Baks ['], Gin i Mundek

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto kwi 01, 2008 12:50

cudny jest widok kochajacej sie dwójki kotów :D
ja tak nie mam-moje sie leja-od 5 lat :roll:

pozdrowienia ze Śląska

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto kwi 01, 2008 13:01

mb pisze:Jak już wiadomo, odwiedziłam dzisiaj Baksa, Gina i ich fantastyczną Pańcię :D Tak więc spędziłam w tej miłej gościnie naprawdę dużo czasu (nieprzyzwoicie dużo :lol: ), który minął szybko, jak jedna chwila.
Jednym słowem - to było cudowne popołudnie :D


Ale ci zazdroszczę
:D

Szkoda ,że do Krakowa tak daleko, chętnie odwiedziłabym znów chłopaków i ciocie.
Całuski dla grubasków :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :D
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto kwi 01, 2008 13:16

anna09 pisze:Obrazek

To zdjęcie i obydwa filmiki :1luvu:
Łzy wzruszenia napłynęły mi do oczu - takie kochane, słodkie, dobre kotki :love:
A moje małe dranie :wink: jeśli już podniosą łapkę, to tylko po to, żeby przyłożyć sobie nawzajem po pyszczkach :crying:

Pozdrawiamy czule Ciocię Annę09 (opowiedziałam moim dziewczynom, jak u Cioci Anny09 dobrze żyje się kotom, a one mi powiedziały, że jeśli jeszcze kiedyś będę do nich pyskować, gdy się pobiją, to już wiedzą, dokąd się mają wyprowadzić :lol: ),a ja dodatkowo proszę o wygłaskanie chłopców po czółkach :D

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 01, 2008 13:23

iwona_35 pisze:
mb pisze:Jak już wiadomo, odwiedziłam dzisiaj Baksa, Gina i ich fantastyczną Pańcię :D Tak więc spędziłam w tej miłej gościnie naprawdę dużo czasu (nieprzyzwoicie dużo :lol: ), który minął szybko, jak jedna chwila.
Jednym słowem - to było cudowne popołudnie :D


Ale ci zazdroszczę
:D

Całuski dla grubasków :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :D


O tak, przyznaję - jest mi czego zazdrościć :D Nadal jestem pod wrażeniem tych wyjątkowych chwil :D

A Gin nie jest grubaskiem. To tylko Baks ma odrobinę :wink: nadwagi.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 01, 2008 22:49

Mała1 pisze:cudny jest widok kochajacej sie dwójki kotów
pozdrowienia ze Śląska

A może chciałabyś mieć taki widok na codzień? :wink: :D
Dziękujemy za pozdrowienia i pozdrawiamy z Małopolski, do odwiedzenia której zachęcamy :D


mb pisze:To zdjęcie i obydwa filmiki :1luvu:
Łzy wzruszenia napłynęły mi do oczu - takie kochane, słodkie, dobre kotki :love:
A moje małe dranie :wink: jeśli już podniosą łapkę, to tylko po to, żeby przyłożyć sobie nawzajem po pyszczkach :crying:

Pozdrawiamy czule Ciocię Annę09 (opowiedziałam moim dziewczynom, jak u Cioci Anny09 dobrze żyje się kotom, a one mi powiedziały, że jeśli jeszcze kiedyś będę do nich pyskować, gdy się pobiją, to już wiedzą, dokąd się mają wyprowadzić :lol: ),a ja dodatkowo proszę o wygłaskanie chłopców po czółkach :D


Ciocia Mb, jak zwykle rozpływa się i zachwyca chłopakami :lol:
Twoje dziewczynki nie są draniami, tylko damami z charakterem :wink:
Dziękuję za pozdrowienia hjuuuuuuuuuuuuuuuuuu - to Baks, chyba chciał się przywitać, albo przekazać pozdrowienia :lol: Jestem pewna, że Twoje dziewczynki nie uwierzyły w tę bajkę, że gdzieś mogłoby być im lepiej niż u Ciebie :D
Chłopaki wygłaskani po czółkach, łapkach i brzuszkach :D A dzisiaj wyglądają bardzo elegancko, bo kupiłam szczotkę, taką jak polecałaś i pięknie się wyczesaliśmy :D Przy okazji okazało się, że obaj bardzo lubią czesanie :D

iwona_35 pisze:Szkoda ,że do Krakowa tak daleko, chętnie odwiedziłabym znów chłopaków i ciocie.
Całuski dla grubasków

Kraków wcale nie jest tak daleko od Katowic :wink: Zapraszamy ciocię do odwiedzenia chłopaków :D
Całuski przekazane... idę poczęstować się pastą chłopaków :wink: :lol:

Dzisiaj nie będzie żadnych zdjęć, bo to był długi dzień i jestem zmęczona. Chłopaki już udali się na spoczynek, a ja marzę o tym by do nich dołączyć :oops:

Pozdrawiamy serdecznie :D
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 02, 2008 15:58

Mam w domu figurkę leżącego kota. Duża i piękna - kotek wygląda jak żywy. Myślicie, że mogłabym wystawić na KB? :wink:

Obrazek
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 02, 2008 16:58

anna09 pisze:Mam w domu figurkę leżącego kota. Duża i piękna - kotek wygląda jak żywy. Myślicie, że mogłabym wystawić na KB? :wink:

Obrazek

Pewnie, że można wystawić - z wysoką ceną wywoławczą :wink: . To przecież prawdziwe dzieło sztuki :lol:

A w ogóle to tak mi się to jakoś skojarzyło:
Obrazek

Cieszę się, że szczotka się sprawdziła i że chłopaki lubią być czesani :D
Ja swoje dziewczyny też bym chętnie wszystkie czesała, ale Kropcia boi się szczotki i bije szczotkę, Kasia się nie boi i bije mnie, gdy tylko wyciągam rękę ze szczotką, Bisia czesania nie lubi i zostaje mi tylko Mruśka, która słabo dba o toaletę i poddaje się czesaniu, lecz szybko się niecierpliwi.
Przypuszczam, że czesanie tych cudnych kocurków musi być wyjątkową przyjemnością także dla czeszącego :lol:

Wszystkie pięć pozdrawiamy Waszą trójkę w to szare popołudnie i życzymy rozkosznego czesania :D

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 02, 2008 19:52

Chłopaki poznały mnie :dance2: Obawiałam się, że potraktują mnie jak obcą :( Baks wprawdzie był zajęty spaniem na lodówce, ale jak już się tam wspięłam po taboreciku to wystawił brzuchol do głaskania :D
Ginuś natomiast rozmiękczył moje serce, bo gdy usiadłam na krześle wskoczył mi na kolana, wtulił się i włączył motorek :love:
Zaspani byli obaj, bo pogoda dzisiaj deszczowo-senna, więc latających dywanów nie było :lol: Ale następnym razem...., ho ho! :wink:

Anna09 natomiast ani nie wystawiła brzusia do głaskania, ani nie wskoczyła mi na kolana :roll: Ale kolacja była rewelacyjna no i towarzystwo jak zawsze miłe - dziękuję :D
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 02, 2008 20:27

mb pisze:Pewnie, że można wystawić - z wysoką ceną wywoławczą :wink: . To przecież prawdziwe dzieło sztuki :lol:

No to wystawiamy :D Liczę, że będziesz licytowała i zrobisz wszystko, żeby wygrać :wink: A do figurki jest "mały" bonus :wink: :lol:

mb pisze:Cieszę się, że szczotka się sprawdziła i że chłopaki lubią być czesani :D
Ja swoje dziewczyny też bym chętnie wszystkie czesała, ale Kropcia boi się szczotki i bije szczotkę, Kasia się nie boi i bije mnie, gdy tylko wyciągam rękę ze szczotką, Bisia czesania nie lubi i zostaje mi tylko Mruśka, która słabo dba o toaletę i poddaje się czesaniu, lecz szybko się niecierpliwi.
Przypuszczam, że czesanie tych cudnych kocurków musi być wyjątkową przyjemnością także dla czeszącego :lol:

Wszystkie pięć pozdrawiamy Waszą trójkę w to szare popołudnie i życzymy rozkosznego czesania :D

Musisz spojrzeć na szklankę... w jednej czwartej pełną :wink: Żadna z dziewczynek mogłaby nie lubić czesania :lol: Chłopaki lubią, a właściwie Gin lubi, a Baks bardzo lubi (czesany mruczy) :D A ja lubię czesanie ich obu :oops:
Dziękujemy za pozdrowienia :D Pozdrawiamy Ciebie i przesyłamy mizianki dziewczynkom :D


mjs pisze:Chłopaki poznały mnie :dance2: Obawiałam się, że potraktują mnie jak obcą :( Baks wprawdzie był zajęty spaniem na lodówce, ale jak już się tam wspięłam po taboreciku to wystawił brzuchol do głaskania :D
Ginuś natomiast rozmiękczył moje serce, bo gdy usiadłam na krześle wskoczył mi na kolana, wtulił się i włączył motorek :love:
Zaspani byli obaj, bo pogoda dzisiaj deszczowo-senna, więc latających dywanów nie było :lol: Ale następnym razem...., ho ho! :wink:

To my dziękujemy cioci za odwiedziny i zabawkę-rękodzieło, którą pobawiliśmy się, zanim chłopaki uznali, że trzeba ponownie udać się na spoczynek :?
Chłopaki bardzo się ucieszyli z wizyty cioci i maja nadzieję, że ciocia będzie ich częściej odwiedzała 8)

mjs pisze:Anna09 natomiast ani nie wystawiła brzusia do głaskania, ani nie wskoczyła mi na kolana :roll:

Nie wiedziałam o Twoich marzeniach... przepraszam :oops: Następnym razem się poprawię :twisted:

Pogoda dzisiaj naprawdę senna i chłopaki głównie śpią :roll: A ja im zazdroszczę, że oni mogą :oops:

Pozdrawiamy wszystkie ciocie i życzymy spokojnej nocy :D
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 03, 2008 8:06

ojej, tak wspaniale Was się czyta, ciociu mjs , tak ci zazdroszczę tych odwiedzin :D :D :D

całuski dla super chłopaków
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Czw kwi 03, 2008 13:10

iwona_35 pisze:ojej, tak wspaniale Was się czyta, ciociu mjs , tak ci zazdroszczę tych odwiedzin :D :D :D


Nie widziałam kotków tydzień z okładem, ale wystarczyło, żeby zauważyć, że Ginuś nabrał ciałka. Dążą obaj do optymalnego kształtu kulistego :lol: Anna09 twierdziła, że przed moim przyjściem zjadły obiad, ale po ok. 40 minutach, gdy obie znalazłyśmy się w kuchni to chłopaki natychmiast domagali się jedzenia :lol:
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 03, 2008 13:30

mjs pisze:[Anna09 twierdziła, że przed moim przyjściem zjadły obiad, ale po ok. 40 minutach, gdy obie znalazłyśmy się w kuchni to chłopaki natychmiast domagali się jedzenia :lol:


I wyszło na to, że głodzę koteczki :roll:
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 03, 2008 13:53

anna09 pisze:
mjs pisze:[Anna09 twierdziła, że przed moim przyjściem zjadły obiad, ale po ok. 40 minutach, gdy obie znalazłyśmy się w kuchni to chłopaki natychmiast domagali się jedzenia :lol:


I wyszło na to, że głodzę koteczki :roll:


Taaaak, a ten nadmiar ciałka to puchlina głodowa :lol:
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 04, 2008 10:21

A co tutaj tak cicho?
Nie wierzę, że Baks i Gin nie robią nic ciekawego.
Przecież oni nawet leżą zupełnie wyjątkowo :D

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 04, 2008 10:39

mjs pisze:
iwona_35 pisze:ojej, tak wspaniale Was się czyta, ciociu mjs , tak ci zazdroszczę tych odwiedzin :D :D :D


Nie widziałam kotków tydzień z okładem, ale wystarczyło, żeby zauważyć, że Ginuś nabrał ciałka. Dążą obaj do optymalnego kształtu kulistego :lol: Anna09 twierdziła, że przed moim przyjściem zjadły obiad, ale po ok. 40 minutach, gdy obie znalazłyśmy się w kuchni to chłopaki natychmiast domagali się jedzenia :lol:


wiedziałam,że nabrali ciałka :D :D :twisted:
a jak się mają nasze gwiazdy?
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 27 gości