mir.ka pisze:W czwartek po południu małe dziewczyny pojechały do weta. Choć na miejscu okazało się , że ta jedna to już nie taka małaJeszcze roku temu waga Daisy i Elenki była taka sama, obydwie po 3.20 kg, to o ile teraz Elenka nadal trzyma wagę, pomimo problemów z tarczycą to Daisy przybyło kociałka
Widziałam po niej, że się trochę zmieniła, nie jest już takim chudzielcem jak była, ale nieźle się zdziwiłam jak ją postawiłam na wadze, która pokazała 3,70 kg
Jak na dorosłego kota to i tak nie jest za dużo. Śmieję się ,że Tofik musi uważać i jej tak nie zaczepiać, bo już jest prawie taka jak on i mu wleje
![]()
Kocice zostały zbadane , osłuchane, Elenka dostała zastrzyk na astmę, a Daisy została zaszczepiona.
Tak więc koty na razie załatwione wszystkie i mam nadzieję ,że mi z niczym nie wyskoczą przez jakiś czas, bo trochę u weta zostawiłam w ostatnim czasie. Ale jak tak trzeba to wyjścia nie ma.
Na pocieszenie kupiłam kotom u weta ich ulubioną puszkę i zjadły z apetytem wszystkie cztery.
Dzielne koteczki! 3.70 to szczuplaczek też
