Trójkot birmański n° 3 - wreszcie wiosna!

Nie wtrącam się, ale jak zrobi się naprawdę źle, to możesz ugrzęznąć na dłużej. To tak tylko luźno mówię (rozumiem sytuację - jest trochę... patowa

)

Oj Anulka, to wspolczuje :cry:

A musialabys miec operacje chirurgiczna, nie daloby sie tego kamienia usunac inaczej? Laparoskopijnie np.? Pytalas lekarza?

To jest kompletny pat-operacje laparoskopowa planuje-co z teog wyjdzie to wyjdzie-na razie to ja nic nie moge planowac-mam taka hustawke u mamy-ze nie wiem ,co bedzie jutro :twisted:

Wspolczuje i trzymam kciuki za zdrowie :ok:

Trzymaj i za to by mrozy odstapily-dzis wrocilam jako mrozonka....2h dojazdu z niecalej godziny mi sie zrobily brrrrrrrr :roll:

A zdjecia trzech kotkow wkleisz??? Moga byc archiwalne;)

O, rety

to u nas tez wszystko zasypalo i wszystko sparalizowane, ale przynajmniej tylko 3 stopnie mrozu. Ale do Lyonu dzis nie pojechalismy, bo auto sprzed garazu nie dalo rady wyjechac,
pod gorke i slisko Obrazek

Potem sie okazalo, ze cale szczescie, bo lepiej zostac w domu,
niz utkwic w korku na autostradzie Obrazek

To masz na razie cos na rozgrzanie, a troszke pozniej powstawiam koty, mam cos nowszego niz archiwalne :kotek:

Super u mnie jest z minus 15 plus wiatr plus zadymka ...w godzine napadalo z 10cm sniegu wrrrrrrrr nienawidze zimy-choc za oknem wyglada pieknie,gdyby tylko czlowiek nie musial na zewn wychodzic :roll:

A u nas póki co ... nie pada... jakoś natrętnie

W taka pogode tylko spac Obrazek

Aughhhhhhhhhhhhhhhhh... zbudzili mnie Obrazek

Trzeba rozprostowac kosci, uj! :kotek:

Wasza Wysokosc, dlaczego miski sa puste? Obrazek

Ja nie spalam i wiem, dlaczego sa puste! Obrazek

A w Warszawie tak: http://www.if.pw.edu.pl/~meteo/okienko.php

Puszek, jak zwykle, wspaniały. Pozostała dwójeczka, oczywiście, też.

W stolicy Krainy Kwitnącej Bulwy też gwiździ i sypieeee, uj jak sypie.

Pozdrowienia z zaspy

No to mamy jedna mroczna bohaterkę i

Popusza,ktory wie ,co w taka pogode najlepiej kotom wychodzi :ryk:

U mnie sennie-ja tkwie dalej w papierkach po uszy-dzis nie mam wyboru i zarywam nocke-koty zas chwile aktyqwnosci maja i ganiaja po mieszkaniu w zmiennych konfiguracjach,bo by nie bylo wpadek ganiaja zawsze dwa-przed chwila Smakusia palnela łapka Rysia i wiala z nadswietlna i zadartym z zadowolenia ogonem-a powinna wiedziec,ze rys ma dluzsze lapy i ja dorwie ,bo szybszy jest-dopadl ja pod koniec drugiego pokoju i probowal stalego numeru ,czyli przytrzymac sobie ja dluga łapa-efekt wrzask i wianie w druga strone :kotek:

Popuszku

wredna pancia Cię obgaduje w innym watku :roll:

Biedactwo jak sie masz? O co jestes oskarzony?

Rety, ale macie pogode! :strach:

Mnie co prawda tez zasypalo wczoraj, a dzis nawet mialam jazde, tylko instruktorka kategorycznie mi zabronila dotykania hamulca Obrazek

Ciesze sie, ze sie foty podobaly

anulka111 pisze:Popuszku wredna pancia Cię obgaduje w innym watku Biedactwo jak sie masz? O co jestes oskarzony?

Puszek mnie zdradzil z rybnym Orijenem :evil:

Wczoraj otworzylam nowa torbe chrupek. Nie chcial ze mna spac, pomizial sie, po czym poszedl i zaczal wyc pod drzwiami drugiego pokoju, tak wytrwale Obrazek

, ze w koncu wstalam i go tam wpuscilam, a on jak po sznurku pognal prosto do michy i wzarl sie w te chrupki

(nerkowe, ktore mial w swojej miseczce jak co noc, zignorowal kompletnie Obrazek

).
I to zrobil kot, ktory nawet nie jest zarlokiem! :twisted:

Trójkot birmański n° 3 - wreszcie wiosna!

Kto przegląda forum