Karłowaty Aluś - nowy wątek, proszę o zamknięcie tego :)

» Nie lis 30, 2008 15:23

Bieduleństwo...Olu, a czemu on jest taki posklejany cały? Może trzeba by go obmyć gabką? Czysty kot to szczęśliwszy kot... :roll:

» Nie lis 30, 2008 15:33

Aluś wczoraj został przetarty na mokro i lekko wyczesany, ale nie bardzo mu się to podoba. Sierść jednak szybko wraca do poprzedniego stanu

» Nie lis 30, 2008 15:35

Śliczny Aluś. Ma bardzo mądre oczy. Trzymam :ok:

» Nie lis 30, 2008 15:57

biedny malec, z pewnością czuje się bezpieczniej w szpitaliku , niż wśród tylu kotów w azylu.Ten łysy ogonek to może własnie po biegunkach.Tak bylo z Wackiem jak go znalezlizmy.Kompletnie goły ogon i tylne lapki.Odrastalo powoli ale odrosło.trzymam caly czas :ok:

» Nie lis 30, 2008 17:19

dajmy Alusiowi troszkę czasu, Krakowa też nie zbudowano w jeden dzień
kciuki za zdrowie :ok:

» Nie lis 30, 2008 20:00

Trzymam kciuki za maleństwo. Olu pamiętaj - w razie czego mam ornipural (na watrobę).

» Nie lis 30, 2008 20:22

Amica pisze:Trzymam kciuki za maleństwo. Olu pamiętaj - w razie czego mam ornipural (na watrobę).

Amica - dzięki.

Na razie czekamy na diagnozę - przed Alusiem cała seria badań. Zapomniałam napisać, że chyba jeszcze USG dojdzie. Mam jednak nadzieję, że weci nie zaserwują Alusiowi wszystkich badań jednego dnia.

Przed chwilą dzwoniłam do lecznicy

Aluś zrobił qupala przed chwilą`i to już jest w miarę dobry qupal

Także mały kroczek do przodu

Poprosiłam dyżurnego weta o wymizianie Alusia - obiecał, że to zrobi

» Nie lis 30, 2008 21:39

Melduje sie w watku Alusia !!! Od teraz kciuki za to malenstwo uruchomione na max (wczesniej nie wiedzialam)!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Aleksandro :1luvu: