Tycinek Faflun czy ktos go chce?KTOŚ POKOCHAŁ TYCIAKA!!!:)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 13, 2008 10:06

Biedny zagluciały nosio :(
Oby zadziałał, mysle pozytywnie! :)

DowgarHill

 
Posty: 1157
Od: Śro maja 16, 2007 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 13, 2008 11:20

Poczytałam troszkę od początku, teraz już nie ma opcji, Tycinek musi wyzdrowieć! jeśli nawet nie dla siebie to dla Ciebie, żebyś już się nie musiała zamartwiać.
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie sty 13, 2008 12:20

Przechytrzyłaś malucha z tą szafą :lol: :lol: Pewnie się zdziwił jak nie mógł znaleźć drogi do spanka hihihi i musiał łobuziak wrócić skruszony do swojej mamusi :lol:
A Gluty będą póki organizm oczyszcza się z toksyn :!: Będzie w końcu dobrze, musi być :!:
Ucałowania dla mojego ulubieńca :1luvu:
Nieustająco i mocno trzymam :ok: :ok:

meakulpa

 
Posty: 251
Od: Czw gru 08, 2005 9:27
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sty 13, 2008 16:01

Głaski i całuski dla Tycinka
Kciuki jak zawsze za to, coby wreszcie było dobrze :ok: :ok: :ok: :ok: .
Dla wiecznie zatroskanej Mamuśki - pozdrowienia :lol:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Nie sty 13, 2008 16:26

Tyciak znow ma gorączke.. :cry: brzuszek dalej nieuregulowany ...nos zatkany i chłopak smutny jest... :cry:
ja tez..
chociaż ja znów mam nadzieje że moze TO BĘDZIE TEN LEK...zaciskam mocno kciuki ,zamykam oczy i sobie odprawiam czary mary ....chyba że wetka powie żę pierw trzeba brzuszek uregulowac...

dostaje lakcid i enterogast...właściwie Tyciak zawsze miał super brzuszek ,raz tylko cos sie przytrafiło ale krótko i było ok..
teraz jest gorzej

zobaczymy jutro popołudniu ..
rambo _ruda witaj u Tycinka :D ..i dziekuje za pomoc........

dzieki wam wszystkim....
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 13, 2008 17:12

ja daję Enteroferment jak coś któremus z kotów sie zażyczy:D
Czy Tycinek miał robione testy na FIP FIV FeLV na wirusówki?
Bo długo dość to wychodzenie trwa i te nawroty.
Trzymam kciuki ..i chciałbym usłyszeć ze juz jest zdrowy :)

DowgarHill

 
Posty: 1157
Od: Śro maja 16, 2007 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 13, 2008 17:18

jeszcze nie miał robionych...boje się jak diabli :cry: ....wiem co sugeruje jego ciągłe chorowanie,niestety wiem.......... :cry:
ale nie przeszkadza mi wierzyć że to tylko bakteria ot zwykły upierdliwy wirus....nic więcej..
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 13, 2008 17:34

No wiesz Dorota, chowanie głowy w piasek nic nie załatwi! A tak to chociaż bedziesz wiedziała jak go leczyć! A dawałaś Engystol?
taki homeo uodparniający?
Bo to za długo trwa..i tak własciwie bez rezultatów widocznych!
Wiesz że się martwie i tylko dlatego tak drążę temat....bo pisanie kciuki trzymam jest miłe, ale.....ale kot jakos przez te kciuki nie zdrowieje :(

DowgarHill

 
Posty: 1157
Od: Śro maja 16, 2007 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 13, 2008 17:55

Dorcia, ja wiem że ty wiesz że on udaje ;) trzeba szybko naprawić brzuszek, przetestować i wreszcie wyleczyć, bo jeszcze się przyzwyczai do tego udawania...
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie sty 13, 2008 18:11

ja naprawde dawałam wszystko co dostępne i to tanie i to drogie....zresztą opisuje to dokładnie,nie chowam głowy w piasek ,miał już robione badania krwi ,ale ciężko szło i mało utoczyliśmy tej krwi dlatego tylko zrobiona była podstawa...potem wetka na urlop..wróciła i my do dzieła....

znów proponuje INTERFERON bo wtedy super na niego zareagował..
cokolwiek by z tych świństw miał leczenie się nie zmieni...wzmacnianie ,uodparnianie itp..nic więcej..
a już napewno trzeba mu zwiększyć komfort życia czyli udrożnić nos...
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 13, 2008 18:17

nic juz nie mówie bo posądzisz mnie o defetyzm a tak nie jest , jestem pełen optymizmu :)

DowgarHill

 
Posty: 1157
Od: Śro maja 16, 2007 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 13, 2008 18:24

eeee tam ja daleka jestem o posądzanie czy osądzanie..... :wink:

bywa że i ja jestem pełna optymizmu ale napewno nie dziś...
wtulony we mnie śpi ,gorący ....jutro z rana pójde po tolfine...
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 13, 2008 21:05

jestem na jutro rano umówiona z Tyciakiem na pobranie krwi....













galoty pełne....... :oops: :oops: :oops: :oops:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 13, 2008 22:04

Dorciu ale przynajmniej będziesz wiedziała co w tej małej kruszynce siedzi. Kciuki, Kciuki i jeszcze raz kciuki za to aby wszystkie wyniki były dobre.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Nie sty 13, 2008 22:09

dorcia44 pisze:galoty pełne....... :oops: :oops: :oops: :oops:


jak to mawia mój tata- full buksy naklekotane ;) napewno będzie dobrze! kciuki są :ok::ok::ok::ok:
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Wojtek i 129 gości