Syberiada. Kocur ma cukrzycę ;(((((((

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 21, 2007 15:44

Pozy kocurze sa bossskie :D

Czytalam rano ten watek :(
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon maja 21, 2007 22:16

Hipcię znamy i podziwiamy od dawna, ale Kocioł wreszcie też doczekał się artystycznych fotek! Śliczny jest :D
A swoją drogą, to tak sobie myślę, że te naszy koty to mają rajskie życie.
Też bym tak chciała spać w dowolnym miejscu, o dowolnej porze i w dowolnej pozie!
Jeszcze by mi żarełko podawali, głaskali, kupowali drapaki i inne zabawki...i wszystko by mi było wolno, a obowiązków zero.
Muszę się sobie dokładniej przyjrzeć, może rosną mi wąsy? Albo ogon?
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19063
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto maja 22, 2007 8:38

czitka pisze:Muszę się sobie dokładniej przyjrzeć, może rosną mi wąsy? Albo ogon?

A jeszcze nie urosły ??? 8O

Dzisiaj tak bardziej minorowo. Wczoraj udał się za TM Łatuś jeden z dwóch kotów mojej ukochanej "ciociosiorki" ( siostry ciotecznej). Miał 8 lat od kilku chorowal na kamice nerkową , miewał ataki po czym nastepowaly miesiace spokoju. Ostatni atak byl niezwykle silny. Kot przeszedł cięzką operację niestety nie udalo sie go uratować. :(
Martwimy się jak tę strate przezyje drugi. Koty wychowywały się razem od małego.
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw maja 24, 2007 0:17

Hipcia pisze:Szczesiu zauwazyłas jak Higgis jest podobny do Kociołka może to brat bliźniak dlatego tak podobna natura :D. Ja się tam łobuza nie boję choć mam juz strasznie pokaleczone i obolałe ręce aż do łokci, odczuwam to szczególnie dotkliwie przy porządkach przedswiątecznych.
I takie małe wscibstwo; jak to się stało że dawno nie widziałaś swojego kotka ? Bo wiesz to trochę dziwnie brzmi ; mam jednego kota i zaraz za chwilę ale dawno go nie widziałam, to masz czy nie masz ?
A tak w ogóle to jest absolutnie cudny !!!


Witam! Nie wiem jakim cudem przegapilam ten watek :) A jestem tu codziennie... Faktycznie nasze kotki sa podobne, tylko moj ma wiecej bialego.
Ciesze sie, ze sie wszystko uklada.

Odpowiem na male wscibstwo :) Mam kota i nie mam, to znaczy ogolnie mam ale od lutego studiuje we Francji. W kwietniu bylam w Polsce. Martwilam sie, ze mnie nie pozna... poznal... poprzytulal sie... sekunde pozniej siedzial mi na plecach z wbitymi pazurami i gryzl :evil: na pewno poznal! Tylko mnie tak gryzie :roll: Jak wroce bede z tym walczyc.

Pozdrawiam! (teraz bede czytac stale)
Obrazek
...inexplicable catness...

szczesia

 
Posty: 130
Od: Czw wrz 28, 2006 19:33
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw maja 24, 2007 8:23

Witaj Szczesiu ! Oj ale Ci zazdroszczę tej Francji !!!
Co do zachowań Kociołka to przestał mnie atakować ale czasem mu się przypomina żeby gryznąc w noge moją córkę. Niedawno była u niej koleżanka bo robiły jakiś wspólny projekt , to w końcu musiały łobuza zamknąc w sypialni bo nie mogły się od niego opędzić. Moim zdaniem to wszystko dlatego że Kasia z niewiadomych przyczyn nie potrafi na Kociołka nakrzyczeć a własnie głośny i groźny ton głosu najlepiej na niego działa. Mówię jej: wyobraź sobie że to twój brat !!! Ale jakos ją w tym momencie wyobraźnia zawodzi i Kocioł nadal sobie pozwala.

Dzisiaj a własciwie wczoraj miało miejsce "wiekopojne" wydarzenie: Kocioł nie została zamkniety na noc w sypialni i spal ze mną !!!
U nas dzień wygląda mniej wiecej tak :
Rano wstaję, budze i wyprawiam dzieci do szkoły, w towarzystwie nieodstępujacej mnie Hipeczki. Po wyjściu dzieci Hipcia dotaje sniadanko. Następnie przeglad zwierzaczków klatkowych (szczotkowanie , przycinanie, czasem mycie ) i wypuszczenie na "wybieg". Potem robie sobie herbatke i zasiadam w części biurowej mieszkania żeby przejrzeć poczte pozałatwiac różne sprawy itd. W tym czasie Hipeczka ma możliwośc kilku podejśc do miseczki bo jak juz pisałam księzniczka nie zniża się do obżarstwa. Około 9.00 chowam miseczke z resztka jedzenia bo otwieram drzwi sypialni, skąd wylatuje najgłodniejszy kot świata. Najpierw cały seans przytulactwa, potem śniadanko dla Kociołka które pożera łapczywie do ostatniej okruszynki, ja w tym czasie sprzątam kuwety. Potem Kocioł uprawia poranny jogging trenując przy okazji króliczki. Wreszcie wszyscy padają , każde w innym kacie i nareszcie chwila spokoju bo towarzycho posypia. Obiad koty jedzą około 15.00 a około 21.00 kolację przy czym Kocioł dostaje michę do sypialni i jest w niej zamykany. Jak jest pan to potem idzie do kota i razem śpią. Ale pana często nie ma i wtedy kot jest sam. Żal mi łobuza, wiec. ponieważ pan znowu wyjechał na dłużej, postanowiłam nie zamykać Kociołka na noc. I tu zrobiło się zabawnie bo jak sie okazało kot przyzwyczajony do tej sytuacji przez 2 wieczory "żądał" zamkniecia 8O. Jak chodziłam po mieszkaniu, gasząc swiatło przed pójciem spać, Kocioł siadał w sypialni i spoglądał to na drzwi to na mnie. Zdziwiona powolutku zamykałam drzwi dając kotu mozliwość zmiany decyzji ale siedział niczym posąg i nie wykazywał ochoty zostania z nami na noc. Wczoraj sytuacja ulegla zmianie, kot chyba załapał, że pana nie będzie w nocy i już nie domagał sie zamknięcia, zrobil ze mna obchód mieszkania, dopinował podania "kolacji" króliczkom i śwince i zamknięciu ich na noc w klatkach a potem połozył się pod moim łożkiem , w nocy zaś przeniósl sie obok mnie, a rano zbarankował kilkakrotnie moją twarz z głosnym mruczeniem i uwalił się przytulając się całym ciałem do mnie. Kólewna Hipotylda Gryzelda de Dach spała jak zwykle na środku olbrzymiego stołu w salonie.
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon maja 28, 2007 10:30

No i co :?: Szlag trafił wszystkie zdięcia , strony nie da się otworzyć ale sie porobiło
A u nas upał wszystkim daje się we znaki . Ja znosze upały fatalnie i ciągle jestem rozdrażniona a moje biedne futra ?
O proszę jedno z nich ledwo się doczołgalo do oazy !!! :twisted: Obrazek
Czyli przykład szczytu lenistwa w wykonaniu Kocioła :lol: ( a jak sobie przytrzymuje łapą tacę żeby się nie przesuwała !!!)
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon maja 28, 2007 13:03

czitka pisze: A swoją drogą, to tak sobie myślę, że te naszy koty to mają rajskie życie.
Też bym tak chciała spać w dowolnym miejscu, o dowolnej porze i w dowolnej pozie!
Jeszcze by mi żarełko podawali, głaskali, kupowali drapaki i inne zabawki...i wszystko by mi było wolno, a obowiązków zero.
- no co Wy? 8O Koty odwalają całą robotę koncepcyjną przecież! Proszę, jak ładnie zaplanowały dzień Hipci ;) I królikom czas wolny organizują, pory posiłków ustalają, i w ogóle... "zero obowiązków" - dobre sobie <foch>
;)

Pozy ma kitek nieziemskie :lol:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Pon maja 28, 2007 13:51

EwKo pisze:Pozy ma kitek nieziemskie :lol:


z Twoimi futrami ciężko byłoby mu konkurowac :lol: własnie się dobrze przyjrzałam Twojemy podpisowi 8)
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon maja 28, 2007 21:15

Hipcia pisze:
EwKo pisze:Pozy ma kitek nieziemskie :lol:


z Twoimi futrami ciężko byłoby mu konkurowac :lol: własnie się dobrze przyjrzałam Twojemy podpisowi 8)
- :P
Tak otwarte jeszcze nie są :lol:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Pon cze 04, 2007 13:13

Znowu zaniedbałam kocurzy temat, ale dziecko mi sie pochorowało straszliwie, przezylismy gehennę. Teraz już jest lepiej.
Z tego miejsca przepraszam Czitunię że jeszcze nie odpisałam na pw. Poprawię się !!!
Zwiększył mi sie tez ostatnio zakres obowiazków o ....9 kotow, które wprowadziły się do naszej piwnicy i zalegają nasze podwórze. Są to 3 czarne jak smoła koteczki, jedna przytargała 2 krowkowe kocięta , druga 4 takież ( wyglada że jeden tatus) a trzecia brzuchem szoruje prawie po ziemi czyli lada moment beda następne. Kociaki sa absolutnie boskie, po prostu wystawowe nikt nie uwierzyłby że urodzone w piwnicy. Porobilam zdjecia ale wyszły bardzo nieostre, więc nie wstawię narazie, ale przy najbliższej okazji pożycze aparat mojego dziecka może wyjda lepsze. Dokarmiamy towarzystwo na spółke z pracownikami piekarnio- cukierni która znajduje się u nas na parterze. Wiadomo, zalezy im na kotach, bo przecież w magazynie mąka cukier itp. inwazja gryzoni murowana.

A moje domowe tygrysy, poza drobnymi utarczkami, zyją sobie spokojnie obok siebie 'wspomagając" mnie w różnych zajęciach domowych :twisted:
Np. przy wieszaniu prania w łazience

Obrazek

przy myciu klatek królików
Obrazek

a kocioł nawet posunąl sie do opieki nad moim dzieckiem - tu myje mu głowę
Obrazek

i dopiero po pracy zasłuzony wypoczynek
Obrazek

a jacy jestesmy usatysfakcjonowani z dobrze wypełnionych obowiązków :lol: aż nam się pysiol smieje przez sen
Obrazek

I ktos tu smial mówić o kocim "nicnierobieniu" !!!!
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon cze 04, 2007 18:18

Ja tam bezwzględnie podniosłabym im honoraria 8)

Kocioł prezentuje białe stringi i męską obrośniętą klatę :lol: I jakie ma fajne klapnięte ucho :)

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Pon cze 04, 2007 19:06

Piekny watek, szkoda ze tu wczesniej nie zagladalam ale teraz napewno bede :D Ja tez mam same kocury i Arni robi dokladnie takie same pozy, jak go sfoce w takiej to wstawie.Pozdrawiam - nowa fanka :D
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pon cze 04, 2007 22:14

moś pisze:Piekny watek, szkoda ze tu wczesniej nie zagladalam ale teraz napewno bede :D Ja tez mam same kocury i Arni robi dokladnie takie same pozy, jak go sfoce w takiej to wstawie.Pozdrawiam - nowa fanka :D

Bardzo mi miło !!! A jakie te Twoje kocury piękne :love: , nie wiem który śliczniejszy. One rasowe prawda ? Sądząc po pysiach to persy , zgadłam ?
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon cze 18, 2007 19:16

Kociołkowski zachorował :( . A było tak :
Jakiś tydzień temu zauważyłam strupek w uchu kota , pomyślalam że to efekt zbytniego spoufalania sie z Hipcią i do wesela sie zagoi. Ale wczoraj zauwązyłam że strup jest większy, brzydki a siersc wokół ucha zlepiona krwią , tego juz nie można było zbagatelizować. No i okazało się że calkiem słusznie bo strup okazał się być czubkiem góry lodowej w środku ucha bagno, wet pozwolił mi zajrzec przez specjalny wziernik i zobaczyłam ze głeboko wewnątrz jest duże pęknięcie i z tego sączy sie gęsta wydzielina. Wet oczyścił i zakroplił uszko do tego 2 zastrzyki w dupke. Poza tym dostaliśmy lekarstwo do przepłukiwania ucha w domu i antybiotyk do zakraplania, za tydziń do kontroli.
Zachowanie Kociołka u weta wprawia mnie zawsze w zdumienie. Na codzień wariat , gryzący z zapamietaniem i bez ostrzeżenia u lekarza potulny jak baranek. Bardzo grzecznie znosił nieprzyjemne przecież zabiegi nawet nie miaukną przy zastrzykach i ..... niezmiennie stawiał bierny opór przy wkładaniu do transporterka czym wprawił w zdumienie weta który ma inne doświadczenia: zazwyczaj każdy niezbyt chetnie wychodzi z transporterka za to potem, szczególnie po zastrzykach bardzo chętnie do niego wraca, niestety w przypadku Kociołka jest dokładnie odwrotnie :twisted:
Boję się jednak ze w domu kot nie bedzie znosił już tak potulnie tych zabiegów i będę miala obfity material do następnych notek :evil:

A ciezkie przezycia trzeba oczywiście odespac najlepiej w towarzystwie ukochanej ...ryby !!!
Obrazek

(mam wrażenie że chwile wcześniej wypalili papierosy :wink: )
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto cze 19, 2007 14:30

Ratunku !!!!!! Niech mi ktos powie jak wyczyścic kotu ucho zachowując przy tym wszystkie kończyny i nos ????????????
Błagam o radę bo walcze od rana i już nie mogę !!!!!!!! :evil:
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 23 gości