Niestety, dzisiaj się sesja nie udała, będziemy chyba prosić ciocię Klaudię po niedzieli.
A Milusia poważna, spokojna - tylko brać. To tak urocza koteczka. Tylko moje potwory trochę jej dokuczają, więc pospaceruje chwilę po mieszkaniu i znowu ucieka do kuchni.