E tam, ludziska się nie znają

Jak moja siostra znalazła Pucusia i zadzwoniła do mnie z pytaniem, czy chcę drugiego kociaka, a ja się zgodziłam, to takim niepewnym głosikiem powiedziała: ale on nie ma połowy jednego uszka. A ja na to: no to co?
Potem mi powiedziała, że się bała, że Pucia nie zechcę, bo ludzie różnie reagują. A ja jej uświadomiłam, że trzeba sercem patrzeć. Pucuś jest taki cudny - te jego zielone oczy
