Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.6

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 21, 2013 19:21 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.6

Ewa L. pisze:
barbarados pisze:Cześć Ewa :1luvu:

Cześć Basiu!
Jak Łatuś samotnik?

Łatuś lekko znudzony . Lekko , bo pazurki obcieliśmy :twisted: Gubi piłeczki w dzień i znajduje w nocy . Rodzice są z tego powodu bardzo zadowoleni . :twisted:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie lip 21, 2013 19:35 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.6

Ne odkąd do mnie trafił stracił już 7 myszy (takich małych do zabawy0 obecnie mamy 3 ale nie wiem jak dlugo będą. Przeszukałam już wszystkie zakamarki i nigdzie ich nie ma, chyba mam czarną dziurę pod łóżkiem :P
Obrazek

Patikujek

 
Posty: 787
Od: Czw kwi 05, 2007 21:09
Lokalizacja: Zabrze :)

Post » Nie lip 21, 2013 19:56 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.6

Jak ja lubię czytać takie piękne historie :1luvu:

Zuzia i Polcia miały wielkie szczęście że trafiły do Ciebie Ewciu :1luvu:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Nie lip 21, 2013 19:57 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.6

Pati , pojawienie się czarnych dziur zauważają wszyscy posiadacze kotów . :mrgreen: To bardzo pojemne dziury , przeczące prawom fizyki , ponieważ nie tylko pochłaniaja przedmioty , ale również je oddają .
Ewa , piekna historia :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie lip 21, 2013 20:02 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.6

Mi na razie nic nie oddały tylko wciągają. Za dzieciaka miałam taką dziurę pod biurkiem. Jak mi tam długopis czy ołówek wpadł do dzisiaj śladu nie ma :P
Obrazek

Patikujek

 
Posty: 787
Od: Czw kwi 05, 2007 21:09
Lokalizacja: Zabrze :)

Post » Nie lip 21, 2013 20:04 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.6

Zaczną oddawać . Najpierw te najbardziej grzechoczące zabawki , i to w środku nocy :twisted:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie lip 21, 2013 20:09 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.6

To sie zgadzam... Zabawki piszczące i te z dzwoneczkami w dzień są całkowicie porzucone i nawet moje zachęty nie działają, kot ma je gdzieś, a w środku nocy czym najlepiej się bawić? wrrrr....
Obrazek

Patikujek

 
Posty: 787
Od: Czw kwi 05, 2007 21:09
Lokalizacja: Zabrze :)

Post » Nie lip 21, 2013 20:10 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.6

U mnie takich zabawek nie można znaleźć w dzień . Za to w nocy ... :ryk:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie lip 21, 2013 20:13 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.6

piękna historia Zuzi Ewy, a moja Zuzia też ma historie:
wychodziłam z działki 11 czerwca 2012 r, szłam do domu narobiona,
i usłyszałam straszny płacz kota, płacz rozdzierający,
poszłam w tym kierunku i zobaczyłam siedzącą na starych, połamanych drzwiach
bidę, malusieńką, z zaropiałymi oczkami, drącą się niemiłosiernie,
kiedy wzięłam ją na ręce - nic nie widziała i dlatego pozwoliła się wziąć
bida przestała ryczeć,
tak szybko nie biegłam nigdy w życiu, jak wtedy,
biegłam do weta bo bałam się, ze "to coś" umiera,
a był to spory kawałek, od Al. Unii do "Sowy" , kto wie gdzie to jest to zna drogę
i tak się zaczęło.... lekko nie było,
było nawet tak... że wet powiedział, że Zuzia umrze ......
tyle w pierwszym odcinku serialu :ryk:
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 21, 2013 20:14 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.6

Ejjjj....!!!! Okrutna jesteś! W takim momencie przerywać!
Obrazek

Patikujek

 
Posty: 787
Od: Czw kwi 05, 2007 21:09
Lokalizacja: Zabrze :)

Post » Nie lip 21, 2013 20:15 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.6

wiesiaczek1 pisze:piękna historia Zuzi Ewy, a moja Zuzia też ma historie:
wychodziłam z działki 11 czerwca 2012 r, szłam do domu narobiona,
i usłyszałam straszny płacz kota, płacz rozdzierający,
poszłam w tym kierunku i zobaczyłam siedzącą na starych, połamanych drzwiach
bidę, malusieńką, z zaropiałymi oczkami, drącą się niemiłosiernie,
kiedy wzięłam ją na ręce - nic nie widziała i dlatego pozwoliła się wziąć
bida przestała ryczeć,
tak szybko nie biegłam nigdy w życiu, jak wtedy,
biegłam do weta bo bałam się, ze "to coś" umiera,
a był to spory kawałek, od Al. Unii do "Sowy" , kto wie gdzie to jest to zna drogę
i tak się zaczęło.... lekko nie było,
było nawet tak... że wet powiedział, że Zuzia umrze ......
tyle w pierwszym odcinku serialu :ryk:


piękna historia :1luvu: z cudownym zakończeniem
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Nie lip 21, 2013 20:22 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.6

Ewcia pięknie opisujesz o swoich kociakach.
Szczęściary z dziewczyn że mają Ciebie a Ty ze masz je :)
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Nie lip 21, 2013 20:23 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.6

No seriale powinnaś kręcić Wiesiaczku . Umiesz budować napięcie :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie lip 21, 2013 20:36 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.6

Ja chcę dalej! :placz:
Obrazek

Patikujek

 
Posty: 787
Od: Czw kwi 05, 2007 21:09
Lokalizacja: Zabrze :)

Post » Nie lip 21, 2013 20:36 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.6

Ja też . :crying:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości