Broszka,zerw.przepona,jelita w płucach, cz. 1

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 01, 2011 18:22 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- i kolejny zabieg :(

Alienor pisze:szkoda że do komory tlenowej nie można jej czasem zapakować :( - to mogłoby pomóc...
niestety nie mam dostępu do komory tlenowej :(


Willow_ pisze:
Broszka pisze:mogę wziąć więcej i przesłać :wink:

A może na bazarek? Chyba, że się nie opłaci, bo w zakupie cena wysoka.

O, jak miło że zaglądasz na wątek Brosieńki :piwa:
Nie wiem czy bazarek...
Dochód z bazarku powinien być dla kota więc miód musiałby kosztować więcej niż koszt zakupu u pszczelarza i przesyłka - pytanie czy ktoś by kupił? :roll:
Dlatego pytam tutaj - jeśli jest ktoś chętny z zaglądających do naszego wątku to zachęcam bo miód jest godny polecenia i pochodzi z pasieki położonej w ekologicznie czystym środowisku z dala od "cywilizacji" :wink:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro cze 01, 2011 20:09 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- i kolejny zabieg :(

Śledzę wątek Broszek cały czas :D Mało się odzywam, ale to dotyczy też innych zaprzyjaźnionych wątków - tak czas niestety.

A duże te słoiki?

Willow_

 
Posty: 3180
Od: Nie maja 23, 2010 18:06

Post » Śro cze 01, 2011 20:17 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- i kolejny zabieg :(

Szkoda że nie robi miodu pitnego - to jedyna przyswajalna forma miodu dla mnie :wink:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw cze 02, 2011 6:40 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- i kolejny zabieg :(

Willow_ pisze:Śledzę wątek Broszek cały czas :D Mało się odzywam, ale to dotyczy też innych zaprzyjaźnionych wątków - tak czas niestety.

A duże te słoiki?

My zawsze kupujemy w litrowych tzn 0,9 i nawet nie wiem czy można w mniejszych - zadzwonię później i się dowiem.

Dzisiaj będę mogła odebrać samochód, ale zupełnie nie wiem jak się dostać do warsztatu - to jakieś 2km i jak na złość nie ma dziś nikogo kto mógłby mnie podrzucić... a dla mnie to kosmiczna odległość do przejścia i raczej nie dam rady :|
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw cze 02, 2011 6:44 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- i kolejny zabieg :(

Alienor pisze:Szkoda że nie robi miodu pitnego - to jedyna przyswajalna forma miodu dla mnie :wink:

no ale można kupić miód i samemu zrobić z niego pitny :wink:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw cze 02, 2011 6:56 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- i kolejny zabieg :(

Gdybyż to było łatwe i proste... Niestety raczej niemożliwe w 35m mieszkaniu z (chwilowo) 7 kotami ( 2 rezydentki i 5 tymczasów, w tym jedno kocię u cyca :wink: )
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw cze 02, 2011 7:57 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- i kolejny zabieg :(

Alienor pisze:Gdybyż to było łatwe i proste... Niestety raczej niemożliwe w 35m mieszkaniu z (chwilowo) 7 kotami ( 2 rezydentki i 5 tymczasów, w tym jedno kocię u cyca :wink: )


Boisz się, że Ci wypiją ... :mrgreen: ...Fajnie się pierze kota z miodu ...(przerabiałam)... :twisted:
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5633
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw cze 02, 2011 12:16 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- i kolejny zabieg :(

Samochód mam po domem - Pan mechanik mi przyprowadził :D

Brosiek-Śpioszek pozdrawia:
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw cze 02, 2011 12:21 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- i kolejny zabieg :(

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Słodzinka :)
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 02, 2011 14:24 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- i kolejny zabieg :(

Alienor pisze:Gdybyż to było łatwe i proste... Niestety raczej niemożliwe w 35m mieszkaniu z (chwilowo) 7 kotami ( 2 rezydentki i 5 tymczasów, w tym jedno kocię u cyca :wink: )

znasz dobry przepis? nigdy nie robiłam ale może spróbuję? :)
u mnie jest dość przestrzeni :wink:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw cze 02, 2011 14:31 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- i kolejny zabieg :(

Broszka pisze:Dostałam info że na dniach będę mogła odbierać dla siebie i rodzinki świeżutki tegoroczny miód akacjowo-lipowy z zaufanej pasieki. Jak to mówi pszczelarz "świeżo ukręcony", jeszcze kilka dni i można zamykać słoiki :D

Są chętni? 8)
mogę wziąć więcej i przesłać :wink:

Są chętni :mrgreen:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 02, 2011 14:35 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- i kolejny zabieg :(

Broszka pisze:Tlen na pewno ułatwiłby jej oddychanie kiedy ma duszności ale pojemności płuc by chyba nie poprawił?
Wydaje mi się że jedyna możliwość zwiększenia objętości płuc to ćwiczenia wysiłkowe, jednak ze względu na niewydolność serca Broszeńka tak strasznie szybko się męczy że o żadych ćwiczeniach nie ma mowy...

Nie wiem czy nie leczy się - mój brat miał chyba tak leczone jak miał mechaniczną odmę opłucną (tylko nie wiem na ile to podobne). Odmę miał przeze mnie :roll: bo go walnęłam w plecy jak się czipsem zakrztusił - chciałam dobrze, a wyszło jak zwykle :roll: :oops: Potem strasznie panikował, jak mu chciałam w dystrybutorku tlen podkręcać, że znów mu coś zepsuję ;)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 02, 2011 14:50 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- i kolejny zabieg :(

Gibutkowa pisze:
Broszka pisze:Dostałam info że na dniach będę mogła odbierać dla siebie i rodzinki świeżutki tegoroczny miód akacjowo-lipowy z zaufanej pasieki. Jak to mówi pszczelarz "świeżo ukręcony", jeszcze kilka dni i można zamykać słoiki :D

Są chętni? 8)
mogę wziąć więcej i przesłać :wink:

Są chętni :mrgreen:

coś nie mogłam się dziś dodzwonić, jak złapię pszczelarza to dam znać jakie ma wielkości słoików i jakie ceny :)



Gibutkowa pisze:
Broszka pisze:Tlen na pewno ułatwiłby jej oddychanie kiedy ma duszności ale pojemności płuc by chyba nie poprawił?
Wydaje mi się że jedyna możliwość zwiększenia objętości płuc to ćwiczenia wysiłkowe, jednak ze względu na niewydolność serca Broszeńka tak strasznie szybko się męczy że o żadych ćwiczeniach nie ma mowy...

Nie wiem czy nie leczy się - mój brat miał chyba tak leczone jak miał mechaniczną odmę opłucną (tylko nie wiem na ile to podobne). Odmę miał przeze mnie :roll: bo go walnęłam w plecy jak się czipsem zakrztusił - chciałam dobrze, a wyszło jak zwykle :roll: :oops: Potem strasznie panikował, jak mu chciałam w dystrybutorku tlen podkręcać, że znów mu coś zepsuję ;)

Co to za dystrybutorek tlenu? można cos takiego kupić do domu?
Boję się że do najbliższego weta z komorą tlenową mam bardzo daleko i stres związany z podróżą chyba zniweczyłby korzyści :roll: Bo to chyba musiałaby być jakaś seria a nie pojedynczy seans :roll:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw cze 02, 2011 14:58 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- i kolejny zabieg :(

Broszka pisze:
Gibutkowa pisze:
Broszka pisze:Dostałam info że na dniach będę mogła odbierać dla siebie i rodzinki świeżutki tegoroczny miód akacjowo-lipowy z zaufanej pasieki. Jak to mówi pszczelarz "świeżo ukręcony", jeszcze kilka dni i można zamykać słoiki :D

Są chętni? 8)
mogę wziąć więcej i przesłać :wink:

Są chętni :mrgreen:

coś nie mogłam się dziś dodzwonić, jak złapię pszczelarza to dam znać jakie ma wielkości słoików i jakie ceny :)



Gibutkowa pisze:
Broszka pisze:Tlen na pewno ułatwiłby jej oddychanie kiedy ma duszności ale pojemności płuc by chyba nie poprawił?
Wydaje mi się że jedyna możliwość zwiększenia objętości płuc to ćwiczenia wysiłkowe, jednak ze względu na niewydolność serca Broszeńka tak strasznie szybko się męczy że o żadych ćwiczeniach nie ma mowy...

Nie wiem czy nie leczy się - mój brat miał chyba tak leczone jak miał mechaniczną odmę opłucną (tylko nie wiem na ile to podobne). Odmę miał przeze mnie :roll: bo go walnęłam w plecy jak się czipsem zakrztusił - chciałam dobrze, a wyszło jak zwykle :roll: :oops: Potem strasznie panikował, jak mu chciałam w dystrybutorku tlen podkręcać, że znów mu coś zepsuję ;)

Co to za dystrybutorek tlenu? można cos takiego kupić do domu?
Boję się że do najbliższego weta z komorą tlenową mam bardzo daleko i stres związany z podróżą chyba zniweczyłby korzyści :roll: Bo to chyba musiałaby być jakaś seria a nie pojedynczy seans :roll:

W szpitalu, takie coś w ścianie i tam jest tlen.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 02, 2011 14:59 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- i kolejny zabieg :(

A nie ma tlenu w butlach z maseczką? Popytam Kułko ona ratownik medyczny to powinna widzieć :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia i 121 gości