Czarna Dziura pochałania wszystko!!! DS poluje na słonie ;)

Ja zwykle koło 8:00 wcinam, ale moje diablice potrafią sporooo przed piątą

a jak są bardzo łaskawe, to i dadzą pańci pospać do tej 5:20 :twisted:

Dulencja pisze:To Czarne Coś Na Chudych Łapkach właśnie wykończyło mi ziemniaczki pieczone z talerza, kotlet ukradło wcześniej I jeszcze zeżarło swoją kolację... a Psu prawie spomiędzy zębów wyżerało mięsko...

Ja ostatnio nieopatrznie zostawiłam na talerzu fasolkę szparagową, jakież było moje zdziwienie kiedy wróciłam do pokoju i zastałam Nolcię z apetytem przeżuwającą moja obiadowa zieleninę :mrgreen:

Nie dość, że człek sobie odmawia bo duuupa rośnie, to jeszcze taką maciupką porcja musi się z ogonami dzielić :mrgreen:

że też te moje bestie takie zielenino żerne :ryk:

i nawet posadzoną pietruszkę wciągnęły mi do zera :mrgreen:

ja mam w domu chyba jakieś kozy, czy cuś :ryk:

U mnie Leon zjadł "brazylię" :wink:

A jak posiałam im trawkę, to myślały, że to nowa kuweta z atrakcjami :wink:

Trawka nie urosła :roll:

Dulencja pisze:
Kto je śniadanko o tej godzinie

Czarka

Siasia Gibut wcina zieleninę, fasolę, majonez z jajek zlizuje, wszelkie papierki, plastikowe siatki od ziemniaków, worki foliowe, ma też na koncie dwa ramiączka od moich koszulek, kawałek piżamy i sporą dziurę wyjedzoną ze swetra :roll:

Wierz mi... koty mają spoooro kozich genów :evil:

Gibutkowa pisze:
Dulencja pisze:
Kto je śniadanko o tej godzinie

Czarka

Taaa...a za Czarką leci Leon, za Leonem leci Eda, a na samym końcu pies siada po lodówką i się gapi "daaaaj parówkę, nooo daaaj miiii" :roll:

I takie spanie z atrakcjami :wink:

No to ja mam chyba anioła a nie kota

Grzecznie śpi całą noc, już nawet w kwiatkach nie grzebie po nocach tylko nad ranem. A jak przychodzi ciumkać palce to tyle tylko tupta cobym ręce wystawiła i potem już w sumie obydwie przysypiamy

U mnie to też w sumie grzeczne koty, tylko takie rozwydrzone :roll:

Im się wydaje, że ja u nich mieszkam i służbą ich jestem :wink:

Czarusia na początku to taka grzeczniusia była, nieśmiała a teraz po nauce u Leona szatanek mały :mrgreen:

Jesooo, tylko gdzie ja takiej wariatce dom znajdę :roll:

Musisz tylko taką drugą Dulencę znaleźć

Taaa...

A może znajdę drugą Dulencję i dołożę jej drugiego Leona do kompletu (chociaż to akurat nie wiem czy będzie możliwe :wink:

)...

Podrzucajcie proszę! Czas do 21:00!!
viewtopic.php?f=1&t=103629
viewtopic.php?f=13&t=103768

Dulencja pisze:U mnie to też w sumie grzeczne koty, tylko takie rozwydrzone Im się wydaje, że ja u nich mieszkam i służbą ich jestem

Czarusia na początku to taka grzeczniusia była, nieśmiała a teraz po nauce u Leona szatanek mały

Jesooo, tylko gdzie ja takiej wariatce dom znajdę

nawet nie pytaj :mrgreen:

[quote="Dulencja"]To Czarne Coś Na Chudych Łapkach właśnie wykończyło mi ziemniaczki pieczone z talerza,
No bo i po co Ciebie same ziemniaczki.... :mrgreen:

jak już kotleta nie było :wink:

katarzyna1207 pisze:
Dulencja pisze:To Czarne Coś Na Chudych Łapkach właśnie wykończyło mi ziemniaczki pieczone z talerza,
No bo i po co Ciebie same ziemniaczki.... jak już kotleta nie było

Masz rację :mrgreen:

Nie pomyślałam o tym, jaki z Czarusi kochany kot i jak dba, żeby się żadne jedzonko nie marnowało :1luvu:

Właśnie stwierdziła, żem niegodna jajecznicy i dooopsko chyba mam za duże, że z kotami postanowiła zaradzić temu :wink:

I został mi suchy chlebek, bo jako koty dietetyczne :wink:

wylizały nawet masełko :mrgreen:

Myślicie, że jak będziem ją ogłaszać jako kota dbającego o linię swoich Dużych to dużo domków znajdziemy :roll:

Czarna Dziura pochałania wszystko!!! DS poluje na słonie ;)

Kto przegląda forum