Hugo i Meo (H&M)- sytuacja wraca do normy :-)

[bechet]

Moniko, cierpliwości
Pamiętasz jak wyglądał Paciorek kiedy do nas przyjechał? Wychudzony obraz nędzy i rozpaczy. Teraz byś go nie poznała. Powolutku, Meo też nabierze ciała i sierść mu się poprawi. Wszystko będzie dobrze.
A co do tego wzroku, czy wet sprawdzał jak to wygląda?

[Kociama]

Pozdrawiamy Was słonecznie i cieszymy sie że jesteście razem
Marcelibu ja przemywam kotom oczy świetlikiem jak łżawią troszeczke

[Marcelibu]

Moniko, cierpliwości
Pamiętasz jak wyglądał Paciorek kiedy do nas przyjechał? Wychudzony obraz nędzy i rozpaczy. Teraz byś go nie poznała. Powolutku, Meo też nabierze ciała i sierść mu się poprawi. Wszystko będzie dobrze.
A co do tego wzroku, czy wet sprawdzał jak to wygląda?

Do tej pory nie zauważylam tego. Jak będziemy na kontroli, to zapytam weta, może prof. Lechowski 10 kwietnia coś podpowie.

Będę przemywac Meosiowi oczka świetlikiem - dzięki Kociamo!

[casica]

Marcelibu, ostrożnie ze świetlikiem, niestety często powoduje uczulenia i zakażenia bo jest zanieczyszczony mysimi odchodami. Tak mi powiedział lekarz ludzki. Ale zakładam, że na koty tez to może działac.
Najbardziej neutralna jest do przemywania i łagodzenia herbata

[Danusia]

[Marcelibu]

Marcelibu, ostrożnie ze świetlikiem, niestety często powoduje uczulenia i zakażenia bo jest zanieczyszczony mysimi odchodami. Tak mi powiedział lekarz ludzki. Ale zakładam, że na koty tez to może działac.
Najbardziej neutralna jest do przemywania i łagodzenia herbata

Nie wiedziałam ! Dzięki, to przemyję mu herbatą.

[Malati]

Herbata też może wywoływać uczulenie, wszystko zależy od osobnika i herbaty. Ja jak Quazi miał największe problemy z oczkami przemywałam mu masą rzeczy i świetlik działał rewelacyjnie. Przemywałam i takim zalewanym w domu, i takim kupionym w buteleczce w aptece, myślę, że raz dziennie nie zaszkodzi a pomoże. Chyba raczej chodzi o notoryczne przemywanie non stop. A tak to pomagała też woda (ja przemywałam Żywcem ), zresztą herbatkę też spróbowałam i zła nie była.

[casica]

Jeszcze jest bardzo dobry i łagodny wyciąg z nagietka, ale tutaj nie mam pewności czy można stosować do przemywania oczu.

Kiedys miałam jakies podraznienie oczu i ktos mi poradził swietlik, ale zanim zdążyłam go użyć, lekarz mi go odradził. Problem podobno tkwi w przechowywaniu po zbiorach, stad te mysie odchody.

[Danusia]

Marcelibu ,nie zapomnij aparatu foto

[Marcelibu]

Marcelibu ,nie zapomnij aparatu foto

Już schowany .

[Fredziolina]

Pozdrawiamy Was słonecznie i cieszymy sie że jesteście razem
Marcelibu ja przemywam kotom oczy świetlikiem jak łżawią troszeczke

Nabezpieczniejszy jest po prostu kwas borny 1%.
Tylko tym środkiem przemywam oczy moim zapaprańcom.

[Tweety]

aleście już natworzyli tutaj Chwilkę mi zajęło zanim mogłam się w końcu zameldować. Gratuluję Marcelibu świetnej decyzji i Meo rewelacyjnego domu. Bądźcie szczęśliwi, moi kochani, jak najdłużej

[seniorita]

Marcelibu gratuluje dokocenia, ciesze się, że Ci sie w końcu udało zainstalować drugie futro

[Danusia]

Marcelibu ,nie zapomnij aparatu foto

Już schowany .

aby napewno

[xandra]

ja z kolei słyszałam, ze i herbata i rumianek rozpulchniają sluzówkę
i ze najlepiej swietlikiem albo po prostu wodą

głaski dla pieknego kawalera!