Hej

U nas - dopukać - wszystko gra jak należy. Wprawdzie ziiima i ciemność, ale wszyscy zdrowi. Muszę zajechać do wetki po tabletki na odrobaczanie, bo już czas na to, a w lutym Gajeczka ma szczepienia, więc dobrze by było jej podać trochę przed to odrobaczanie. Ja zaczęłam chodzić na aerobik. Zorganizowano zajęcia u mnie na wsi, więc już nie mogę powiedzieć, że mam daleko, bo mam 2 min od domu. Cieszę się bardzo, bo już dawno chciałam gdzieś iść się poruszać, tylko tymi dojazdami zawsze się zniechęcałam, bo 45 min zajęć, a 1,5 godz. na dojazd. A teraz chop - chwilka i jestem na ćwiczeniach

Może to nic takiego, ale zawsze troszkę ruchu 2 razy w tygodniu jest

Tak więc jestem zadowolona

Pozdrowienia od Gajczki i Joachimka

I ode mnie też
