Myszki może Gajusia nie złapie, ale polecam "skakacze" (koniki polne). Ofelia twierdzi że bardzo smaczne, zwłaszcza udka. Motylki też niczego sobie, a widok dumnego kota maszerującego ze skrzydełkami wystającymi z pyska - bezcenny

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kotkins pisze:Wyobraź sobie , ze już- już jest przy myszy...i nagle przerwa w myśleniu...i...
Złap jej tę mysz Alu, złap...
MB&Ofelia pisze:Serio?![]()
Ofelia jakoś się nie uskarżała, a chyba nie wybierała jaki kolor ma przekąska.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 48 gości