Ona ma rację z tą zmniejszoną dawką antybiotyku - nie pomyślałam o tym


[Goooła jestem, w końcu nie mam kota nerkowego, moja wiedza jest teoretyczna i fragmentaryczna, ale dopytam jeszcze Doc, jeśli chcesz]
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Zakocona pisze:Moja Balbinka miała podobną kreatyninę, ale też jej czasami, po kroplówkach, spadała. Za to miała znacznie wyższy mocznik. Na ogól nie spadał poniżej 211. No i Balbina przez ostatnie miesiące zycia nie jadła prawie wcale dietetycznego. Karmiłam ją siłą 3 miesiące. Rzucała się tylko na mięso, które dostawała rzadko i w małych ilościach.
Fiona ma się jednak lepiej. Zostań przy kroplówkach podskórnych. To zawsze wypłukuje troche tych trucizn.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 57 gości