Pomocy : Kupidek bardzo chory

» Sob lis 26, 2005 0:35

Tak mi przykro

» Sob lis 26, 2005 0:38

kinus pisze:
ta kartka z kalendarza jest ostatnia na moim biurku, paradoksalnie mialam ja przewrocic w przyszlym tygodniu
nie dane Tobie bylo doczekac tego miesiaca
tak bardzo Cie kochalam
w moim sercu na zawsze zostaniesz tym slodkim aniolkiem, ktory tak szybko chcial ujrzec swiat
strasznie mi przykro, ze sie nie udalo
tak niewyobrazalnie zal

Do zobaczenia Maluszku.....
Obrazek

» Sob lis 26, 2005 0:42

Bardzo nam go brak

Byl wspanialym kotem, bardzo go kochalismy.
Mialam nadzieje ze zacznie walczyc, ale nie udalo sie

Nie moglismy pozwolic zeby dluzej cierpial

Yoshek co rano budzil mnie krzykami prosto do mojego ucha - byl glodny i trzeba bylo go nakarmic.
Lubil klasc sie na podlodze, wystawiac do gory brzuszek i domagac sie glaskania.
Kochal jesc, strasznie przy tym zawsze mlaskal, a dla kocich cukierkow zrobilby wszystko.
Uwielbial "tatusia" Totoro i "siostre" Mopsi, ale z pozostalymi kotami tez sie przyjaznil.
Ulubiona zabawka byly piorka na patyku...
Nie przepadal za czyszczeniem oczu i uszu...

Byl pieknym, silnym, umiesnionym kocurkiem.
Naszym wymarzonym, ukochanym chlopczykiem...
Nie moge uwierzyc ze juz go nie ma

» Sob lis 26, 2005 0:46

matko... jest mi bardzo bardzo przykro..
współczuję :cry:

» Sob lis 26, 2005 0:47

Moni, tak strasznie mi żal :cry:

Ty Kochanie wiesz, że On nie mógł nawet zamarzyć o lepszej i bardziej kochającej Mamusi .... Tak strasznie mi smutno, nie wiem co czujesz Kochanie, ale tulę Cię i płaczę razem z Tobą....

» Sob lis 26, 2005 0:57

Tak go zapamietamy, na zawsze

http://home.arcor.de/konkaro/yoshi

Dziekuje Ci Kinus za pomoc w ratowaniu Misia.

» Sob lis 26, 2005 1:06

Nie mogę pocieszyć Cię Kochanie, nie umiem i nie wiem jak ....

» Sob lis 26, 2005 2:07

Moni, Kinus, strasznie mi przykro

» Sob lis 26, 2005 3:24

w moim sercu na zawsze zostaniesz tym slodkim aniolkiem, ktory tak szybko chcial ujrzec swiat
strasznie mi przykro, ze sie nie udalo
tak niewyobrazalnie zal

Kinus, Moni, bardzo mi żal.... :cry:

Nie ma słów....

» Sob lis 26, 2005 6:02

Moni, Kinus - jak smutno :cry:

Wiem jak się czujecie :cry:

On już nie cierpi [']

» Sob lis 26, 2005 8:20

Moni, Kinus - tak mi przykro. Nawet nie wiem co powiedziec. Nawet nie probuje sobie wyobrazic co czujecie, bo wiem, ze to straszne uczucie.

Przytulam Was mocno. Oby to bylo ostatnie taki przezycie w Waszym zyciu!