14 Jagusia, Ryś, Gucio i Smakusia- zdjęcia s.76

Drapak stoi.......

...................zaginal mi inny prezent dla kogos innegooooooooooooo ..............no amba zeżarłą- nie ma i klops :roll:

i dzięki za kawałek Zabrza :mrgreen:

Hello Anulkowo!

welina pisze:

i dzięki za kawałek Zabrza

DOJechalo cale?

kalair bardzo dziękuję za wklejneie tych wiosennych zdjec naprzeciw realiom- mamy opady sniegu :roll:

,spadlo z 4cm :roll:

KOTy przesypiaja i w dzine i w nocy.

Gucio nadstawia do masazu wszystkie członki :lol:

RYś jak widac na zdjęciu-wietrzy brzuszek, Smakusia odpoczywa i jako jedyna ma ochote sie bawic-dzis biegala za myszka :kotek:

Jaga nie popisala sie swiatecznie :roll:

przechodzi resocjalizacje myslenia po psiemu :evil:

Śliczne balkonowe kwiatki

Chcialam choc ciut wiosny miec

Wlasnie wyczesalam i wyglaskalam Rysia- obopolna przyjemnosc :lol:

Gucia wygniecionego pod narzuta-wyczesze jutro w poludnie

Smakusie dzis czesalam pod wieczor- na niej nie ma co czesac- uwielbia czesanie grzbieciku :1luvu:

NA polce gornej dobrze trzymaja sie bukszpany- chce je potem wsadzic w dzungli

Na gornej półce drapaka to ja futro widzę - nie pomyl z bukszpanem :wink:

Gucio jest mistrzem w wyszukiwaniu najcieplejszych miejsc w mieskzaniu

Z ciekawych rzeczy.....zawsze mnie zastanawia,ze jak mam wolne to buszuje w nocy mimo,ze nie musze-a teoretycznie powinnam odsypiac zaleglosci na calego :twisted:

Koty chyba uznaly,ze pogoda jest do niczego-wieczorem nie wyszly na balkoning zadne poza Rysiem. Ale ogladalam prognoze na komorce i od srody ma sie zrobic cieplej- wroci temp po 13 stopni-to juz bedzie cos. NIestety ma lac.

A jak Twoje koty?

Moje też strasznie dużo śpią. Na podworeczko wychodzą na chwilę, gdy widać plamę słońca, bo potem mur zasłania.
Na działce koteńka przeniosla sie ze styropianowej eleganckiej budki do altanki, gdzie musi wskoczyc na małe okienko i dalej na stół.Altana dziurawa, na górze przykryta plandeką, wiec sucho, ale przez boczne szpary dmucha. Nie wiem, czy powodem była ostatnia wichura i targalo budką i deszcz stukał po ortalionie ( wiśnię obok altanki zwaliło), czy moze pojawienie sie Pana Demolki , ktory wywraca kocie miski , wysypuje suche jedzenie i kupska wali w przedsionku wszedzie. Muszę poszukac ceramicznych misek, żeby nie wywracaly sie tak łatwo, gdy za jedzenie jeż sie zabiera.

14 Jagusia, Ryś, Gucio i Smakusia- zdjęcia s.76

Kto przegląda forum