Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d...

[Gosiagosia]

No właśnie ale niektórym upał nie przeszkadza ,aż się im dziwię bo nie muszą przychodzić a jednak są.

No właśnie

ech znam to :/
Gdzieś trzeba chodzić, czemu nie do lekarza...

Ile masz urlopu, zaraz a nie miałaś ostatnio urlopu? Jedziecie nad morze, dobrze pamiętam?

Mialam w lipcu 10 dni i mam od 17 tez 10 dni. Jedziemy ale martwie sie o koty. Syna nie ma prawie caly dzien i one beda same w domciu. .Najwyzej troche schudna

[klaudiafj]

O ile syn w ogóle będzie w domu to masz sytuacje komfortowa i nie musisz się martwić o nic super !!

[Chililuna]

No właśnie ale niektórym upał nie przeszkadza ,aż się im dziwię bo nie muszą przychodzić a jednak są.

. Ja tez w branzy medycznej, Moja mama, Babcia rowniez. I wszystkie znamy ten typ pacjenta. To najczesciej ludzie bardzo samotni, dla ktorych pojscie do lekarza, przychodni, to tak bardziej rozrywka, okazja do ponarzekania I wygadania sie. Ja obecnie pracuje z ludzmi z demencja, jest jeszcze inaczej. Pacjenci zmyslaja choroby, albo zatajaja. Wczoraj jedna z naszych rezydentek ukradla drugiej kapcia I schowala pod fotel. Byla jatka. Mimo wszystko, zawsze maja te sama potrzebe - bycia wysluchanym . Gosiu, zycze Ci wspanialego urlopu. Moze syn sie zlituje, albo masz w okolicy zaprzyjazniona forumowa kolezanke, ktora moglaby do kotow wpasc ? Bedziesz sie stresowac I z urlopu nici.

[Chililuna]

Ja w ogole przepraszam, ze tak wszystko jednym ciagiem I malo przejrzyscie pisze, no I bez polskich znakow, ale raz, ze z komorki ( spacja robi mi tylko pojedyncza przerwe) a dwa, ze nie mam polskich litter.

[Gosiagosia]

No właśnie ale niektórym upał nie przeszkadza ,aż się im dziwię bo nie muszą przychodzić a jednak są.

. Ja tez w branzy medycznej, Moja mama, Babcia rowniez. I wszystkie znamy ten typ pacjenta. To najczesciej ludzie bardzo samotni, dla ktorych pojscie do lekarza, przychodni, to tak bardziej rozrywka, okazja do ponarzekania I wygadania sie. Ja obecnie pracuje z ludzmi z demencja, jest jeszcze inaczej. Pacjenci zmyslaja choroby, albo zatajaja. Wczoraj jedna z naszych rezydentek ukradla drugiej kapcia I schowala pod fotel. Byla jatka. Mimo wszystko, zawsze maja te sama potrzebe - bycia wysluchanym . Gosiu, zycze Ci wspanialego urlopu. Moze syn sie zlituje, albo masz w okolicy zaprzyjazniona forumowa kolezanke, ktora moglaby do kotow wpasc ? Bedziesz sie stresowac I z urlopu nici.

Masz rację bo bardzo często to są te same osoby, ale masz rację samotność im doskwiera i idą między ludzi.
Wyjeżdżamy we wtorek ok 3 rano, mam nadzieję że pogoda mi dopisze tak jak teraz dopisuje.
Syn musi się zając, nie mam żadnej forumowej koleżanki które by mnie wsparła. Nawet nie wiem kto blisko mnie mieszka.
Pozdrawiam Was i buziaczki dla Chili i Luny

[Chililuna]

Bardzo dziekujemy i takze sciskam Was wszystkich, udanego urlopu i oby kociaczki nie tesknily.

[klaudiafj]

Och jak cudnie nad morze mówiłaś już gdzie jedziecie?

[barbarados]

Hej

[Gosiagosia]

Och jak cudnie nad morze mówiłaś już gdzie jedziecie?

Jedziemy do Władysławowa - Cetniewa, chciałam do Kołobrzegu ale nie było już miejsc w Pensjonacie w którym kiedyś byłam. Przy tej pogodzie to jednak trudno o dobre kwatery. A we Władysławowie mam sprawdzony pensjonat do którego jeździłam jak chłopaki były jeszcze podrostkami.
Dzisiaj byłam ostatni dzień w pracy i odpoczywam.

[klaudiafj]

Aha mnie Kołobrzeg nie urzekł wszystko tam takie plastikowe - jedyne co to rejs na Bornholm mi się podobał
Nie chciałaś dać szansy nowym noclegom? Może byłoby coś fajnego jeszcze prócz tego gdzie już byłaś?

[Gosiagosia]

Aha mnie Kołobrzeg nie urzekł wszystko tam takie plastikowe - jedyne co to rejs na Bornholm mi się podobał
Nie chciałaś dać szansy nowym noclegom? Może byłoby coś fajnego jeszcze prócz tego gdzie już byłaś?

Klaudio pewnie że bym chciała ale tak na ostatnią chwilę to nic ciekawego nie znalazłam, wszystko zajęte. Ale może gdzieś jeszcze są fajne noclegi - jeszcze poszukam.

[Chililuna]

Polecam Hel, na samym koniuszku. Mniej ludzi, niz w przyleglych miasteczkach, a ciagle klimatycznie.No i fokarium - cudne. Na temat kwater sie nie wypowiem, bo zawsze nocowalam u znajomego, ktory jest marynarzem i zostawial klucze gdy wyplywal w rejs.
Tu, w Londynie, to moge sobie co najwyzej w kaluzy poplywac

[Myszolandia]

mi sie też Hel podoba ,fokarium piękne i też polecam

[mir.ka]

Aha mnie Kołobrzeg nie urzekł wszystko tam takie plastikowe - jedyne co to rejs na Bornholm mi się podobał
Nie chciałaś dać szansy nowym noclegom? Może byłoby coś fajnego jeszcze prócz tego gdzie już byłaś?

Klaudio pewnie że bym chciała ale tak na ostatnią chwilę to nic ciekawego nie znalazłam, wszystko zajęte. Ale może gdzieś jeszcze są fajne noclegi - jeszcze poszukam.

jak masz sprawdzone to lepiej nie ryzykować bo różnie można trafić szukając w internecie, najlepiej jechac do sprawdzonych przez kogos miejsc

[Myszolandia]

nam na razie na szczęście trafiło się super i jakby ktoś w gorach chciał (Pieniny) to damy namiar na fajoskie miejsce
Za nieduze pieniądze,dodatkowo dwudaniowy obiad za 7 zeta to prawie darmo,a tego obiadu to na 4 dorosle osoby starczy