Tillibulkowy harem 3 - proszę o zamknięcie

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 12, 2010 10:04 Re: Tillibulkowy harem 3 - Tygrysia - Steryd na KK?!?!?!

Trochę poczytałam... Teraz jest gorąco i wbrew pozorom:
1. wirusy się rozwijają bo mają odpowiednie ku temu, wręcz idealne warunki
2. koty to bardzo wrażliwe na najmniejsze, nawet nie odczuwalne, ruchy powietrza, nie mówiąc o przeciagach, a przecież jak jest tak gorąco to otwieramy okna itp.

Ja jestem mega mistrzynią wszechkontynentów w panikowaniu na punkcie kotów i ich chorób, więc możecie brac na to poprawkę, ale teraz nawet blokowym zaserwowałam tygodniowy beta-glukan, bo miały załzawione oczy. A to maluchy są około 6miesięczne. Jak blokowym to i diabełkom moim czarnym, wolnozyjącym też, bo przecież skoro karmię jedne i drugie to dama mogę im wiruska przenieść no a i one łażą przecież między blokami. Łzawienie minęło.
Moim domowym też daję, bo nie zaszkodzi i też z ww powodów.
Mnie nie dziwi kk o tej porze roku - w końcu moje tymczasy przyszły z mega kk własnie mniej więcej o tej porze w tamtym roku.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35651
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw sie 12, 2010 10:21 Re: Tillibulkowy harem 3 - Tygrysia - Steryd na KK?!?!?!

I jeszcze jedno: nie wiem jak Wy, ale ja mam/miałam cos takiego, ze jak weszłam do weta to jakbym wchodzila do specjalisty, ktory sie przecież zna lepiej niż ja. Takie założenie miałam w głowie, pewnie bardziej podswiadome niż swiadome. I nie naciskałam, nie wywierałam presji pytaniami, dlaczego mój kot ma to dostać. W efekcie koteczka kolezanki, ktorą się opiekowałam, dostała baterię leków bardzo silnych, nieadekwatnych do objawów. Od niedzieli jest chora - okazało się, że ma powiększoną bardzo lewą nerkę i kreatyninę i mocznik taką, że ho, ho. Żaden wet wprost i na 100% nie powie, ze to od tego, ale dwóch niezależnie, obstawia 3 hipotezy: 1. efekt po lekowy, 2. karmienie karmą marketową 3. po sterylce (w marcu br) zmiana ph, ktore to uszkodzilo nerkę. Hipoteza 2 calkowicie do wykluczenia, 3 wątpliwa i mocno naciągana, gdyż ph wpływa na mocz i pojawienie się kryształów, a nie na zmiany w nerkach (albo nawet jesli to po jakimś, bardzo długim czasie, no ale nie od marca tego roku).
Dlatego teraz tworze sobie taką listę leków, których podanie będzie mi musiał wet uzasadnić, albo zrezygnuję z leczenia. Sterydy na niej sa na pierwszym miejscu. I mam nadzieję, że nerka wróci do formy, choc na pewno już będzie trzeba o nią bardziej dbać do konca życia... a koteczka we wrześniu skończy rok.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35651
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw sie 12, 2010 11:46 Re: Tillibulkowy harem 3 - Tygrysia - Steryd na KK?!?!?!

Marzenia11 pisze:Od sterydów z daleka! Zwlaszcza na KK. Chyba że jest przewlekły i się nie leczy i daje mega objawy z ospałością i zaropieniem pysia włącznie, ale i tak nie słyszałam o leczeniu takiego stanu sterydem! ~Sorry, nie mam czasu czytac całości, przyciągnął mnie tytuł.
Na Powstańców Śląskich jest bardzo różnie - sama się przekonałam osobiście. Mam tam swojego polecanego weta, do ktorego chodzę z rezydentkami - to jest szef i właściciel kliniki dr Kowalczyk - przyjmuje na zapisy na pewno, czasami też bez zapisów, ale tego nie wie nikt kiedy (po prostu się włącza, gdy jest w klinice a nie ma innych derektorskich spraw).

Na pewno nie można iśc do dra Jana Nowickiego! W tamtym roku byłam z Małą,najpierw wcześniej z jej moczem do badania, wtedy zagadnęłam panią doktor z blond kręconymi włosami, która też mnie zna i kazała przyjść z Małą na zastrzyk p/bólowy i p/zapalny i nie czekać na wyniki badania moczu, gdy poszłam koło 23 był wlasnie rzeczony pan dr i powiedział, że no jak sie upieram żeby dac te zastrzyki to on może dać..
I nie można iść po godz. 19ej bo najczęściej są tam wtedy stażyści, którzy umieją super naliczać rachunek za wizytę, ale boją się np. wziąć kota do badania, żeby ich nie pogryzł.

Naprawdę z Powstańców Śląskich nie jest daleko na Białobrzeską.. Dr Czubek, dr Dembele, dr Jagielska - na 100%, dr Altrych i inni na 95% polecam. Ja bym poszła na konsultację już dziś mimo stosowanego leczenia. Za chwilę będziecie leczyć wątrobę po sterydzie.. A poza tym na kk trzeba oprócz antybiotyków cały zestaw odpornościowy włączyć i to naprawdę na długi czas.

Sorry, jeśli moje wypociny nie uwzględniają jakichś informacji ktorych nie doczytałam, ale naprawdę nie mam czasu, a steryd na kk po prostu mnie wk@%*/ itp. :mrgreen:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:


dziekuje :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: przeslalam Dorocie Twojego posta :D :ok: :ok: :ok: :ok: oby jej to otworzylo oczy na wetow i leczenie kk sterydami :?

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw sie 12, 2010 11:52 Re: Tillibulkowy harem 3 - Tygrysia - Steryd na KK?!?!?!

stokrotne dzieki, Marzeniu, wszystkie Twoje posty przekazalam DS - mam nadzieje, ze Dorotka wyciagnie z nich wlasciwe wnioski....

juz wczesniej mowilam jej, ze najwazniejsze jest znalezc dobrego weta, ktory dobrze kota poprowadzi w leczeniu, bo zepsuc zdrowie latwo - mam nadzieje, ze nie jest za pozno :(

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw sie 12, 2010 18:56 Re: Tillibulkowy harem 3 - Tygrysia - Steryd na KK?!?!?!

Trzymamy, żeby wyciągnęła!!! :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw sie 12, 2010 19:01 Re: Tillibulkowy harem 3 - Tygrysia - Steryd na KK?!?!?!

KK leczy się antybiotykami :roll: skąd te sterydy? :roll:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Czw sie 12, 2010 21:50 Re: Tillibulkowy harem 3 - Tygrysia - Steryd na KK?!?!?!

8O 8O

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt sie 13, 2010 6:32 Re: Tillibulkowy harem 3 - Tygrysia - Steryd na KK?!?!?!

ObrazekMadziu i koteczki! :P
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt sie 13, 2010 9:06 Re: Tillibulkowy harem 3 - Tygrysia - Steryd na KK?!?!?!

hej dziewczyny, dzieki, ze jestescie i ze kibicujecie, martwie sie o Lili, ciekawe co zadecydowala Dorota...

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pt sie 13, 2010 10:27 Re: Tillibulkowy harem 3 - Tygrysia - Steryd na KK?!?!?!

no właśnie - daj znać, jak czuje się Lili :ok:

moi panowie dwaj dostali wczoraj antybiotyki - czeka nas 5 dni zastrzyków.... :evil: :( mały się strasznie zakichał, z oczu mu już też leci - nie jest niestety fajnie... :(

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Pt sie 13, 2010 11:20 Re: Tillibulkowy harem 3 - Tygrysia - Steryd na KK?!?!?!

joluka pisze:no właśnie - daj znać, jak czuje się Lili :ok:

moi panowie dwaj dostali wczoraj antybiotyki - czeka nas 5 dni zastrzyków.... :evil: :( mały się strasznie zakichał, z oczu mu już też leci - nie jest niestety fajnie... :(

niestety kk koty bardzo szybko łapią :( ja tez sie zastanawiam czy Lili nie złapala wirusa od kotow mojej siostry, one ciagle jeszcze nie calkiem doleczone, choc łykaja Immunodol juz od dluzszego czasu i te glowne objawy ustapily

joluka, duzo zdrowka dla Twoich koteckow :ok: :ok:

Dorota odpisala mi na jednego maila w sprawie sluzbowej, ale w sprawie Lili (wysylalam jej rano SMS) nic - ale poprosilam, zeby sie odezwala po wizycie, wiec moze jeszcze nie byli u weta... tak czy siak, jak sie nie odezwie, to wieczorem do niej zadzwonie :roll:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pt sie 13, 2010 11:24 Re: Tillibulkowy harem 3 - Tygrysia - Steryd na kk?!?!?!

mam nadzieję, że Lili już się poprawiło :ok: :ok: :ok: - i żadne więcej sterydy nie będą potrzebne... :? - choroby maluchów zawsze najbardziej stresujące.... :(

a jak tam Twoja słodka trójeczka Tillibulku?

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Pt sie 13, 2010 12:04 Re: Tillibulkowy harem 3 - Tygrysia - Steryd na kk?!?!?!

wiesz, Asiu, dokladnie, maluszka szczegolnie trzeba chronic, a tu nagle steryd i do tego tekst weta w odpowiedzi na to co powiedziala Dorota, ze ona jest przeciwna dawaniu sterydow dzieciom, ze swoim by nie pozwolila dac, a on odpowiedzial, ze on dzieciom tez by nie dal, ale dla kotow spoko :? :? :? :? :?

a moje rozróby dobrze, ostatnio malo czasu spedzamy razem, bo ciagle gdzies biegamy :(

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pt sie 13, 2010 12:07 Re: Tillibulkowy harem 3 - Tygrysia - Steryd na kk?!?!?!

dodam jeszcze, ze jako rekompensate czestej nieobecnosci panciow kotecki dostana nowy drapaczek - jako zastepstwo tego najmniejszego, ktory dostalismy razem z Freyą :wink:

http://animalia.pl/produkt,10182,52,Tri ... as_(Espejo)_wys._69_cm,_beżowy_.html

dzisiaj zamowilam drapaczek, paste Gimpet na kłaczki i Orozyme na ząbki (dla Rubki) :mrgreen: :ok:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Sob sie 14, 2010 6:47 Re: Tillibulkowy harem 3 - Tygrysia - Steryd na kk?!?!?!

Hej Tilciu i kotunie!! :1luvu: Jaki fajny drapaczek! :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Lifter i 100 gości