Mysz'owe przygody następne

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy


Post » Nie lut 01, 2015 11:37 Re: Mysz'owe przygody następne

Witam Myszy :1luvu: :wink:

Zapraszam na nowe fotki do Kotinowa :201461 :201461
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 01, 2015 13:00 Re: Mysz'owe przygody następne

Witamy Naszych Gości Ukochanych :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Miraclle pisze:Łoooo matko ale lecicie :wink:
Jest co czytać :ok:

a buremu we wszystkim ładnie :mrgreen:

Witaj Basiku <3
Bardzo fajnie sobie pobajdurzyłyśmy
Widać,ze nie tylko nas koty łączą,bo i podobne historie z naszego życia mamy
MaryLux pisze:Obrazek

a gdzie to sobie kociamber pomyka ?
Kotina pisze:Witam Myszy :1luvu: :wink:

Zapraszam na nowe fotki do Kotinowa :201461 :201461

WItajcie Nasze Forumowe Pociechy Kochane <3
Cieszymy się ogromnie ,że wrócliliście i z radochą tam poleciałam

A dzisiaj Nasza Królewna sobie tak cudownie usiadła na drapaczku i oczywiście musiałam ją pocykać :oops:
Zaraz ściągnę fotki,jeno mi się blułetut odpali
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie lut 01, 2015 13:30 Re: Mysz'owe przygody następne

Myszulinda niedzielnie


Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie lut 01, 2015 13:45 Re: Mysz'owe przygody następne

O wow! Ale dżungla :D I prawdziwa lwica wśród listowia :1luvu: :1luvu: :1luvu: Ślicznotka patrzy na Ciebie z pomiędzy liści co Ty tam chcesz od niej ;p
Też miałam kiedyś tą roślinę :) U mnie nie doczekała się takich rozmiarów :oops:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie lut 01, 2015 14:24 Re: Mysz'owe przygody następne

Uwielbiam Miśkę focić w zieleni

A tę roślinkę nie dawno bym "pochowała"
Zmarniała mi tak,ze żal było patrzeć :(

Przy przesadzaniu obcięłam zdezelowane korzenie,nieraz tak z kwiatami robiłam i nic się nie działo
W ciągu kilku dni po prostu zaczęła więdnąć,wyglądała okropnie,liście zmarnowane
Załamałam się toalnie,miałam ją od małego krzaka :(
Zapytałam się jednej kobietki z innego forum,ona ma jobla na punkcie kwiatów i taką szeflerkę też ma,co robić ...
Nie wiedziała jak mi pomóc,bo się nie spotkała jeszcze z czymś takim

No to więc maglowanie forów przyrodniczych ,ogrodowych itp
I wyczaiłam,ze przy obcinaniu korzeni,trzeba też ciachnąć czubki łodyg
Od podcięcia korzeni mineło czas jakiś,ale spróbowałam,co będzie to będzie

I jest !!!!!! odżyła mi w ciągu tygodnia do 1,5 ,mało tego,dodatkowo wypuściła nowe gałązki
Miałam ogólnie sporo kwiatów i sporo mi się pomarnowało i sporo odżyło,ale nie miałam takiej radochy ,jak ta mi odżyła

Zaraz będziemy mieli gości,to potem wstawię zdjęcia jak wyglądała jak mi marniała i jak teraz
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie lut 01, 2015 14:47 Re: Mysz'owe przygody następne

Cześć moje dwie Ślicznotki. :mrgreen:

Całuski dla Pitka. :1luvu:
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lut 01, 2015 14:49 Re: Mysz'owe przygody następne

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek[/quote]



Mysia w tropikach :)
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76042
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie lut 01, 2015 14:51 Re: Mysz'owe przygody następne

Doberek Kochane! :1luvu:
Ale słodka Mysia zza listowia! :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie lut 01, 2015 18:35 Re: Mysz'owe przygody następne

Mysia w tropikach bardzo fotogeniczna :1luvu:

Ja też kiedyś :roll: miałam dużo kwiatów, a teraz wciąż przestawiam poza zasięg kotów i jakoś mam ich coraz mniej :|
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 01, 2015 18:49 Re: Mysz'owe przygody następne

Myszolandia pisze:Myszulinda niedzielnie


Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek


Wiosennie... :1luvu:
kicikicimiauhau
 

Post » Nie lut 01, 2015 18:58 Re: Mysz'owe przygody następne

A ja jestem tak genialna, że nawet kaktusa umiem zasuszyć :oops:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lut 01, 2015 19:32 Re: Mysz'owe przygody następne

Kiedyś wkuwałam książki o roślinach domowych na pamięć, też miałam bzika totalnego na tym puncie. Wg mnie ryzykowne jest obcinanie korzeni, to najważniejsza część rośliny. Jak chcemy ukorzenić, to można faktycznie wziąć łodyżkę, obciąć ją i zasadzić lub włożyć do wody. Są specjalne ukorzeniacze w sklepach ogrodniczych. Miałaś szczęście, że szeflerka z tego wyszła, ale więcej tak nie ryzykuj :) Obciąć można martwe korzenie lub chore, a zdrowe to kręgosłup rośliny. Można też te cieniutkie poobrywać, ale nie te główne :D
Oj ja wiele czasu kiedyś spędziłam nad badaniem roślin, rozmnażaniem i ratowaniem z chorób. Chałupa była cała w zieleni :) Cieszyłam się jak mi się udało wyratować jakąś konającą biedę :)
Pamiętam jak zamordowałam kaktus. Uczyłam się rozmnażania i chciałam dokonać niemożliwego. Przecięłam wielką kulę na pół płacząc nad tym morderstwem. Chciałam ukorzenić górę, a na dole wyhodować małe kaktuski. Niestety tego wyjątkowego razu kaktus nie przeżył. Nigdy tego nie zapomnę ;) Pewnie w innych warunkach by się udało, ale u mnie nie było warunków na takie zabawy, bo zimno i okno północne.
:) Swoja drogą oddam kaktusy w dobre ręce :) Od przeprowadzki nie mam dobrych warunków dla nich i mi marnieją :( Wcześniej okno południowe a teraz północno-wschodnie, może chcesz? Za obietnice opieki przyślę na swój koszt :D (rozstanie z rośliną to też jest dramat :) )
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie lut 01, 2015 19:35 Re: Mysz'owe przygody następne

MaryLux pisze:A ja jestem tak genialna, że nawet kaktusa umiem zasuszyć :oops:


haha :) No to faktycznie jesteś zdolna ;)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie lut 01, 2015 19:52 Re: Mysz'owe przygody następne

No piękna Myszka!!!! :1luvu:
Ludki kochane, jakie Wy macie wspaniałe drapaki dla swoich pociech :1luvu: ja mam taki niski z budką na dole i z siedziskiem na górze, ale Wy to mnie natchnęliście na zakup nowego drapaczka :smokin:
Co do kwiatków, to ja rezygnuje powoli z domowego "arboretum". kiedyś miałam około 30 storczyków, trochę mamie wywiozłam, kilka miałam u siebie, ale kupiłam jakiegoś dziada z promocji, połakomiłam się na 2,99 zł- były same listki. i przyniosłam do domu i oczekiwałam jakie kwiatuszki będzie miał. nie minęło kilak m-c a łodyga się pokazała i piękne fioletowe kwiatki. ale on przyniósł chorobę na moje inne storczyki i wszystkie mi padły. Tyle sposobów co ja próbowałam by te wełniaki zwalczyć to aż przechodzi ludzkie pojęcie. Nie dało się niczym...
Jedno jest dobre z tego wszystkiego :D
Molka ma parapety do swojej dyspozycji w pokojach, ja nie myje jak wariat tych liści 8) . Mam kilka sztuk w kuchni i to mi wystarczy :D
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości