cz.8 Ryś,Gucio, Smakusia,Gapusia i świerki 2 :)

Wyczesalam Rysia-z kryzy to juz nawet wspomnienie mu nie zostalo,znowu sypie podszerstkiem,ogonas na razie znakomity,za to Gucio ma szczurzy

anulka111 pisze:Wyczesalam Rysia-z kryzy to juz nawet wspomnienie mu nie zostalo,znowu sypie podszerstkiem,ogonas na razie znakomity,za to Gucio ma szczurzy

Tez cos!
Gucio ma wspanialy ogon!

Mru lekko oburzony

Widzę, żeś Pani na włościach. Więc Darz ogród Ci życzę. Powolutku, pomalutku doprowadzisz wszystko do porządku. Moi rodzice, a potem ja mieliśmy działke, różnie na niej bywała, w zależności od naszego czasu i rodziców zdrowia. Ale systematyczne prace, nawet w niewielkim zakresie, zawsze przynosiły efekty. Gorzej jak się"waliło", wtedy jeżdziłam co 2-3 tyg, doprowadzałam to co trzeba do formy nie denerwuj sąsiada, wracałam do domu z poczuciem, że to mój kolejny zakład pracy. Bo dla mnie działka to miejsce dłubania połączone z leżaczkiem, książką i miętowo-lawendową herbatą. Dopóki te dwie dziedziny były w równowadze ( oczywiście płynnej bo raz więcej pracy było, raz więcej leżakowania w zależności od sezonu) to działkowanie było czymś wspaniałym.

[quote="anulka111"] poki co kombiunuje ,cyz uda mi sie jeszcze posadzic lawende,aksamitki na dzialce-szkodniki ich nie lubia

To już nie działa

mam dużo lawendy posadzonej aby aby odstraszała szkodniki ma różach i tak muszę pryskać na robale.
Lawenda ma zastosowanie w odstraszaczach kretów a ja powiem tak że lawenda im nie przeszkadza :mrgreen:

ale posadzić możesz sadzonki spokojnie

ładnie będzie

Lawenda mi się podoba-a czy odstraszy kreta ,to sie okaze :wink:

Kret - też potrafi kochać. :wink:

Dajcie mu żyć po swojemu (co tam sadzonki)

Dobry

Hejka! Krety strasznie niszczą niestety, ale jest sposób na gości. Do tuneliku kreta wkładasz butelkę szyjką do dołu. One nie lubia odgłosów wiatru, i się wynoszą.

Anulko, a ja mam pytanie merytoryczne. Czy podcinasz Rysiowi na lato futro na brzuchu, albo nawet wszędzie trochę. Fifulcowi bardzo gorąco, i tak sobie pomyślałam by go podciąć.

Nie podcinam bo u mnie na parterze jest naturalna klimatyzacja. Jak jest upal rudy z Gapka chlodza sie na kafelkach,albo Rys spi sobie w wannie. W upaly tez chlodza sie pod wentylatorem,a Rys dostaje miske wielka z woda i sie kapie. Lubi tez lezec na mokrych recznikach

Podgalany jest tylko Gucio ze wzgledu na panikarstwo przy czesaniu brzuszka i tendencje do robienia sie dredkow w jego ekstremalnie dlugim futrze.

Jak chcesz swojemu ulzyc daj mu recznik mokry moze bedzie sobie na nim lezal.

Rys ma tak dobre futro,ze bardzo rzadko probuje mu sie robic dredek. A przez miziastosc etapu formowania dredka nie da sie przegapic. W zeszlym roku mial za caly rok z dwa dredki ,ktore latwo daly sie wyczesac. Ale on jest latwo obslugiwalny.

Guciu. Nie dość, że Cię mrozi, to jeszcze goli, niby na lato.
Fasolka

I jeszcze mi wmawia,ze sam sie u p. Alinki nadstawialem do wygolenia.

No dobra raz nie wilem sie jak waz,ale to nie znaczy,ze to lubie :evil:

Gucio podejrzewajacy duza o zamiar podsubania i rozbrojenia.

Uwaga,uwaga-bylam zapytac pania ,co z dzialkami :mrgreen:

Musze cwiczyc cierpliwosc buuuuuuuu -papiery dalej w obiegu,ale dowiedzialam sie ,ze ta jedna co nam sie strasznie spodobala ,to ta nie zdana jeszcze :roll:

Rys i Gapka mieliby wlasnego świerka :oops:

Musimy grzecznie czekac w zawieszeniu :roll:

na telefon od pani, musialam miec wyglad zrozpaczonego petenta,bo stwierdzila ,ze zadzwoni jutro gdzie trzeba ,by zapytac ,czy pismo do niej jest w drodze :roll:

Trzymajcie kciuki,bym miala wiecej szczescia jak rozumu :regulamin:

i udalo mi sie w prezencie urodzinowym zdobyc te dzialke z swierkiem-fakt,ze bardziej zacieniona,ale z swierkiem :mrgreen:

tyle,ze obieg papierow w sprawie tej drugiej dzialki moze sie wydluzyc :roll:

Jesli sie uda,to swierkowi bede nawoz dokladac

,by mu fajnie sie roslo echhhhhhhhh marzeniaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :roll:

Moje marzenie :wink:

,a co kazdemu wolno marzyc o prezencie urodzinowym

Wnerwilam sie-po interwencji sasiada scieli busz ,czyli trawnik przed blokiem- efekt-wykarczowano mi pieciorniki ,z ktorych jeden juz kwitl:((((( , floksy, wyrwali kosiarka jeden klon palmowy mocniejszy,co juz byl ukorzeniony- mam mord w oczachhhhhhhhhhhhhhh :evil:

Kurka

cz.8 Ryś,Gucio, Smakusia,Gapusia i świerki 2 :)

Kto przegląda forum