FILEMON - FEBE - CZOTEK

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 26, 2006 18:15

Franciu, Franciu, jesteś bardzo dzielnym koteczkiem.

Dasia

 
Posty: 1311
Od: Sob lip 23, 2005 20:51
Lokalizacja: Legnica

Post » Śro lip 26, 2006 22:11

Elu....

Franeczku...

Ciągle o Was myslę.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro lip 26, 2006 22:37

Elu, nie trać wiary, Franuś trzymaj się mocno i wracaj do zdrówka!
Obrazek

livy

 
Posty: 1537
Od: Pon paź 03, 2005 13:15

Post » Śro lip 26, 2006 23:33

Franusiu, trzymaj się kochany.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Czw lip 27, 2006 5:23

Franuś zjadł CAŁĄ porcję śniadaniową (3/4 saszetki Renala) o właściwej porze i za jednym zamachem..... (ale gdzie tam do 3-4 saszetek na dobę)
Znowu mam iskierkę nadziei...
Ale wczoraj nie jadł wogóle...

Wygląda.......
kupka nieszczęścia i cierpienia.... chudzinka...
naprawdę jak się na niego patrzy to ściska serce i gardło...

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Czw lip 27, 2006 6:36

Franuś jest silny, mimo wszystko.

Dasia

 
Posty: 1311
Od: Sob lip 23, 2005 20:51
Lokalizacja: Legnica

Post » Czw lip 27, 2006 6:49

Dzielne kocisko.
Mocno przytulam. I z nadzieją.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw lip 27, 2006 9:41

Je robi siusiu dzielny Franus, Elu jeszcze bedzie dobrze, to taki dzielny i kochany kotek, mocno wierze w to, ze da rade, jestem z Wami
Tajguś i Pusiaczek za TM.... już nie wierzę w cuda....

crisis

 
Posty: 1322
Od: Nie lis 27, 2005 19:08
Lokalizacja: dom nr1-Braniewo dom nr2-Włocławek

Post » Czw lip 27, 2006 11:23

Franuś znowu troszkę zjadł ale jest przeraźliwie słabiutki.....
Ledwie utrzymuje sie na łapeczkach....
Wmawiam sobie że jak je, to znaczy że walczy, że chce życ.... ale rozsądek mówi co innego..

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Czw lip 27, 2006 12:47

Elu no bo skoro je to chce zyc i chce walczyc, nie trac nadzieji i nie poddawaj sie Franus walczy ty tez musisz
Tajguś i Pusiaczek za TM.... już nie wierzę w cuda....

crisis

 
Posty: 1322
Od: Nie lis 27, 2005 19:08
Lokalizacja: dom nr1-Braniewo dom nr2-Włocławek

Post » Czw lip 27, 2006 13:19

Elu, nie poddawaj się, tak jak Franuś się nie poddaje!

Dasia

 
Posty: 1311
Od: Sob lip 23, 2005 20:51
Lokalizacja: Legnica

Post » Czw lip 27, 2006 13:34

Ja mam chwile zwątpienia ale się nie poddaję i nie poddam :!: :!: :!:
Obudziło się maleństwo i znowu troszke poskubał z miseczki....
Jakby się dało, to komu jak komu, ale Frankowi to bez zastanowienia dałabym swoja nerkę....

To jest niesamowite kocisko.... Jego nie można nie pokochac......bezkrytycznie i bezgranicznie.

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Pt lip 28, 2006 8:05

I tak go własnie kochasz, Elu.
A jak dzisiejszy poranek?
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt lip 28, 2006 8:46

Dzisiaj od samego rana jest BARDZO źle....
Wczoraj całkiem ładnie jadł, sporo pił. Sioosiał i qpkał...
tego ŻYCIA które dostaje strzykawami wystagcza na 24 godz...
Dołączył Filek. Chyba ewidentnie mu szkodzi sucha Animonda dla seniorów..
Biegunka i wymiot. Albo o zgrozo coś innego...
Ja jestem już na krawędzi odporności. Calusieńka nie spałam....
Febe też zaczyna sie izolować...
Za oknem skwar. Właśnie wróciłam z pobliskiego sklepu. Ledwie doszłam..

Naprawdę nadzieja mnie opuszcza....
Jestem na krawędzi załamania.


FEBUNIA
Obrazek
Ostatnio edytowano Pt lip 28, 2006 8:52 przez elawiska, łącznie edytowano 1 raz

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Pt lip 28, 2006 8:50

Jest nadzieja na ochłodzenie.

Moje koty też biegunkują nieco, choć karme mają taka samą. Wszystko przez te upały. Jest beznadziejnie, okropnie.

Trzymaj się, kochana.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 28 gości