czarny kociak, Koszalin - akcja ĆMA

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 19, 2013 20:03 Re: czarny kociak, Koszalin - Carmen, kot wodny

Barbarados - drapak świetny!
Mi się marzył taki w formie wieży, ale brałam co było, a był taki jaki wzięłam. Był jeszcze drugi, w ciut lepszym stanie (tzn. bez uszkodzonego "futerka"), ale - jak to określił mój tata - we "wściekłych kolorach" - żółty i fioletowy. Ja mam pokój w brązach, ten fiolet ni przypiął ni przyłatał.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35263
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie maja 19, 2013 20:11 Re: czarny kociak, Koszalin - Carmen, kot wodny

Poczekaj , dokupisz kiedyś , jak się trafi okazja :ok: :ok:
Lubię brązy i beże :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie maja 19, 2013 20:32 Re: czarny kociak, Koszalin - Carmen, kot wodny

barbarados pisze:Poczekaj , dokupisz kiedyś , jak się trafi okazja :ok: :ok:
Lubię brązy i beże :ok:

Ja też :ok:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Nie maja 19, 2013 20:36 Re: czarny kociak, Koszalin - mamy nowy drapaczek!

Super drapak w super cenie :ok:
Fado [*] 27.02.2019 r., Rysiek [*] 15.10.2023 r.

Karena

 
Posty: 4729
Od: Czw wrz 20, 2007 20:09
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie maja 19, 2013 20:51 Re: czarny kociak, Koszalin - mamy nowy drapaczek!

My mamy brązowo -beżowy, ale cena twojego jest duuużo fajniejsza. Też zacznę polować na giełdzie na jakiś drapak na balkon.
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon maja 20, 2013 7:28 Re: czarny kociak, Koszalin - mamy nowy drapaczek!

Na giełdzie się drapaczki trafiaja, różnej wielkości i w różnej cenie plus w różnych kolorach. Na ogół niestety malutkie, dlatego tak długo i wytrwale polowałam. No ale upolowałam i bardzo bardzo się cieszę.
Noc za nami, a drapak ani razu nie grzmotnął na podłogę. Może będzie dobrze. Ale i tak pomyslę nad jakąś solidniejszą podstawą, np. kawałkiem starej półki, do której będzie go można przykręcić.

Kurka, spać mi się chce, nie chce mi się pracować, nie cierpię poniedziałków!!! :crying:

A tak wogóle czekają mnie w najbliższym czasie weselne atrakcje. Najpierw ślub koleżanki na początku czerwca, jakieś 2 tygodnie później - ślub kuzyna. Szukam pomysłu na prezent dla koleżanki. Myślałam o komplecie ręczników, ale chętnie wysłucham innych propozycji. Ma ktoś jakiś pomysł?
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35263
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon maja 20, 2013 7:33 Re: czarny kociak, Koszalin - mamy nowy drapaczek!

Dla koleżanek z pracy zazwyczaj kupujemy: komplet ręczników / haftowana, ładna pościel / komplet garnków / sztućce w walizce - tyle sobie przypomniałam na szybko :wink:
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Pon maja 20, 2013 7:48 Re: czarny kociak, Koszalin - mamy nowy drapaczek!

Dla naszej koleżanki kupujemy teraz taki elegancki podgrzewacz do potraw, bo podobno ręczników ma sporo, ale wczesniej też kupiłyśmy komplet ręczników :ok:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pon maja 20, 2013 14:10 Re: czarny kociak, Koszalin - mamy nowy drapaczek!

Narzuta na łóżko małżeńskie, jakiś porządny, ciepły koc...

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 20, 2013 16:46 Re: czarny kociak, Koszalin - mamy nowy drapaczek!

:ryk: koteczka :ryk:
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon maja 20, 2013 18:28 Re: czarny kociak, Koszalin - mamy nowy drapaczek!

Kociur, jako dodatek do łóżka. W miarę możliwości wścibski, ciekawski, wredny i upierdliwy. (czyli normalny) To nie będzie małżeńskiej nudy.
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

Post » Pon maja 20, 2013 18:41 Re: czarny kociak, Koszalin - mamy nowy drapaczek!

Villentretenmerth pisze:Kociur, jako dodatek do łóżka. W miarę możliwości wścibski, ciekawski, wredny i upierdliwy. (czyli normalny) To nie będzie małżeńskiej nudy.


:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

A nazajutrz po nocy poślubnej - pozew rozwodowy :mrgreen:

MB&Ofelia pisze: spać mi się chce, nie chce mi się pracować, nie cierpię poniedziałków!!! :crying:


Nienawidze poniedziałków , gdy pracuję na porannej zmianie. Wstaję o 3:40 :crying: spałam troche ponad trzy godziny :evil: :evil:
Koty całe wygłupiałe były , co się dzieje - Duza wstaje w środku nocy 8O

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16666
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto maja 21, 2013 7:24 Re: czarny kociak, Koszalin - mamy nowy drapaczek!

Taaa, koteczka :roll: Do kompletu do pieseczka. Którego, przygarniętego, koleżanka posiada. Konkretnie pieseczkę.
Jakby chciała kota to już bym jej dawno sprezentowała, ale ona bardziej psiara jest (chociaż moje koty ją lubią).
Izka, współczuję bardzo, jakbym ja musiała wstać po trzech godzinach snu, to bym się chyba zastrzeliła. Ja po siedmiu godzinach spania bywam nieprzytomna.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35263
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto maja 21, 2013 22:05 Re: czarny kociak, Koszalin - mamy nowy drapaczek!

MB&Ofelia pisze: współczuję bardzo, jakbym ja musiała wstać po trzech godzinach snu, to bym się chyba zastrzeliła. Ja po siedmiu godzinach spania bywam nieprzytomna.


Tiaaa, a trafiłabyś na spust w spluwie :?: o :?: ja nie , ja się budzę dopiero po śniadaniu w pracy :mrgreen: Zdradż mi tajemnicę spania 7 godz na dobę 8O Bo to jest coś , co zdarza mi się raz na miesiąc , no może dwa , w weekend, jak zapomne nastawić budzik

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16666
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro maja 22, 2013 7:30 Re: czarny kociak, Koszalin - mamy nowy drapaczek!

7 godzin? Proste. Zasypiasz 23.30, budzisz się 6.30. A później masz pół godziny na wyszykowanie się, żeby o 7.00 wyjść do pracy (po czym następuje pół godziny tuptania, żeby zdążyć na 7.30). Fakt, że się nie maluję, więc odpada czas na zrobienie makijażu. Śniadanie też jem w pracy, więc tylko robię kanapkę.
A czasami uda się zasnąć przed 23.30 i śpi się trochę ponad 7 godzin...
No niestety, śpioch jestem :oops: . Dla mnie 8 godzin to może by było ok. Ale koty mi się nie bardzo dają wyspać, bo już przed szóstą zaczynają harce i swawole :?
Z dobrych wiadomości - właśnie odpisał mi polecony przez karenę "siatkarz" - hurrrra! Mam nadzieję że już niedługo balkon będzie w pełni i bezpiecznie użytkowany :D
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35263
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 145 gości