Iza_ pisze:Zapomniałam napisać, Kubuś dostał obróżkę feromonową, może trochę przystopuje. Ćwierkać może dalej ale zaczął mi koty atakować niby w zabawie, ale kłaki w pyszczku zostają

.
Miśka przed nim ucieka, Staśka i Gucia tarmosi ale chyba za mocno bo ostatnio Gucio tak przeraźliwie zamiauczał.
No zobaczymy.
Czy kot może mieć uczulenie z obróżki ?
Kubuś drapie się jak szalony,pod palcami nie wyczuwam nic ale skóra zaczerwieniona (nawet tam gdzie nie dosięga łapą) to zdjęłam mu obróżkę.
Poczekam parę dni i spróbuję jeszcze raz.
Krówce dalej podaję antybiotyk, dziura już pokryła się ładnym strupkiem, Kicia myje pysiola i jest teraz czysta

.
(Takiego samobója sobie strzelić, nadal nie mogę się nadziwić

)