Tinko,
nie wiem. Wiem natomiast, że mimo nerwowych działań przy caninsulinie, wyniki jesli chodzi o cukier były lepsze - przy cukrze sprawdzanym 2 x w tygodniu, teraz sprawdzam 2 x dziennie. Teraz przy lantusie są bardzo wysokie, tak jakby nie reagował. W każdym razie pozytywnego działania lantusa u Dracula jakoś się nie umiem dopatrzeć. Ani też jakiejś wybitnie pozytywnej zmiany w stosunku do caninsuliny. Może insulinoodporność, jest rzadka u kotów ale nie jest wykluczone, że to akurat ten przypadek, prawda? Nie wiem.
Dzisiaj rano po godz. 9, na czczo, miał wynik 414.
A co Ty byś zrobiła?