Amor i Orion - łobuzowe historie <3 Orion zrudział

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 17, 2016 20:08 Re: Amor i Orion - łobuzowe historie <3

wiesz to niekoniecznie musi być mięsak - może być tylko zgrubienie pozastrzykowe, które samo się wchłonie :ok:

u naszej byłej tymczaski się tak zrobiło, i po odstawieniu zastrzyków po 2 tygodniach guzek sam się wchłonął

ale wiadomo kontrolnie do weta warto iść :ok:
ser_Kociątko
 

Post » Sob gru 17, 2016 20:11 Re: Amor i Orion - łobuzowe historie <3

Niby wiem, ale i tak się stresuje, Orion to moje oczko w głowie... najgorzej że to twarde jest, jakby miał wielkiego strupa, ale strupa to też nie przypomina
Zapraszamy do naszego wątku, o tutaj -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=177446
Jak i na naszego Facebooka, to ten tutaj -> https://www.facebook.com/osiemlapek/

Obrazek

Amorion

Avatar użytkownika
 
Posty: 128
Od: Nie paź 16, 2016 8:55
Lokalizacja: Opole

Post » Sob gru 17, 2016 20:16 Re: Amor i Orion - łobuzowe historie <3

to u naszej też było twarde jak kamień.
wielkości dużego kasztana
ser_Kociątko
 

Post » Sob gru 17, 2016 20:20 Re: Amor i Orion - łobuzowe historie <3

No u Oriona ma jakiś centymetr maksymalnie. Ech, no nic, on lata i wariuje jak zwykle, i nie przejmuje się że "matka" od zmysłów odchodzi, więc byle do poniedziałku i zobaczymy co łobuz tym razem sobie wymyślił.
Zapraszamy do naszego wątku, o tutaj -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=177446
Jak i na naszego Facebooka, to ten tutaj -> https://www.facebook.com/osiemlapek/

Obrazek

Amorion

Avatar użytkownika
 
Posty: 128
Od: Nie paź 16, 2016 8:55
Lokalizacja: Opole

Post » Pon gru 19, 2016 10:52 Re: Amor i Orion - łobuzowe historie <3

Jesteśmy już po wizycie, napanikowałam się, namartwiłam, a Panie weterynarz orzekły... że to dorodny strup :lol: Albo po "zabawach" z Amorkiem, albo rozdrapał rankę po iniekcjach. Mamy smarować rivanolem i czekać aż odpadnie :wink:

Po ograniczeniu porcji mokrego jedzenia do dwóch dziennie, kontroli ilości suchego, i sprawdzaniu czy Orion nie wyżera wszystkiego Amorkowi, myślałam że będę mogła z dumą zaprezentować zmniejszoną wagę Oriona... A tu 5.2 kg 8O Przytył 200 gram w jakieś dwa tygodnie 8O Pani doktor twierdzi że ma fałdkę sporą na brzuchu, a mi się wydaje że on po prostu jeszcze nie skończył rosnąć :P Nie przestanę go przecież całkiem karmić, a byle czego też nie je :D Chociaż może faktycznie trochę ma spory brzuchol... Oceńcie sami:

Obrazek
Zapraszamy do naszego wątku, o tutaj -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=177446
Jak i na naszego Facebooka, to ten tutaj -> https://www.facebook.com/osiemlapek/

Obrazek

Amorion

Avatar użytkownika
 
Posty: 128
Od: Nie paź 16, 2016 8:55
Lokalizacja: Opole

Post » Pon gru 19, 2016 11:13 Re: Amor i Orion - łobuzowe historie <3 Już po wizycie u wet

Troche ma ;) ale bez przesady. Zboza zabrac?
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88474
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon gru 19, 2016 11:15 Re: Amor i Orion - łobuzowe historie <3 Już po wizycie u wet

Dostają bezzbożowe karmy :)
Zapraszamy do naszego wątku, o tutaj -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=177446
Jak i na naszego Facebooka, to ten tutaj -> https://www.facebook.com/osiemlapek/

Obrazek

Amorion

Avatar użytkownika
 
Posty: 128
Od: Nie paź 16, 2016 8:55
Lokalizacja: Opole

Post » Pon gru 19, 2016 16:40 Re: Amor i Orion - łobuzowe historie <3 Już po wizycie u wet

No to chyba tylko iloscia mozna pograc :( ale to trudne...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88474
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon gru 19, 2016 19:08 Re: Amor i Orion - łobuzowe historie <3 Już po wizycie u wet

Dobrze, że to tylko strupek :ok:
Orion faktycznie ma oponkę, ale nie dużą. Może taka jego uroda? :mrgreen:
ObrazekObrazek
Pozdrawiam i zapraszam do naszego wątku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p11640562 :201461

Zefir

Avatar użytkownika
 
Posty: 910
Od: Nie paź 30, 2016 22:17
Lokalizacja: Jawor

Post » Pon gru 19, 2016 19:11 Re: Amor i Orion - łobuzowe historie <3 Już po wizycie u wet

najlepiej koty chudną kiedy zabiera się całkowicie suche i zastępuje mokrym :)
My tak odchudziliśmy Owidiusza [*] z 9,5kg jak do nas trafił zjechał na 5,5kg przez niecały rok, ale przez cały ten czas nie dostal ani jednego chrupka, dziennie zjadał na początku 650gram mokrej, potem wystarczało mu 500, a na samym końcu 420 :)
ser_Kociątko
 

Post » Pon gru 19, 2016 19:37 Re: Amor i Orion - łobuzowe historie <3 Już po wizycie u wet

Problem w tym, że nie mogę im zabrać suchego - Amor się ostatnio na mokre obraził, od czasu do czasu dziabnie, a tak to tylko wcina chrupy - i to i tak wtedy kiedy ON chce, więc miska musi stać pełna. A jak miska stoi pełna... to Orion korzysta :lol:
Zapraszamy do naszego wątku, o tutaj -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=177446
Jak i na naszego Facebooka, to ten tutaj -> https://www.facebook.com/osiemlapek/

Obrazek

Amorion

Avatar użytkownika
 
Posty: 128
Od: Nie paź 16, 2016 8:55
Lokalizacja: Opole

Post » Wto gru 20, 2016 9:09 Re: Amor i Orion - łobuzowe historie <3 Już po wizycie u wet

ser_Kociątko pisze:najlepiej koty chudną kiedy zabiera się całkowicie suche i zastępuje mokrym :)
My tak odchudziliśmy Owidiusza [*] z 9,5kg jak do nas trafił zjechał na 5,5kg przez niecały rok, ale przez cały ten czas nie dostal ani jednego chrupka, dziennie zjadał na początku 650gram mokrej, potem wystarczało mu 500, a na samym końcu 420 :)


A jak odchodzić czlowieki? :lol:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Wto gru 20, 2016 9:09 Re: Amor i Orion - łobuzowe historie <3 Już po wizycie u wet

Żadnej oponki nie ma! :twisted:
To worek głodowy
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Wto gru 20, 2016 17:53 Re: Amor i Orion - łobuzowe historie <3 Już po wizycie u wet

Moli25 pisze:Żadnej oponki nie ma! :twisted:
To worek głodowy


Taa, worek głodowy wypełniony tłuszczem :ryk:
Zapraszamy do naszego wątku, o tutaj -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=177446
Jak i na naszego Facebooka, to ten tutaj -> https://www.facebook.com/osiemlapek/

Obrazek

Amorion

Avatar użytkownika
 
Posty: 128
Od: Nie paź 16, 2016 8:55
Lokalizacja: Opole

Post » Wto gru 20, 2016 20:38 Re: Amor i Orion - łobuzowe historie <3 Już po wizycie u wet

Moli25 pisze:
ser_Kociątko pisze:najlepiej koty chudną kiedy zabiera się całkowicie suche i zastępuje mokrym :)
My tak odchudziliśmy Owidiusza [*] z 9,5kg jak do nas trafił zjechał na 5,5kg przez niecały rok, ale przez cały ten czas nie dostal ani jednego chrupka, dziennie zjadał na początku 650gram mokrej, potem wystarczało mu 500, a na samym końcu 420 :)


A jak odchodzić czlowieki? :lol:



Nie wiem, sama bardzo bym chciała wiedzieć :( :( :(
ser_Kociątko
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuzia115 i 161 gości