Ja wdepnięcie w haft zaliczyłam wczoraj, za to dzis walczyłam o moją kawę z 2ką kotów. Koniecznie chciały się dzielić :twisted:

Jakie mile, Ty masz pretensje :mrgreen:

Bo pewnie chciały się dzielić tylko między sobą, z pominięciem Alienor :mrgreen: :smiech3:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro sty 18, 2012 16:20 Re: Broszka & Company

Mam ostatnio problem z kotami wolnożyjącymi - nie chcą jeść mokrej karmy :|
Na początku myślałam że chodzi o zmianę składu, ale zamówiłam inne karmy (innych firm) i też ich nie chcą... A kiedyś jadły je wszystkie bardzo chętnie - nie wiem co jest grane :roll:
Strasznie mi przykro kiedy przychodzą głodne, wystawiam im pełne miski a one tylko wąchają, patrzą na mnie z wyrzutem, zakopują i idą sobie :(
Co tu robić?
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości