No chiba

zwłaszcza, że Gamisia do wczorajszego BIS-a i dzisiejszego Granda dołożył jeszcze BOS-a
Na razie tylko kilka fotek z sobotnich ocen

- będzie więcej
i somalijczyk 
jak się kiedyś obrobię
Gamiś

:




Fenriś



Najnowsza moda w sezonie wiosna 2012 - szal z kota

Oba koty miały wyjątkowo dobry humor na tej wystawie

i to pomimo tego, ze w hali skrzeczały papugi, kaczki, piały koguty i zalatywało - zwłaszcza dzisiaj - niekoniecznie najczystszym siankiem od króli (nie królików, a króli, bo to były króle monstra - normalnie królicze maine coony

).
Gamina nie syczała w ocenie i prezentowała swoje wdzięki w uniesionym ogonem, ba nawet w BIS była wyjątkowo łaskawa

Dopiero dzisiaj, bo miała scysję przy wynoszeniu na ring - trochę wykazywała niezadowolenia
no ale to był norweg, który wykopsał F z bis-a to mu się należało
W każdym razie Dzidzia anioł

(
polecam filmik z wygranego BIS-a)
http://youtu.be/7AEogM4QVro
Nie mam fotek z dzisiejszej oceny, ale sędzina była Gamisiem absolutnie oczarowana

- po prostu się nad nią rozpływała

wypisała całą kartę ocen i jak doszła do miejsca gdzie wpisuje się certyfikat - spojrzała na górę karty, żeby zobaczyć, która to klasa - i tu zonk, sędzine zamurowało

była święcie przekonana, że ocenia kotkę hodowlaną i kompletnie nie chciałą przyjąć do wiadomości, że jest inaczej
F oczywiście lasował się na klatce robiąc jak to on furrorę

i pozwalając się łaskawie podziwiać i fotografować
W hotelu jak zwykle szalał po korytarzu

- baaaardzo długim wręcz stworzonym do kocich biegów

- i urządzał awantury pod drzwiami, żeby go na ten korytarz wypuścić
Mam tylko jedno zastrzeżenie

czy on naprawdę musiał zrobić aż Suprema i zacząć pracować jako felinoterapeuta, żeby wreszcie jeździć samochodem jak porządny kot

w obie strony w transporterku, śpiąc i BEZ śliniaczka, a z suchą kryzą - ja rozumiem, ze tytuł i pełnione funkcję zobowiązują
