Moje kochane futra

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 13, 2012 8:42 Re: Moje kochane futra - oswajamy Kredkę

U nas demolka na całego . Kredka zaliczyła już wszystkie firanki, zasłonki, obowiązkowe zwalanie rzeczy z szafek - czyli mam zdrowego pięknego i pełnego życia kota :)
Tośka oczywiście jej we wszystkim towarzyszy i na biera złych manier, a takie to grzeczne było :mrgreen:

Kredka pcha się na dwór....ale na to przyjdzie jej jeszcze poczekać. Jak widzi przez okno Tośkę skaczącą po drzewie , Franka (w którym ewidentnie jest zakochana) to strasznie się do nich wyrywa.
Obrazek Obrazek ObrazekFranek, Tośka, Kredka i LusiObrazek
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los." Oscar Wilde
Lalunia [*] zawsze w naszych sercach

EdytaB_a

 
Posty: 3162
Od: Śro gru 15, 2010 10:21
Lokalizacja: okolice warszawy

Post » Pt kwi 13, 2012 8:54 Re: Moje kochane futra - oswajamy Kredkę

Fajna Kredzia 8)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt kwi 13, 2012 9:27 Re: Moje kochane futra - oswajamy Kredkę

Tak jest bezsprzecznie, że grzeczne koty uczą się od siebie- niestety te grzeczne od tych niegrzecznych także :)
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 13, 2012 12:14 Re: Moje kochane futra - oswajamy Kredkę

Dokładnie. Nieraz z rozbawieniem patrzyłam jak któryś z Juniorów zachowywał sie jak starsza koleżanka :roll:
Fajnie, że Kredka coraz śmielej sobie poczyna :ok:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 25, 2012 8:57 Re: Moje kochane futra - oswajamy Kredkę

Złe zwyczaje najłatwiej przejąmują. :evil: I wszystkie głupie pomysły są natychmiast naśladowane przez resztę. A żeby tak choć raz czegoś dobrego się uczyły te moje. :twisted:
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Wto cze 26, 2012 17:12 Re: Moje kochane futra - oswajamy Kredkę

Hej, co u Was tak cichutko? Jak Kredka?

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 27, 2012 12:15 Re: Moje kochane futra - oswajamy Kredkę

jakoś nie mam weny do pisania,
smutno mi z powodu sytuacji u Smarti, smutno mi, że na Paluchu masa kociąt.

W moim życiu też sie trochę dzieje.
Wieczorami kiedy mogła bym wrzucić kilka fotek, mam wstręt do komputera po całodziennym siedzeniu w pracy itp.

Kociaste bardzo dobrze, dziękuję.
Wszystkie zdrowe, zadowolone. Kredka odkąd wychodzi na zielonątrawkę zrobiła się weselsza. Bardziej miziasta (choć szału nie ma :) )

Kredka pięknie dogaduje się z Tośką. Łażą razem, razem polują, śpią itp.
Kredka pała do Franka nieodwzajemnioną miłością. Franek w całej swej łaskawości pozowli się jej chwilkę poprzytulać, jeśli ma dość to pacnie łapka, delikatnie lub odejdzie sam.

Może w sobotę się zbiorę i coś wrzucę.

A 2 lipca jadę na Chorwację i to znacznie poprawia mi humor :)
Obrazek Obrazek ObrazekFranek, Tośka, Kredka i LusiObrazek
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los." Oscar Wilde
Lalunia [*] zawsze w naszych sercach

EdytaB_a

 
Posty: 3162
Od: Śro gru 15, 2010 10:21
Lokalizacja: okolice warszawy

Post » Śro cze 27, 2012 12:36 Re: Moje kochane futra - oswajamy Kredkę

Edytka,też sobie myślałam dlaczego znikłaś..

mnie też strasznie smutno i żle.
żle że może uratowałabym Smartusia gdybym wiedziała wcześniej co mu grozi..tyle że wtedy musiałabym zamknąć dt dużo wcześniej-te koty żyją w pewnym sensie jego kosztem-strasznie jest dżwigać tę świadomość i nie móc już nic poradzić..
ale smutno że nie uratuję tylu kotków a może bym mogła..
a i tak przez cały ten czas nie uratowałam przecież tak wielu których nie poznałam a które na pewno były do uratowania :cry:

ten świat jest mocno porąbany a my, aby nie zwariować, musimy się impregnować na kocią krzywdę :( chociaż na jakiś czas muszę zapomnieć o nowych kotach-udawać że nie interesuje mnie ten problem, zająć się czymś innym..
muszę zadbać o moich rezydentów bo nie myślałam że oni aż tak mogą to przeżywać..

ja też zniknę sobie z forum-będę się pojawiać na tyle tylko na ile będzie to potrzebne tymczaskom które zostały mi do wydania..
zniknę aby jakimś cudem ,nawet kątem oka nie zauważyć potrzebującego dt kotka..
to takie strasznie smutne :(
muszę się od tego odciąć aby sama zachować siłę i trzeżwość umysłu.

ale Was zawsze do nas zapraszam a Twoim kotusiom przesyłam bezustanne mizianki !
...i wciąż bardzo kocham "moją" Lalunię... :cry: na pewno nigdy jej nie zapomnę...
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Śro cze 27, 2012 12:44 Re: Moje kochane futra - oswajamy Kredkę

Niestety koci świat pełen jest cierpienia i niedoli, świat , który wymaga od ludzi wielkiej siły psychicznej.
Gdzie niedola tych niewinnych istot przeplata sie ze szczęściem tych, którym udało sie pomóc.
Szkoda tylko , że procenty nigdy nie są chociażby równe.
To taka niekończąca się walka.

Już dawno wiedziałm, że zamkniesz DT.
Pamiętasz nasze rozmowy z lutego? Śmierć Smartiego przepełniła czarę.

No i z pewnością skorzystam z zaproszenia, bo warto znać takich ludzi jak Wy.

Poza tym musze wreszcie dopisać imiona kiciów do numerków z umowy paluchowej i porozliczać sie z nowymi domkami.

Więc pewnie Was niebawem odwiedzimy.
Obrazek Obrazek ObrazekFranek, Tośka, Kredka i LusiObrazek
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los." Oscar Wilde
Lalunia [*] zawsze w naszych sercach

EdytaB_a

 
Posty: 3162
Od: Śro gru 15, 2010 10:21
Lokalizacja: okolice warszawy

Post » Śro cze 27, 2012 13:48 Re: Moje kochane futra - leniwe lato

jasne że pamiętam,ale wtedy zupełnie nie wiedziałam jak to zrobić, jak sobie z tym poradzić..
teraz niestety już mam pewność że tak dalej być nie może. czasem bardzo chcemy a po prostu nie możemy tak ani chwili dłużej..

chciałabym znależć jakiś sposób aby w przyszłości poukładać to bezpiecznie i w miarę komfortowo dla wszystkich stron (w tym i dla mnie ale przede wszystkim dla moich rezydentów którym winna jestem spokojne i szczęśliwe życie) ale , jak zwykle w życiu-wszystko zależy od pewnych prozaicznych czynników...

i zawsze zapraszam !
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Czw lip 05, 2012 16:39 Re: Moje kochane futra - leniwe lato

To prawda, że zwierzęcy świat, jest często pełen smutku. A los bywa potwornie niesprawiedliwy. Jednak takie osoby jak Ty, dają wielu zwierzakom szansę na szczęście. Jak się miewają Twoje futerka w te upały?
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Pon lip 16, 2012 9:31 Re: Moje kochane futra - leniwe lato

Witam...
i po urlopie, trzeba do pracy wracać :(

Nasze stradko bardzo się ucieszyło na nasz powrót choć pod opieką teściów świetnie się miały.
Kredka tylko lekko obrażona nie chciała przyjść na początku ale już jest lepiej, ona i tak zawsze była lekko zdystansowana.

No i mamy 4-tego kota .....
Jeszcze nie wiem czy na tymczas czy na stałe.
Kicia pokazała się na naszej ulicy w dzień wyjazdu na wakacje, byla tam przez całe 2 tygodnie więc po powrocie zabraliśmy ją do domu, mega miziasta buro biała kicia.
Wydaje mi się, że kotka była czyjaś, albo ją wyrzucili albo coś ją odpędziło od domu i teraz nie wiedziała jak wrócić.
Kicia czysta, czyste uszy, ładne futerko, oczy i zęby, brak pcheł i kleszczy (gdyby była niczyja na bank miała by to cholerstwo, którego jest wszędzie u nas na łąkach pełno). Jedynie na nosku coś ma, nie wiem czy to grzyb czy coś innego , moje koty nigdy grzyba nie miały . Ma w tym miejscu przerzedzoną sierść. Muszę zabrać ją do weta.

Nie wiem jak sprawdzić (chyba się nie da) czy sterylizowana czy nie. Uszko nie jest nacięte.

Mój TŻ chyba skłania się do opcji zostawienia koty, a może znajdę jej dom.

Moje koty reagują różnie, Franek spokojnie tylko się przygląda nowej, Tośka jest ciekawa ale ogólnie olewa przybyłą za to Kredka wrzeszczy, syczy i awanturyje się okropnie więc kotka ucieka na schody (tam gdzie niedawno swój azyl mniała Kredka).
Obrazek Obrazek ObrazekFranek, Tośka, Kredka i LusiObrazek
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los." Oscar Wilde
Lalunia [*] zawsze w naszych sercach

EdytaB_a

 
Posty: 3162
Od: Śro gru 15, 2010 10:21
Lokalizacja: okolice warszawy

Post » Pon lip 16, 2012 10:34 Re: Moje kochane futra - +1 jeszcze nie wiadomo czy DT czy D

Wow, gratulacje tymczasa/nowego rezydenta :)

Edytka, można ogolić brzuszek w poszukiwaniu blizny posterylkowej albo poczekać do rujki (o ile po włóczęgostwie nie jest już kotna :roll: ).

Czekam na zdjęcia :mrgreen:
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 16, 2012 10:50 Re: Moje kochane futra - +1 jeszcze nie wiadomo czy DT czy D

Nieźle :ok:
A co do tego, czy kicia ciachnięta czy nie, to dość szybko się zorientujecie, jeśli nie :wink:
W jakim ona jest mniej więcej wieku?
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon lip 16, 2012 11:27 Re: Moje kochane futra - +1 jeszcze nie wiadomo czy DT czy D

Erin pisze:Nieźle :ok:
A co do tego, czy kicia ciachnięta czy nie, to dość szybko się zorientujecie, jeśli nie :wink:
W jakim ona jest mniej więcej wieku?


Wydaje mi się, że trochę ponad rok do półtora.
Jednak Kredka i Tośka są m.więcej w tym samym wieku a Tośka wygląda jak młodsza siostra Kredki.
Obrazek Obrazek ObrazekFranek, Tośka, Kredka i LusiObrazek
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los." Oscar Wilde
Lalunia [*] zawsze w naszych sercach

EdytaB_a

 
Posty: 3162
Od: Śro gru 15, 2010 10:21
Lokalizacja: okolice warszawy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 99 gości