Moli ♥♡ ♥♡ Fuksik ♥♡ ♥♡

mamy do ulepienia 12 kg uszek.
Gdzie na 1 kg wchodzi naszej pracy uszek sztuk 212 :ryk:

Nie chce mi sie liczyć ile to bedzie :ryk:

Pozostaje mi sie śmiać :mrgreen:

Do tego pierogi, krokiety i jeszcze ciasta :mrgreen:

a i mięsa zeby było śmiesznie :ryk:

Pf, co nas nie zabije to nas... dobije :mrgreen:

Chyba wydrukuje etykiety i bede dołączać do zamówień "w tym roku święta organizuje firma xxx" :ryk:

Jutro cycling :twisted:

Regularnie chodzę, nie ma ze D boli, a boli :lol:

W czwartek basen rano i tak tygodnie lecą... latka leca. Zaraz będziemy wszyscy rok starsi.
Chyba zrobię podsumowanie roku.
Co osiągnęłam
Na jakiej lini poniosłam porażkę
Co planuje
Marzenia

Co będę podsumowywać, jak porażka jest na każdej linii

MalgWroclaw pisze:Co będę podsumowywać, jak porażka jest na każdej linii

Nie doceniasz wielu codziennych spraw.
Nie możesz pisać na każdej linii

ja wolę żyć dniem dzisiejszym i nie wybiegać za bardzo w przyszłość, cieszyć się z tego co jest

Ja się boję podsumowań, bo mi zawsze bilans wychodzi na minus.

Bilans mnie przeraża. Masa rzeczy była na plus

Dyktatura pisze:Bilans mnie przeraża. Masa rzeczy była na plus

To dlaczego przeraża?

Ja tez nie robie bilansow. I nie robie postanowien na nowy rok.

MaryLux pisze:
Dyktatura pisze:Bilans mnie przeraża. Masa rzeczy była na plus

To dlaczego przeraża?

Bo taka masa tego była.
Do maja narzekałam na nudę która wtargnęła w nasze życie. To jak sobie już ponarzekałam, to wtedy dopiero zaczęło się dziać. Rollercoaster normalnie, ale bardzo pozytywny.
Choćby to, że dzięki przeprowadzce poznałam Was dziewczyny.

Dyktatura pisze:Choćby to, że dzięki przeprowadzce poznałam Was dziewczyny.

No, mnie nie

Ja tez nie robie bilansu, chyba ze finansowy :mrgreen:

A postanowienia ? Tych nigdy nie zdolalam tak do konca zrealizowac, zawsze byly jakies przeszkody lub los inaczej zadecydowal.
Milego dnia zycze, Martus lep pierogi i uszka i troszeczke mi podrzuc :mrgreen:

mnie nic sie nie chce, nie czuje magii Swiat.

Magia chyba przychodzi wraz ze śniegiem. I jak tu ją poczuć, gdy permanentnie go brak

To już nawet ja, która zimy nie lubi, chciałabym by raz porządnie sypnęło.

Moli25 pisze:mamy do ulepienia 12 kg uszek.
Gdzie na 1 kg wchodzi naszej pracy uszek sztuk 212
Nie chce mi sie liczyć ile to bedzie
Pozostaje mi sie śmiać
Do tego pierogi, krokiety i jeszcze ciasta a i mięsa zeby było śmiesznie
Pf, co nas nie zabije to nas... dobije

Te liczby mnie powaliły

No ale... Mus, to mus

Ja nic nie podsumowuję, niczego nie planuję. 1 stycznia, czy 31 grudnia, 27 lipca, czy 16 kwietnia. Co za różnica

Moli ♥♡ ♥♡ Fuksik ♥♡ ♥♡

Kto przegląda forum