Kicorek pisze:Co on winien, że się nie znasz...![]()
Przecież nie mówił, że jest kotką

Ale chodzil miauląc i wyznając miłość wszytskiemu naokoło, nawet słupowi od tarasu.
A nad pałakowatymi cienkimi nóżkami miał okrągłe brzuszydło.
No to co ja mogłam innego sobie pomysleć?

A poza tym, to dobrze wychowane dziewczynki pod ogon zaglądają
dopiero na czwartej randce.
