Ło matko ile osób nas odwiedziło!
Żyjemy, żyjemy....
Wczoraj tradycyjnie po 2 tygodniach byłam z Polcią u wetki, bo nie jadła.
Dostała inny steryd na razie i zobaczymy, wczoraj zjadła dziś nie, może dlatego, iż był pasztet, obie nie chciały jeść.
Polcia waży prawie 5,9
1 marca dostanie jakiś lek hormonalny, którego jeszcze nie stosowaliśmy i zobaczymy. Ponoć lepiej działa niż megace....
No i chyba karmę odchudzająca wprowadzimy....
