H&M+L.Meo umarł. Proszę o zamknięcie wątku.

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie gru 26, 2010 23:42 Re: H&M+L. Meo - paraliż krtani, operacja się udała.

:roll: , u nas panny po suchym też mają ciemny , prawie czarny :roll:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Pon gru 27, 2010 8:25 Re: H&M+L. Meo - paraliż krtani, operacja się udała.

Jak nocka minela?

Kciuki caly czas!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67155
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon gru 27, 2010 10:54 Re: H&M+L. Meo - paraliż krtani, operacja się udała.

Wasze odpowiedzi są dla mnie bardzo cenne. Meo rzadko dostaje mięsko, ze względu na nerki. Suchego nie je i kupka była w kolorze, że tak się wyrażę, jednakowym.
Rano Meo bohatersko oddał krew, pani dr Marzenka zajrzała tyle do pysia na ile pozwolił, czyli niewiele (bo się bohatersko bronił :twisted: ): nic tam szczególnego nie ma. Po prawej stronie był mocno zaśliniony, więc może tam coś się robi? Meo rano znowu kręcił ósemki w kuchni, gdy jadłam śniadanie - skrobał mnie w nogę, żeby mu dać. Czyli głodny, coś by zjadł. Pani dr na razie dała p/bólowy i Ranigast. Chciałam wziąć Recovery w pasztecie, ale nie było, tego-takiego proszku (zapomniałam nazwę), co można rozrobić na gęsto bądź rzadko też nie ma (wszystko wykupione przez Święta). Ale zaraz po przyjściu były przeprosiny z gotowanym kurczakiem. Czyli jednak coś w pysiu boli, bo po p/bólowym przeszło. Żeby ten buras pokazywał pysio tak, jak pokazuje szyjkę. Od samego początku zajrzenie Meonikowi do gardła to była wyższa szkoła jazdy. A ucisnąć gardło lekarka się bała, żeby nie spowodować obrzęku. Łuki gardła nie są zaczerwienione.
Spaliśmy normalnie pysk-w pysk. Gdyby nie ten problem, to kotecek jest naprawiony. No i kombinuję, jak tu się tej rurki na stałe pozbyć :evil: . Krew wzięliśmy na "całość" i dodatkowo profil nerkowy. Mam nadzieję, że po godz. 12 będą już wyniki.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pon gru 27, 2010 10:56 Re: H&M+L. Meo - paraliż krtani, operacja się udała.

To trzymam kciuki za wyniki!
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon gru 27, 2010 10:57 Re: H&M+L. Meo - paraliż krtani, operacja się udała.

za wyniki :ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 27, 2010 11:00 Re: H&M+L. Meo - paraliż krtani, operacja się udała.

Za dobre wyniki :ok: :ok: :ok:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Pon gru 27, 2010 11:07 Re: H&M+L. Meo - paraliż krtani, operacja się udała.

:D
Wysłałam matkę do sklepu po wątróbkę kurzą dla Meo. Nigdzie nie ma. W ogóle mięsa nie ma - jeżeli sklepy na bazarku otwarte - to jest pusto. Matka ma mu dać ciutek-ciutek gotowanej rybki, a ja poszukam Recovery w innych lecznicach. Albo Gerberki - ale to już ja muszę, bo matka znowu kupi coś innego :evil: .
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pon gru 27, 2010 12:37 Re: H&M+L. Meo - paraliż krtani, operacja się udała.

To ja kciuki cichutko potrzymam za wyniki i za zakupy :ok: . U nas tez nigdzie miesa nie ma :?
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pon gru 27, 2010 12:40 Re: H&M+L. Meo - paraliż krtani, operacja się udała.

Mam już wyniki:
kreatynina 1,8 :D
mocznik 85,7 (zwykle było dobrze ponad 100)
leukocytów 25 (powinno być do 20, ale po operacji i z rurką może tak być)
erytrocyty 6,37 (norma od 6,5, ale po krwawieniu operacyjnym tak może być)
Rozmaz białych przesunięty:
kwasochłonne 4 OK
segmenty 88 (norma 35-75)
limfocyty 8 (norma 20-55)
Dr Małgosia powiedziała, że taki obraz + wysokie leukocyty to kwestia typowa dla stresu, bo do tego jest wysoki cukier 206 (norma 100-130)
W jonogramie: wszystko ciutek przekroczone:
sód 164,0 (norma do 156,5)
potas 5,7 (do 5,6)
chlorki 133,7 (do 118,4)

W krwinkach czerwonych 2/100 leuk. erytroblasty (młode krwinki czerwone) - po operacji też tak może być, plus kwestia sterydu.

Mam zrobić badanie moczu (sprawa cukru) i koniecznie zobaczyć co w pysiu. Tylko ciekawe, kto mu zajrzy???? :( :roll:
Obrazek <+ Kliknij aby powiększyć
Ostatnio edytowano Pon gru 27, 2010 13:52 przez Marcelibu, łącznie edytowano 1 raz
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pon gru 27, 2010 13:43 Re: H&M+L. Meo - paraliż krtani, operacja się udała.

Monika

Meo ma bardzo ladne wyniki jak na swoj wiek i na to co ostatnio przeszedl.


Sciskam.

Ciesze sie ,ze wszystko powoli wraca do normy.
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 27, 2010 13:56 Re: H&M+L. Meo - paraliż krtani, operacja się udała.

Wlasnie, ja sie nie znam ale jak Aga mowi że ladne to i ja sie ciesze :ok:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pon gru 27, 2010 14:05 Re: H&M+L. Meo - paraliż krtani, operacja się udała.

Ja też myślę, że patrząc na wiek Meo te wyniki nie są złe, są ciutek przekroczone w niektórych miejscach. Ostatnia operacja trwała 2 godziny, bałam się, że nerki są zajechane. Czyli przełukanie dożyle i kiedy się dało zorganizować narkozę wziewną - dało efekt.
Dziś-jutro złapię Meoniowi mocz, sprawdzimy opcję cukrzycy. Ale podwyższone parametry leukocytów, limfocytów w rozmazie i glukoza świadczą (wg dr Małgosi) o typowej sytuacji stresowej. Przy zdejmowaniu rurki w środę Meo najpierw zaślinił się, potem był paw na odległość 1,5 metra, czyli jak wielki stres to był dla kota. I za każdym pobycie w ELWET tak było. Do tego dochodzi wcześniejsze podanie sterydu (2 tygodnie temu, działa nawet do 2 miesięcy) no i rozpuszczanie się nici wewnątrz szyi.
Na razie spokój, tylko złapię mocz i obserwujemy sprawę wnętrza pysia. Rurka niech sobie trochę posiedzi. Na osiedlu zero mięsa w sklepach, puste lady lub pozamykane. Dostał rybkę gotowaną i połowę zjadł.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pon gru 27, 2010 16:23 Re: H&M+L. Meo - paraliż krtani, operacja się udała.

zbadaj siki w kierunku cukrzycy, ale mysle ,ze podniesiony moze byc od stresu.

:ok:
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 27, 2010 16:47 Re: H&M+L. Meo - paraliż krtani, operacja się udała.

Monia, ten-taki proszek nazywa się Convalescence, ja mam w domu te trzy torebki, które sama kupiłaś mi dla Bidzi :cry:

Gdyby był Wam potrzebny, mogę podrzucić. Tylko proszę nie dziś, bo dziś to ja też jestem w proszku :twisted: :( . Właśnie wchodzę do wanny, a potem z powrotem do wyrka.
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Pon gru 27, 2010 20:01 Re: H&M+L. Meo - paraliż krtani, operacja się udała.

aga9955 pisze:Monika

Meo ma bardzo ladne wyniki jak na swoj wiek i na to co ostatnio przeszedl.


Sciskam.

Ciesze sie ,ze wszystko powoli wraca do normy.


ale czy Ty aby sugerujesz, że Meo jest nie pierwszej nowości? on się po prostu tylko urodził nieco wcześniej niż inni :wink:
Meosiek, nie daj się :ok:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 10 gości