Pusskoty 4: Maciuś odszedł za TM [*]. Przegraliśmy.

[maggia]

Puss uśmiałam się jak nie wiem z relacji Twojego TŻ-ta.

Trzymam kciuki aby kociaki się choć trochę polubiły.


Aha i służe pralką jak by co!

[puss]

dzięki maggia
widzę, że na Ciebie mogę liczyć w razie czego przy łapankach i przy praniu

Agalenora, przecież nie mam do Ciebie żalu że mi doradzasz, bo na pewno wiesz więcej niż ja w kwestii tymczasów, itp, a ja jestem na miau od listopada dopiero i niewiele wiem jeszcze

[Agalenora]

Dasz radę, teraz już nie masz wyjścia... Byle do przodu, po dobre domki.


Kocie humory to rzecz do przeskoczenia.
To ja potrzymam kciuki, żeby wszystkie tymczasy zdrowe były. Bo to najważniejsze, IMHO.
Kuwetkę zaliczają?
Nie biegunkują?

[puss]

odpukać wszystkie futra zdrowe, poza Hugiem, który ma biegunkę, ale lekarz twierdzi, że najwidoczniej karma mu nie służy, bo innych objawów chorobowych nie ma. ja bym do tego dorzuciła duży stres. ale karmę mu zmienię. jeszcze nie wiem na jaką co prawda, ale może będę mu gotować

[maggia]

dzięki maggia
widzę, że na Ciebie mogę liczyć w razie czego przy łapankach i przy praniu

Pewnie, że możesz liczyć!!!
A w ogóle to ja nie lubię prać!!! Dobrze, że jakiś mądry człowiek wymyślił te automaty wciskasz guzik i spokój!! Pierze się samo!!!

Podziwiam, że Tobie chce sie ręcznie prać.

[puss]

wcale się nie chce. to co mogę piorę u mamy. a resztę niestety - ostatnio poduszki z fotela i kanapy

[kalewala]

A jakbyś Hugonkowi lakcidu podsypała?
On chyba żadnych antybiotyków nie dostawał, ale może poprawa flory bakteryjnej go "zagęści"?

[puss]

może. spróbuję. albo Smectę

[ariel]

W ciągu tych dwóch dnie, kiedy Esme była u mnie i nie siedziała pod kaloryferem lub pod łóżkiem udało mi się pstryknąć kilka, niestety dość kiepskich zdjęć:

[Siean]

Trzymaj się puss...
U mnie marudzi, sika i gania się po kątach piętnastka... Nic tylko albo się z rozpaczy pochlastać, albo się smiać...

[mamucik]

Trzymaj się puss...
U mnie marudzi, sika i gania się po kątach piętnastka... Nic tylko albo się z rozpaczy pochlastać, albo się smiać...

Jakbym widziała swój dom ( te 15 )

Puss - możesz też dać lakcit, lub coś podobnego, 1/2 kapsułki 2razy dziennie. Tylko koniecznie rozpuść w odrobinie wody, nie znam kota, który by tego nie lubił.

[mahob]

Rety, puss... Trzymaj się

[puss]

wszystkim bardzo dziękuję za wsparcie, a ariel za zdjęcia Szurzego Pyszczka

relacja z minionego dnia:
Esme spędziła popołudnie sama w sypialni.
na noc zamknęliśmy ją w jadalni, ale Hugo tak wył, żeby go do niej wypuścić, że w końcu Esme została zamknięta z Hugiem, a Emilka i Maks spali z nami w sypialni.

Esme jest straszną zazdrośnicą - jeśli akurat jest gdzieś przy mnie i ja ją głaszczę, a jakiś inny kociasty przejdzie zbyt blisko, to Esme rzuca się na niego wściekle. dzisiaj pobiła Emilkę.

przydałby się nowy wkład do Feliwaya, ale aktualnie nie moge sobie pozwolic na takie zbytki, ech....

[mamucik]

Kiedyś w akcie rozpaczy kupiłam F. kiedy mi się skończył, a zasobów było brak na następny, wytłumaczyłam Ogonom, że F. działa nadal Może tak spróbuj

[puss]

Kiedyś w akcie rozpaczy kupiłam F. kiedy mi się skończył, a zasobów było brak na następny, wytłumaczyłam Ogonom, że F. działa nadal Może tak spróbuj

kurcze, spróbuję wytłumaczyć

edit - w kwestji tytułu wątku: Łukasz czyli Duży stwierdził, że u nas w domu jest jak połączenie tych dwóch filmów, bo wczoraj po południu drzemiąc po pracy zawołałam: Łukasz, wypuść smoka z łazienki! (chodziło mi Elma, of kors) i Łukasz stwierdził, że po angielski brzmi to: Luke, enter the dragon!

niezbyt poprawnie, ale za to tak zabawnie, że nie mogłam się przestać smiać wczoraj