Burisia i Titoś moje kicie

Jola, Ty masz oba GRZECZNE KOTY :!:

Jak chcesz się o tym przekonac to zapraszam do siebie na sobotę, a do Binaki 4 na niedzilę :mrgreen:

Marzenia11 pisze:Jola, Ty masz oba GRZECZNE KOTY
i to sobie muszę powtarzać

Jak chcesz się o tym przekonac to zapraszam do siebie na sobotę, a do Binaki 4 na niedzilę

może lepiej nieeeeeeee

JolaJ pisze:
Marzenia11 pisze:Jola, Ty masz oba GRZECZNE KOTY
i to sobie muszę powtarzać

Jak chcesz się o tym przekonac to zapraszam do siebie na sobotę, a do Binaki 4 na niedzilę

może lepiej nieeeeeeee

a dlaczego? :roll:

Marzenia11 pisze:
JolaJ pisze:
Marzenia11 pisze:Jola, Ty masz oba GRZECZNE KOTY
i to sobie muszę powtarzać

Jak chcesz się o tym przekonac to zapraszam do siebie na sobotę, a do Binaki 4 na niedzilę

może lepiej nieeeeeeee

a dlaczego?

Swoją drogą tych znajomych to warto by jednak naprostować, bo wychodzi na to, że to w świetle prawa nielegalna działalność :roll:

Uff, doczytałam wątek :mrgreen:

Starałam sie dokładnie..
Śliczne te Twoje koty

Echh, jak ja zawsze chciałam takiego prawdziwego burasa.
I też ciągle jakieś problemy - jak nie astma u Buri to struwity u Titka.
U mnie jak cokolwiek sie dzieje z kocim zdrowiem to zawsze to dotyczy Murycego.
A kiedy u Buri zdiagnozowano cukrzycę (jakoś tego nie wyłapałam w wątku :roll:

)

Dziękuję za komplementy w imieniu kiciów. Ja bardzo kocham buraski i jakoś tak się zawsze układało że to własnie one do mnie trafiały choć żadnego osobiście nie wybierałam.
Cukrzycę u Burisi zdiagnozowano w marcu br. dwa tygodnie po tym jak dowiedziałam się że Titoś ma struwity.
Marzec w tym roku był dla nas masakrą, myślałam już że padnę na zawał i zjedzą mnie koty

Szczęśliwie jakoś opanowaliśmy sytuację i wszyscy żyjemy.

Ja też zawsze chciałam burasa.
I nie mam, tzn. mam jednego, ale trochę oszukanego :mrgreen:

Ale za to nigdy nie chciałam czarno-białego kota :roll:

Ale Mauryś to cudo :1luvu:

Oj tak, Mauryś to cudo pod każdym względem.
Taki kochany cielaczek z niego jest

Ale to paluszek więc wiadomo, że jest najlepszy.
I wyjątkowy.

to prawda.
mam duże doświadczenie z kotkami z całej Polski :roll:

- Paluszki na prawdę są niesamowicie rozumne, mają niespotykaną wolę przetrwania i wyjątkowo chwytają za serce

smarti pisze:to prawda.
mam duże doświadczenie z kotkami z całej Polski - Paluszki na prawdę są niesamowicie rozumne, mają niespotykaną wolę przetrwania i wyjątkowo chwytają za serce

Pogrubienie moje

Czyli to dlatego Maurycy tak każdego dnia walczy o jedzenie :mrgreen:

I kradnie wszystko co nadaje sie do jedzenia (makaron, szczypiorek i takie tam też :roll:

).
I nawet podczas przyjmowania leków wziewnych MRUCZY, bo wie, że potem będzie jedzenie :mrgreen:

Czy są tu jakieś cioteczki?

U nas wszystko w porządeczku, kotki bawią się ładnie i noce są spokojne. Nawet przestałam się bać.

Ja zaglądam

Tylko coś ostatnio nie pisałaś.
A z jakiego powodu się bałaś?

Witam

nie pisałam bo mój komp był w naprawie ale już jest zdrowy
czego się bałam? mojego słodkiego kotka :twisted:

Burisia i Titoś moje kicie

Kto przegląda forum