Amal- znaczy nadzieja... :( / pa malutka :( [`]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 13, 2008 18:47

Mnie przeraża ten nie pierwszy i nie ostatni pampersik u Agn. Najpierw podsunęłam Agn ten wątek, choć zapewne szybko sama by go znalazła, potem zaoferowałam przejęcie kotki a jeszcze później źle odczytałam informację o terminie powrotu weta Agn. W sumie bardzo szybko dotarło do mnie, że kotka niezależnie od diagnozy postawionej przez weta Agn będzie żyła i to Agn zostanie obarczona jej utrzymaniem być może dożywotnio. Brak władzy w tylnych łapkach u kotki to pikuś. Ona sobie z tym doskonale radzi. Niekontrolowane wydalenie to już duży problem i oby można było coś z tym zrobić. Opieka na jednym takim kotem to spory nakład pracy fizycznej i spory wydatek finasowy a przecież nie jest to jedyny kot specjalnej troski u Agn. Obok nich są też zdrowe koty, które również potrzebują uwagi.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro sie 13, 2008 18:50

ryśka pisze:
Agn pisze:[Co z człowiekiem robią `pieluchowce` - jest zadowolony, że z kota swobodnie wszystko wypływa... :roll: :lol: ]

Agn, masz cierpliwość Anioła...


Ja - tak, podłoga - nie. :lol:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro sie 13, 2008 18:58

Agn jesteś niesamowita
nie mam słów
poprosze o nr konta
żeby chociaż na pampersiki dołożyć
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 13, 2008 19:00

To będzie przeogromnie szczęśliwy kociak, jestem tego pewna
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Czw sie 14, 2008 8:08

Dziś rano zostałam obdarowana przez Amal najpiękniejszym kocim prezentem. :D Malutka wystawiła brzuszek do głaskania i rozmruczała się na całego. :D

Wczoraj zjadła na kolację gotowanego kuraka. Widać było, że jej smakuje.
Martwi mnie, bo wczoraj nie było kupy...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw sie 14, 2008 8:20

Agn, będzie dziś - zobaczysz :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw sie 14, 2008 8:21

mokkunia pisze:Agn, będzie dziś - zobaczysz :)


Nie ma to jak fachowe wsparcie duchowe. 8)
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw sie 14, 2008 8:22

A może ktoś zechciałby adoptować wirtualnie Amal?

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw sie 14, 2008 11:16

jana - swietny pomysl:D
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Czw sie 14, 2008 20:27

Dziś mieliśmy gościa. :D
Przyjechała do nas Mirka_t z porządnym sprzętem fotograficznym.

I teraz, dzięki niej, mogę pokazać, że Amal wcale nie jest gorsza od tego kociaka, którego filmik wyszukała Lidka.
Tak sobie chodzę:
http://www.youtube.com/watch?v=blFpvG_xjak

Teraz trochę ujęć... hmm... anatomicznych. Można zobaczyć, jak mała układa nóżki.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

I portretówki.

ObrazekObrazekObrazek

Podziwiać [i nie zwracać uwagi na paprochy :twisted: ].
Dzięki, Mirka. :D
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw sie 14, 2008 20:32

kicia jest sliczna, radzi sobie ze swoja ulamnascia pewnie lepiej niz nie jeden czlowiek...malutka bidulinka :oops:

Julka_

 
Posty: 1696
Od: Pt maja 18, 2007 17:26
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw sie 14, 2008 20:32

Amal jest wzruszająca.
I całkiem nieźle sobie radzi z chodzeniem. Nie spodziewałam się, że koty tak mogą sobie kompensować kalectwo.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw sie 14, 2008 20:34

8O Niesamowita kocinka!

:ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw sie 14, 2008 20:37

Amal jest naprawdę wzruszająca. Tak się stara sobie radzić, taka dzielna...
A w ogóle jest śliczną koteczką, pięknie umaszczoną, o słodkim pysiu :love:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw sie 14, 2008 20:45

mokkunia pisze:Amal jest naprawdę wzruszająca. Tak się stara sobie radzić, taka dzielna...
A w ogóle jest śliczną koteczką, pięknie umaszczoną, o słodkim pysiu :love:


Wszystko prawda. Tak bardzo chciałabym ją kiedyś zobaczyć w łabędziowym wątku. 8) Taką mam wielką nadzieję, że jednak uda się jakoś te nóżki naprawić. :ok:

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14574
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 61 gości