***BOKIRA [*]*** Gabi - znowu radość :))

[AnielkaG]

Haniu, czy kontaktowałaś się ostatnio z Basią ? Rudy kociak umarł nie wiadomo na co, ma mieć sekcję. Oby to nie pp

[Agn]

Haniu, wklej wyniki, jak masz.

Kciuki trzymam za małą.

[Musiałam zająć się Ciniasem po zabiegu, ale już jestem.]

[vega013]

Wyniki Gabi:

MCV(SOK) 48,00
MCHC(SSH) 19,90
Erytrocyty 6,76 T/l
Hematokryt 0,32 l/l
Hemoglobina 6,46 mmol/l
Leukocyty 3,80 G/l
Trombocyty 158,00 G/l
Neutrofile segmentowate 8,00
Eozynofile 2,00
Limfocyty 90,00
ALT(GPT) 122,00 U/l
AST(GOT) 34,00 U/l
Białko całkowite 60,00 g/l
AP (Fosfataza zasadowa) 25,00 U/l
Glukoza 181,00 mmol/l
Kreatynina 0,80 umol/l
Mocznik 25,00 mmol/l

Malutka już nie dała się namówić na żadne jedzonko. Nawodniłam ją i teraz śpi. W zasadzie śpi cały czas, nie przejawiając zainteresowania otoczeniem.

Jeżeli stan Gabi się nie poprawi, jutro będą powtórzone testy na FeLV i panleukopenię.

Wetka zdecydowanie wykluczyła możliwość zatrucia po odrobaczaniu.

[vega013]

Trzymamy kciuki. Czy była rozpatrywana możliwość hemobartonellozy? http://therios.strefa.pl/porady/hemobart_felis.html

Dziękuję taizu

Jak wyczytałam z podlinkowanej strony: "Najważniejszą konsekwencją zakażenia Hemobartonella felis jest anemia. Jest ona spowodowana głównie przez immunologiczny rozpad krwinek, a nie jak się często sądzi przez bezpośrednie działanie zarazka." Gabi nie ma anemii...

[vega013]

Haniu, czy kontaktowałaś się ostatnio z Basią ? Rudy kociak umarł nie wiadomo na co, ma mieć sekcję. Oby to nie pp

Jutro będą powtórzone testy... Gabi 14.10 była szczepiona. Szczepienie nie chroni jednak przed zachorowaniem. Ale przecież wcześnie wykryta pp da się wyleczyć... Prawda?

[Satoru]

oczywiscie!
Mieć jest tego najlepszym przykładem!!!!!

[vega013]

oczywiscie!
Mieć jest tego najlepszym przykładem!!!!!

Twój Mietuś jest świetnym kotem. Tak pięknie wyrósł

[Satoru]

krwinki Bokirki go tak wyciągnęły

[Agn]

Wyniki faktycznie wskazują na jakąś wirusówkę.
W sumie to nie na `jakąś` a na taką, która powoduje immunosupresję. Jeśli test na FeLV wyjdzie ujemny, to potraktowałabym to jako PP.

Mocne kciuki za malutką.
Wy też się trzymajcie.

[vega013]

Wyniki faktycznie wskazują na jakąś wirusówkę.
W sumie to nie na 'jakąś' a na taką, która powoduje immunosupresję. Jeśli test na FeLV wyjdzie ujemny, to potraktowałabym to jako PP.

Mocne kciuki za malutką.
Wy też się trzymajcie.

A jeżeli test na pp znowu wyjdzie ujemny?

[Agn]

Wyniki faktycznie wskazują na jakąś wirusówkę.
W sumie to nie na `jakąś` a na taką, która powoduje immunosupresję. Jeśli test na FeLV wyjdzie ujemny, to potraktowałabym to jako PP.

Mocne kciuki za malutką.
Wy też się trzymajcie.

A jeżeli test na pp znowu wyjdzie ujemny?

Bo test z kału jest wiarygodny tylko w okresie wiremii. Nie zawsze wychodzi dodatni, nawet, gdy mamy do czynienia z PP. Wiarygodny jest tylko wtedy, gdy jest dodatni - wtedy wiadomo, że PP jest.

[Satoru]

lepiej potraktowac to z zalozeniem pp niz jako cos lzejszgo.

Serotoninki tydzien po szczepieniu dostala pp. Wyzdrowiala.

[vega013]

Przed chwilą Gabi wymiotowała. Zwróciła wszystko, co miała w żołądeczku. A ja tak się cieszyłam z tej łyżeczki Convalescence'a...

Trzeba więc będzie ją zawenflonować i karmić dożylnie.

Macie rację - lepiej leczyć to, co najgorsze.

[Satoru]

jezdzcie z samego rana do veta, zobaczyc jak sie leukocyty zachowuja...

[Marzenia11]

Vega... jestem i podczytuję...
Nie piszę bo juz tez nie mam siły... trudny koci czas...