Wszystkie koty jamnika Melona -jamniczy DT dla tatusia Amki!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 30, 2012 13:08 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

Neigh pisze:Maks - Co mam??Mój TZ - Alzhaimera Maks - ooooooooooo!

8)
Neigh pisze:Józefina - zadzwoń:-) On jest wredny jak widzi, ze rozmawiam przez tel - to od razu zaczyna japę drzec. Nie Shira?:)

Jak znam swojego pecha to pewnie wtedy siedziałby cicho :twisted:
Edit: Ale, ale coś mi to mówi. Moja Mru jest na ogół grzecznym kotkiem ale wrednawa też być potrafi :lol: Mogę robić wszystko: czytać, pracować przy stole papierkowo, robić różne, inne rzeczy do momentu, gdy w celach rozrywkowych nie usiądę przy kompie - bo jak siadam to Mru leci do fotela i drapie - bo wie, że zawsze wstanę i kota przegonię :twisted:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33214
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon kwi 30, 2012 13:17 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

No dobra opowiem - te co czytały se pominą. To już tysiące razy było:-)

Otóż Andzia ( która wbrew opinii Kotkinsa normalna nie jest ) została nam podrzucona na płot. Dłuzszą chwile myślałam, ze to wiewiórka. Poszłam pogonić moje psice, które pod tym płotem dostawały swira, co by nie straszyły bidulki.

A tu się okazało zonk - kociak ledwo się płotu trzymający. No to wzięłam, tak? Bo nic mądrzejszego mi do głowy nie przyszło. Jakoże psów podówczas było chyba 3.......kot został oddelegowany do psychiatryka czyli pokoju mojej córki na górę.. Tamże ukrywał się do czasu kiedy nie przejdzie naszym zapachem, a psy nie zrozumieją, ze "tego też nie jemy!"

W końcu kocię odważyło się na zejście na doł na tak zwane "salony". No i co? MAJĄ PTAKA!!! Spełniony sen każdego kota prawda? W żylach Andzi zagrala krew pokoleń ptasich morderców........Moj ciś jest!!!!

Kocię rozpoczęło bardzo fachowe, nie powiem, podchody - celem ukatrupienia pierzastego. Pupa w górę skradamy się. Przywieramy do podłogi i takie tam. W końcu kocię wlazło na poduszki od kanapy - przy której stoi Maksiowa klata. Zeby nie było klata jest mniej wiecej mojego wzrostu, a ja nie krasnoludek...

Maksymilian zlazl po klacie na wysokośc przyczajonego kota. I krecąc głową przygladal się dość życzliwie. Koty w domu były........w sumie żadna nowość.
Następnie zagadnął przyjacielsko - MIAU??

Andzia niemal na zawał nie zeszła. Wyobraźcie sobie małego,wiejskiego kociego wyrzutka - dla niej to było przezycie klasy zero. Ptak gadający po kociemu!!!!!!!!!!!Aaaaaaaaaaaaaaa Podbiło ją do góry, pobrzebierała nóżkami w powietrzu i pieeeeeeeeeeeeeeeeeerdut wyrżnęła w ścianę.

Mieszkają już razem ładnych kilka lat. Nigdy wiecej Andzia na ptaka nie polowała. Udaje ze on nie istnieje.....
w końcu resztki honoru trzeba jakoś zachować.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pon kwi 30, 2012 13:19 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

Piękne, no po prostu kurna, piękne :lol:
Edit: Aaa, dlaczego Maksiu jest Kurą? :oops:
Edit: Koko szczekał bo w domu były psy, całkiem o tym zapomniałam :lol:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33214
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon kwi 30, 2012 13:29 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

Dlaczego? A bo ja wiem. Bo mało ciekawie ubarwiony........bo jednak to jakby nie było durna kura.......

Z całym szacunkiem - nie jem mięsa - kury jem. Bo kury są durne. Spiernicza takie coś 20 min przed autem, a nie skreci:-). Jakoś nie wzbudzają we mnie litości.

A poza tym musiał mieć jakieś nazwisko:-) Bo ja go zgłaszałam w Gminie - no i mnie ubawiły papiery - a że ja mam skłonności wywrotowe to uznałam, ze jak mam wpisywać imię to mogę i nazwisko. Maks tak naprawdę ma dwuczłonowe.

Nazywa się oficjalnie Maksymilian Kura - .............cki. Drugi człon to moje nazwisko:-) znaczy nasze rodowe.


Edit: Maks też szczeka:-) Mało tego ma czasem napady tresury. Wykrzukuje jak jakiś wojskowy normalnie SIAD! WARUJ! ale psy na niego nie reaguja.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pon kwi 30, 2012 13:35 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

Neigh pisze:Nazywa się oficjalnie Maksymilian Kura - .............cki. Drugi człon to moje nazwisko:-) znaczy nasze rodowe.

Pięknie - zacne nazwisko!
Neigh pisze:Bo ja go zgłaszałam w Gminie

Dlaczego? To jest jakiś wymóg?
Neigh pisze:Mało tego ma czasem napady tresury. Wykrzukuje jak jakiś wojskowy normalnie SIAD! WARUJ! ale psy na niego nie reaguja.

Po prostu cudo - nie kura, to znaczy papug :lol:
Hmmmm a fotę jaką można Maksia gdzieś zobaczyć? :oops:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33214
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon kwi 30, 2012 13:41 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

Już go kocham - miłością wielką :1luvu: Maksiu Kura wymiata :ryk: . Tak ze o ile ten grill dojdzie do skutku, mam nadzieję poznać jajcarza :D .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon kwi 30, 2012 13:46 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

Tak, jest obowiązek zgłaszania w Gminach zwierząt egzotycznych - podejrzewam, ze chodzi o ograniczenie przemytu albo jakoś tak. Maks jest legalny:-)

Fotę też gdzieś była, bo mnie molestowano.....

Alienor dojdzie, co ma nie dojść - jak moze dojść :-)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pon kwi 30, 2012 13:49 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

Neigh pisze:Tak, jest obowiązek zgłaszania w Gminach zwierząt egzotycznych - podejrzewam, ze chodzi o ograniczenie przemytu albo jakoś tak.

A, nawet nie wiedziałam :oops:
To znaczy to chyba obowiązuje od jakiegoś czasu bo jak byłam dzieckiem to tato miał i papużki i takie tam różnie zeberki i kanarki innee ale oczywiście miał je tak czy siak zawsze legalnie pomimo, że przepisu chyba nie było.

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33214
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon kwi 30, 2012 14:43 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

Nie było - to weszło tak hmm z 7 lat temu - był obowiązek zgloszenia wszystkich zółwii, papug, jaszczurek itp.

Przez moment - nie było nawet ich w sklepach. Trzeba było pewnie jakoś to prawnie uregulowac. Bo nie ma zakazu hodowli - a taki żółw wodnolądowy to się bardzo łatwo rozmnaża.

Z moją kurą sprawa była prosta - bo on teoretycznie z Afryki a w praktyce to jest rodowity Polak - obrączkowany w Polsce, tu urodzony.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pon kwi 30, 2012 14:47 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

Neigh pisze:
Józefina - zadzwoń:-) On jest wredny jak widzi, ze rozmawiam przez tel - to od razu zaczyna japę drzec. Nie Shira?:)

Prawda! Słyszałam już wiertarkę i przekonywujące - miau!
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pon kwi 30, 2012 15:23 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

Tęsknię za Maksem Kurą i opowieściami o nim. Więcej proszę :lol:

Wrócłam od weta. Pożyczyłam od koleżanki transporter psi na 2 koty, razem z opakowaniem wyszło 14 kg do noszenia. Tym razem koty łatwo dało się wsadzić (wieksze drzwiczki i upał, który trzodzie na mózg padł rozleniwiając i redukując skłonność do ucieczki/zesztywnienia). Za to u weta z wyjęciem były problemy, nie dość, że się zasłupłały wzajemnie to jeszcze któreś kupsko strzeliło duże, kleiste i pachnące.
No ale na jakiś czas spokój.
Zaszczepione, zbadane, odrobaczacze na zaś pobrane. Mogę odpocząć.

Bolkowa

 
Posty: 6665
Od: Pon gru 03, 2007 20:29

Post » Pon kwi 30, 2012 15:54 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

Neigh pisze:JPrzykryty - odsuwa łapa zasłone i mówi : a kuku

kukułka!!!! :D
Serniczek
 

Post » Pon kwi 30, 2012 15:55 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

Papug normalnie bomba jak dla mnie. juz Go kocham :piwa:
dom bez kota to nie domObrazek
ObrazekObrazekKarolObrazekZara
Wesemir[*]zawsze bede tesknic.

alma_uk

Avatar użytkownika
 
Posty: 1637
Od: Pt lut 18, 2011 19:03
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon kwi 30, 2012 17:00 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

Tyyyyy...jak mowisz,że można zadzwonić to ja poproszę nr komorki Maksia!!!! :mrgreen:

(co będę dzwoniła do Neigh jak mogę se z Maksiem POGADAĆ!!!!!)

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon kwi 30, 2012 20:26 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

Mnie już złote góry obiecywali za nagrywanie Dziada. Umówmy się on jest dośc hihih lotny, tylko mnie się inwencja skończyła czego by go tu nauczyć.

Poza tym z nim wcale nie jest tak radośnie........a to dziuple w kanapie usiłował zrobić. A to krzeslo obżarł z kory ( znaczy jego zdaniem to była KORA ), śmieci koszmarnie........Doszorowanie klaty + patyczków to jest dzień z głowy........Nikt nie wie jakiej jest płci i ogólnie życie z Kurą nie jest usłane różami.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Franciszek1954 i 26 gości