płynami.
Pamiętam jak kiedyś córce podałam do picia z sokiem chyba malinowym
rozrzedzałam to i rozrzedzałam, a to wciąż było gorzkie
W soku pomarańczowym naprawdę nie czuć goryczy
Moderator: Estraven
jozefina1970 pisze:Da się wypić tylko ze słodkim sokiem inaczej gębę chce urwać
shalom pisze:U nas z witaniem bywa różnie. W moich powrotach nie ma żadnej regularności wiec biedne koty nie wiedza kiedy się spodziewać. Jedynie w weekend kiedy nie ma mnie po prostu cały dzień to wieczorem są już stęsknione i kręcą się koło drzwi jak mam wracać. No i Konanek wita wylewnie i głośno, Frejka wielmożna dama czasem uraczy mnie swoim widokiem, czasem muszę sama do niej podejść i się przywitać![]()
Ja też mówię cześć chińczyki
sunshine pisze:A my kotom do wody dodajemy kropelki z wit. C, chyba Juvit.
sunshine pisze: Ale citrosept jest też w kapsułkach, więc po co się męczyć?



Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 8 gości