Moderator: Estraven




ryśka pisze:Dopieszczaj Polę, mów do niej dużo, głaszcz, baw się z nią, dawaj jej smakołyki tak, żeby mały tego nie widział.
tomoe pisze:może karm je całkiem osobno? zamknij się z Polinką w osobnym pokoju z jej miską i porzemawiaj do niej czule, albo zamknij ja samą - jak nie lubi być obserwowana przy jedzeniu, żeby nawet mały nie miał okazji się zbliżyć.
ryśka pisze:To już prędzej maluszek nasikał, kiedy mu było za daleko do kuwetyU maluszków stosunkowo często się takie "wpadki" zdarzają.
Biega jak pluszowa kulka, minki strzela jednorazowe. Jest zupelnie wyluzowany i widac bezstresowe wychowanie. Pstryczek w ucho nie robi na nim wrazenia, slowa nie wolno nie dzialaja - on wie czego chce i to robi. Wchodzi gdzie chce , nie boi sie obcych. Jest przecudowny!
Mysza pisze:Kup jej saszetkę walthama i zrób taką papkę. Jak zje sama to ok, jak nie to strzykawką nakarm. Jesli woli suche, to kup suche dla rekonwalescentów. A jęśli lubi to pozwól jej jeść jakiś czas kittena- jest bardziej odżywczy, więc może mniej go jeść.
Budrys z tydzień jadał z połowę porcji (rzucałam mu chrupki po kuchni), teraz też chyba nie jada pełnej. Ale wygląda ładnie, nie schudł.
Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Google [Bot] i 79 gości