Koć&Pluszon 12. Dwa ghule z bonusem

Monostra pisze:Udaje, że kotków nie ma, czy jest nadęta?

Nadęta Koć. :ryk:

Szybka, konkretna, dokładna charakterystyka. Obrazek

redafu, żyjesz?
Bron właśnie odkrył piłkę.
Piłka jest fajna.
Mnie się boi, więc chyba czeka mnie noc przed kompem, nie chcę mu psuć zabawy.
Koniec apdejta.
A jeszcze naskarżę, że mało je.
Ale i mało biega.

sibia pisze:redafu, żyjesz?

Myślisz, że jest szansa, że nie?

nie ma

Fri pisze:nie ma

Redafa?

varia pisze:
Fri pisze:nie ma

Redafa?

no kurka nie ma!

Uschi pisze:
varia pisze:
Fri pisze:nie ma

Redafa?

no kurka nie ma!

Redaf nie ma kurka?

varia pisze:
Uschi pisze:
varia pisze:Redafa?

no kurka nie ma!

Redaf nie ma kurka?

Z ciepłą czy zimną wodą?

nie ma redafa - nie ma szans na redafa - merytorycznie potrzymam kciuki za jak najmniejsze kavkociurkanie z kavkonosa
i żeby Jaro przestał histeryzować...

Kavka już bezwenflonowa?

Fri pisze:nie ma redafa - nie ma szans na redafa - merytorycznie potrzymam kciuki za jak najmniejsze kavkociurkanie z kavkonosa
i żeby Jaro przestał histeryzować...

O, o, Ja to samo :ok:

I Redaf wam da za te niemerytoryke- tak przypominam :mrgreen:

Kotek się naprawił, krowa jest bardzo smaczna. :mrgreen:

I zjada się bardzo szybko, kiedy w miskę wsadzają nosy jakieś dwa rude ghule.
Chyba sobie darujemy ten przepisany dziś Peritol.

Kavulec już bezwenflonowy.
A ja mogę zacząć chodzić spać przed północą.
W prezencie na nową drogę życia na czterech łapach pani wet wyczyściła pannie uszy.

Fluka bździągwa jeszcze i mnie tym denerwuje.
Było już oklepywanie plecków i masaże łapiny.
Teraz mamy zalecone inhalacje z rumianku.
Jak się robi kotu inhalacje? :roll:

Za tydzień mamy powtorzyć krew, bo wyszło coś innego niż należało się spodziewać.
Nie muszę mówić, że już wpadam w panikę? Chociaż wet mi tego kategorycznie zabronił. :twisted:

redaf pisze:Kotek się naprawił, krowa jest bardzo smaczna.
I zjada się go bardzo szybko, kiedy w miskę wsadzają nosy jakieś dwa rude ghule.
Chyba sobie darujemy ten przepisany dziś Peritol.

Kavulec już bezwenflonowy.
A ja mogę zacząć chodzić spać przed północą.
W prezencie na nową drogę życia na czterech łapach pani wet wyczyściła pannie uszy.

Fluka bździągwa jeszcze i mnie tym denerwuje.
Było już oklepywanie plecków i masaże łapiny.
Teraz mamy zalecone inhalacje z rumianku.
Jak się robi kotu inhalacje?

Za tydzień mamy powtorzyć krew, bo wyszło coś innego niż należało się spodziewać.
Nie muszę mówić, że już wpadam w panikę? Chociaż wet mi tego kategorycznie zabronił.

wet mądry człowiek należy go słuchać :mrgreen:

inhalacje?
zaparzasz rumianek
wsadzasz kota do klatki, wstawiasz rumianek do klatki i przykrywasz klatke kocem?
kontrolujac sytuację?
moze ktos bardziej doświadczony sie wypowie w temacie :mrgreen:

redaf pisze:Za tydzień mamy powtorzyć krew, bo wyszło coś innego niż należało się spodziewać.
Nie muszę mówić, że już wpadam w panikę? Chociaż wet mi tego kategorycznie zabronił.

A nie ma szansy, że to coś dobrego to inne?

dalia pisze:inhalacje?
zaparzasz rumianek
wsadzasz kota do klatki, wstawiasz rumianek do klatki i przykrywasz klatke kocem?
kontrolujac sytuację?
moze ktos bardziej doświadczony sie wypowie w temacie

Eeee. Na pewno redaf musi siedzieć z kotkiem w klatce podczas inhalacji. Obrazek

Ja byłabym ostrożna z tym rumiankiem.
I w ogóle z olejkami eterycznymi.
Ale pewnie przewrażliwiona jestem.

Koć&Pluszon 12. Dwa ghule z bonusem

Kto przegląda forum