Prezes i Chester. Cz. 4. - rana s.70, kastracja Czesia s. 72

[estre]

Spośród Znajomych też Cameo miała do czynienia z różnymi grzybkami... zaraz spróbuję wkleić link do jakiegoś Jej wątka tylko muszę coś znaleźć

Dzięki!

[kussad]

Iskierka jest u Cameo viewtopic.php?f=1&t=105137&start=1305

[Kociara82]

faktycznie lepiej do weta z tym idz.

kciuki za zdrowko
A Czesio? Czy on ma jakies zmiany skorne?

[estre]

Czesiowi nic nie ma. Szybko tym bardziej trzeba kastrować bo jeśli to będzie grzyb to pewnie się zarazi...

[estre]

Iskierka jest u Cameo viewtopic.php?f=1&t=105137&start=1305

Poprzeglądam wątek zaraz

[Nelly]

Estre!

Cześć
Bo Prezes nie lubi jak się go foci
quote]

nie lubi przecież skąd on wie co się kroi :

Oj wie, wie Maurycy też wie i ciężko go pstryknąć bo też nie lubi. Najlepiej jak śpi, też przeważnie otworzy ślipia i ucieknie ale przez chwilę można.
Obraca się tyłem, zwiewa lub głowa w bok no umieją robić uniki

Tzn. każdy kot wie, tylko nie każdego to obchodzi cokolwiek

[kussad]

Iskierka jest u Cameo viewtopic.php?f=1&t=105137&start=1305

Poprzeglądam wątek zaraz

Najlepiej odezwij się na wątku... Kami zna też inne przypadki.

[estre]

Za godzinę jadę do weta.
Potem będziemy myśleć.

[kinga w.]

Spokojnie. Pewnie nic bardzo poważnego - posmarujesz i zejdzie.

[Ruach]

to ja potrzymam

[kinga w.]

Skojarzenie jeszcze... PO długiej antybiotykoterapii Kłaczkowi wyskoczyły zmiany grzybicze. Wyglądało to jak otarcie - najpierw łysiejący placek, potem w tym miejscu ranka, zaczerwienione brzegi. Smarowałam po prostu Clotrimazolem i zeszło. Miał na szyi w dwóch miejscach i na tyłku, tylko to ostatnie szybko "złapane" nie rozwinęło się w rankę.

[Sihaja]

Witam
A może to nie grzybek? Kot mojej znajomej miał zmianę po zapasach ze swoim kolegą. No i ten kolega wbił pazurek w zabawie pod skórę i dostało się tam zanieczyszczenie. I tak właśnie potem podpuchnięte się zrobiło i tak dziwnie wyglądało... Najlepiej iść do weta....

[Danusia]

Witam sie z kciukami

[estre]

Wróciliśmy. Wet ledwo spojrzał i powiedział, że to jest odczyn po zastrzykach, najprawdopodobniej przeciwzapalnych, które Prezes dostał dwa tygodnie temu. Sam ma maine coona i u jego kota po każdym zastrzyku wyskakują takie odczyny i przestawał mu dawać po prostu zastrzyki.
Stwierdził, że owszem, jest to brzydkie, ale jest strup więc nie ma sensu tego smarować maściami bo to niepotrzebnie będziemy odmaczać. Dłużej się będzie goiło.
Kazał wpaść jeśli to będzie się pogarszać (nie sądzi), a jeśli się będzie goić to zaprasza za 2 tygodnie na kontrolę.

[Ruach]

ufff