Mirmiłki V - Gdyby kózka nie skakała, operacji by nie miała.

aamms pisze:Idę spać.. kręgosłup mi wysiadł..

- Bo grunt, to mieć się na kim oprzeć - stwierdził Joż.

(zdjęcie archiwalne)

Dziewczyny, dzięki, odżyłam - a już było źle...
Na CP bywałam - i raz przez kontrolę drogową zostałam wzięta za wampira...

Zdecydowanie Domingo. Inni po nim.

floxanna pisze:
Aniada pisze:Co do szant - lubię bardzo. Ale czasem (z całym szacunkiem) mam wrażenie, że muzyka to jednak wykonawcom w śpiewaniu nie przeszkadza. !

Nie przejmuj się, ani porządny szantymen, ani przyzwoity szanotsłuchacz nie poczuje się urażony taką opinią. Wszak nie bez powodu na koncercie zespołu Zejman i Garkumpel widownia usłyszała, że ma pić piwo, bo wasza trzeźwość naszym bólem, trzeba się przy szantach znieczulać, bo albo słuchacze nie dadzą rady słuchać, albo wykonawcy się zamęczą próbami śpiewania czysto i z sensem. Szanty nie są od tego, żeby być dobrze śpiewane. Klimat się liczy, klimat!

Generalnie szanty nie są do słuchania, tylko do śpiewania. A jak wiadomo, śpiewać każdy może.
Tylko czasami psy zaczynają wyć... z rozpaczy i przyrażenia :wink:

Śpiące Mirmiłki - słoooodkie! :love:

Ja bym te pysie i brzucholce zacmokała!
Jak tam Bolusiowa łapcinka? Lepiej?

Pierwsza i ostatnia podobają mi się najbardziej.

Umieram. Dlaczego znów jest taki koszszszszmarny upał???
Nie mam siły...

Co do Bolka - jeśli istnieje jakaś poprawa, to raczej znikoma. Dzwoniłam do lecznicy, ale każą jeszcze się wstrzymać z rtg.
Bolek wskakuje na stół w kuchni, czego wcześniej nie robił. Jeśli to można uznać za poprawę, to owszem - jest poprawa.

Idę się utopić pod prysznicem.

floxanna pisze:
Betaka pisze:Uwielbiam "Żywot Briana", choć niektórzy uważają, że jest wielce niepoprawny politycznie http://www.youtube.com/watch?v=KpOp9WDsAuA

No to jest nas (tych niepoprawnych politycznie) co najmniej dwie, a we dwie to już raźniej

Ukrzyżowanko? :ryk:

rastanja pisze:Ukrzyżowanko?

Uwolnijcie Łodżeła!

MP się nie starzeje

KotkoWodna, a Ty jeszcze jeździsz na CP? Moja przyjaciółka ujeżdża tam co rok :-)

Dla mnie jednak ceny biletów i odległość działają odstraszająco :wink:

KotkaWodna pisze:
shira3 pisze:
KotkaWodna pisze:
ale ciekawe może być, jak nas widzą inni w świetle naszych muzycznych preferencji :>

prosz....
Dobre dla mnie na każdy humor i każdą pogodę http://www.youtube.com/watch?v=uqLYjRn--GI
I?

HELL YEAH!!!!! \M/
ojaaaacię, przypomniałaś mi lata moich najbardziej zajebistych koncertów.... I między innymi właśnie Therion, koncertujący z Sarah Jezebel Deva z Cradle Of Filth....
o, a propos:
(wrażliwi nie słuchają, będzie bolało, choć wstęp jest lajtowy )
http://www.youtube.com/watch?v=2ETEGy0EbdM

Od rana mam dobry humor :ryk:

Ja też mam dobry humor. Tyle, że od jakiejś godziny.
Kupiłam sobie bowiem sukienkę. Włoska. Delikatna. Ładnie opina figurę, a u dołu taka zwiewna.
Zapłaciłam... zapłaciłam... 2.48 !!!! :dance2:

Potem kupiłam mleko. Było droższe. :twisted:

Aniada pisze:
Potem kupiłam mleko. Było droższe.

i w dodatku to trucizna :evil:

Ser-niczek pisze:
Aniada pisze:
Potem kupiłam mleko. Było droższe.

i w dodatku to trucizna

O, znaczy niewrażliwa na trutkę jestem :mrgreen:

A kiecka super!

Mleko jest mniamuśne. Można wypić w postaci czystej lub w postaci kakao, dolać do płatków kukurydzianych, zużyc na naleśniki albo racuszki, dodać do kawy lub herbaty (=bawarka). Do wyboru, do koloru.

Hania, dzięki! Nikomu innemu moja kiecunia się nie podoba! Buuuu... :crying:

A taką mam w niej ładną figurkę. Podłe baby, oceniają kieckę po wieszaku, zamiast wyobrazić sobie - przy odrobinie dobrej woli - jej zawartość. :evil:

No nic. Oczekuję teraz konstruktywnej odpowiedzi: JAK DOPRAWIĆ KREWETKI ??

Mają być ugotowane na parze. Co do nich dodać, aby:
- nie zabić smaczku krewetkowego
- nieco go podkreślić

Truję się każdego ranka, pijąc mleko do kawy.

Pokaż z zawartością :ok:

Mirmiłki V - Gdyby kózka nie skakała, operacji by nie miała.

Kto przegląda forum