Kitek - powrót do natury, czyli usiłowanie BARFowania

» Wto paź 17, 2006 20:16

Mina Kitka

» Wto paź 17, 2006 20:56

Aniołek_ pisze:Kitek dzisiaj sie doigrał, zawinęłam go w ręcznik i obcinamy pazurska Ale się bronił A teraz nawet nie chce wyjść z ręcznika, bo mu tak dobrze jest... echh koty

Czym Ci biedna kocina zawiniła :lol:

, dręczycielu biednego kochanego Kitka :wink:

. Moją Kłopcię też muszę szczelnie zawijać w kocyk, w innym wypadku stracę ręce :twisted:

.

» Wto paź 17, 2006 21:00

Dawno do Was nie zaglądałam, a Kitek urósł "że hej";) Śliczny, naprawdę...

» Wto paź 17, 2006 21:35

Wikulec: urósł, urósł... niestety

Gattara: zawinił, zawinił... tak się zaplątał pazurskami w moją kołdre i takie dźwięki wydawał, że nie wiedziałam co mmu się dzieje

a teraz przynajmniej wiem, że nigdzie się nie zawiesi na zadługich pazurach

To do Kłopci musisz sobie rękawiczki kupić

» Śro paź 18, 2006 7:51

Te rękawiczki to chyba metalowe :lol:

, wszystko inne Kłopa przegryzie :evil:

.

» Śro paź 18, 2006 11:07

to może jakieś podwójne rękawiczki bardzo wytrzymałe?

» Śro paź 18, 2006 22:26

Na zielonej trawce... słoneczko sobie grzeje...

A teraz leży mi grzeczniutko na moich nogach, ślicznie mruczy... a mnie już nogi bolą

» Czw paź 19, 2006 14:06

Minka super a i fotki coraz lepsze:-) Gdzie to tak słoneczko ładnie świeci? A kitek to mały rozrabiaka, więc trochę ściśnięcia ręcznikiem nie zaszkodzi :twisted:

» Pt paź 20, 2006 19:34

Jak to, gdzie świeci słonko? u mnie

A że Kitek to rozrabiaka to się zgodzę, ale czy mały, to niekoniecznie

» Wto paź 24, 2006 21:22

Czerwony kot :twisted:

Już niebieski :roll:

» Wto paź 24, 2006 21:27

Taki mały słodki Kitek...

» Wto paź 24, 2006 23:22

Faktycznie słodki, niebieściutki. Domyślam się, że jest jednak mniejszym rozrabiaką niż Lili, mój TZ dzisiaj stwierdził, że juz kot sąsiadów spod balkonu jest milszy.....(Lili dla mnie jest miła, ale dla TZ jakoś nie...)