Lonia i ja bardzo prosimy o kciuki i ciepłe myśli
Jakiś czas temu, moja królewienka zareagowała atakiem płytki na tymczas
... wygryzła się do mięska

dostała zastrzyki, leki... przeszło, jak poszedł sobie tymczas
w międzyczasie na łapce tylnej zauważyłam gulkę
gulka pozastrzykowa jak się okazało, właśnie po leku przeciwświądowym
gulka miała zniknąć
minęło 6 tygodnii nadal jest
jeżeli nie zniknie w przeciągu kolejnych 3 - czeka nas operacja
traktujemy ją jak coś, co może się rozwinąć w mięsaka

czyl wycinamy kawał z łapki...
Bardzo bardzo proszę o ciepłe myśli
niech ta gula zniknie
niech to nie będzie mięsak
niech nie trzeba będzie ucinać nic....
Lonia dobitnie pokazuje mi, że ma dosyć tymczasów, a ja ciągle jej coś przynoszę... chyba tym razem ja powiem, że niestety robię sobie przerwę